Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magdalena Kraszewska: Na problemy najlepsza jest dobra książka

Agata Sawczenko [email protected]
To ważne, by historię, która jest przedstawiona w książce, dobrać do problemu dziecka – mówi Magdalena Kraszewska
To ważne, by historię, która jest przedstawiona w książce, dobrać do problemu dziecka – mówi Magdalena Kraszewska
Biblioterapia uczy wyboru wartości - mówi Magdalena Kraszewska z biblioteki pedagogicznej Centrum Edukacji Nauczycieli.

Mówi się, że książki wychowują. Pani twierdzi, że mogą też pomagać.
Magdalena Kraszewska, biblioterapeutka, pracownica biblioteki pedagogicznej CEN: - Jak najbardziej, ponieważ obcowanie z książką przy biblioterapii to coś więcej niż tylko samo czytanie. Taki odpowiednio zaaranżowany kontakt z literaturą pozwala poradzić sobie z różnego typu problemami osobistymi, a także społecznymi. Biblioterapia wspiera też proces powrotu do równowagi psychicznej na przykład po jakichś traumatycznych wydarzeniach, uczy też wyboru wartości. Podpowiada także jakieś inne możliwości rozwiązywania problemów. Pomaga w radzeniu sobie z wyzwaniami codziennego życia. No i przede wszystkim kształtuje postawę wobec różnych problemów życiowych.

W jaki sposób te książki mogą pomóc dziecku?
- Przede wszystkim poprzez historię odpowiednio dobraną do problemu dziecka. W biblioterapii takim istotnym elementem jest właśnie odpowiedni dobór literatury pod kątem potrzeb konkretnego dziecka albo grupy dzieci - jeśli pracujemy z grupą. I takie poprowadzenie procesu czytelniczego, aby możliwa była przede wszystkim identyfikacja z tym bohaterem literackim albo przedstawioną sytuacją i refleksja nad czytanym tekstem. Identyfikacja z bohaterem, wytworzenie takiej sytuacji, w której dziecko nie czuje się osamotnione ze swoim problemem, może zauważyć, że problem dotyka też innych osób, a dzięki temu może też głośno mówić o tym problemie, czuje, że zostanie zrozumiane. Książki także dają poczucie ulgi, pomagają odreagować napięcie i prowadzą również do wglądu w siebie, do spojrzenia na siebie z innej strony, dostrzeżenie innego oblicza problemu.

Czy samo podsunięcie odpowiedniej książki dziecku wystarczy? Czy koniecznie trzeba jeszcze z nim o tym porozmawiać?
- A to zależy. Czasem wystarczy samo czytanie. Bo to przecież podstawowy element procesu. Czytanie dostarcza bodźców do rozwoju intelektualnego, wzbogaca wyobraźnię, zasób słownictwa, ale to także forma odpoczynku, nabranie dystansu do problemu. Książka jest też przede wszystkim takim punktem do prowadzenia rozmowy, a także rozważań na temat własnej sytuacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny