- Bardzo mi się podoba, bo jest kolorowy, ma dużo stron - mówiła Julia Kamińska z klasy IA w SP 11. - Cieszę się, że go dostałam i będę mogła się z niego uczyć.
Julia oraz jej koleżanki i koledzy mieli w środę bardzo ważny dzień w szkole. Całą klasą wybrali się do biblioteki, aby tam uroczyście odebrać swoje pierwsze podręczniki.
- To wyjątkowy moment w życiu każdego dziecka, które rozpoczyna edukację szkolną - nie ma wątpliwości Bożena Chodyniecka, dyrektorka SP 11. - Nadaliśmy mu uroczystą oprawę, aby zapamiętały go na zawsze.
Dzieci były tym bardzo przejęte. - Ale ma fajną okładkę - cieszył się Kacper Szymański.
- Dla nich to ważna wyprawa do świata nauki - tłumaczy Piotr Szerszunowicz, szkolny bibliotekarz w SP 11. - I duże przeżycie, gdy biorą swój pierwszy elementarz do ręki.
Pierwszaki z SP 11 po przyjściu do swojej klasy znalazły na ławkach foliowe okładki. Każdy miał za zadanie obłożyć swój podręcznik.
- Będę o niego dbał, żeby się nie zniszczył - zapewniał Mateusz Szymański.
Na razie pierwszoklasiści dostają do rąk pierwszą część podręcznika, która dotarła do szkół w sierpniu.
- Następna część dostarczana będzie w październiku - informuje Hanna Marek, rzeczniczka kuratorium podlaskiego.
Ćwiczenia i podręczniki do nauki języków obcych kupują same szkoły za rządową dotację na ten cel. Na ćwiczenia na ucznia wynosi ona 49,50 zł, a na książkę do nauki języka - 24,75 zł. Rodzice nic nie płacą.
Jeśli dziecku zdarzy się uszkodzić lub zniszczyć podręcznik szkoła może zażądać od rodziców 4,34 zł za każdą z czterech części elementarza. Tak ustaliło ministerstwo edukacji. I podkreśla, że szkoła nie może żądać więcej pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?