Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Poniatowskiego. Savona została okradziona. Włamanie zarejestrowały kamery

Andrzej Zdanowicz [email protected]
Włamanie do Savony w Bielsku Podlaskim. Kaptury i zamaskowane twarze nie pomogły złodziejom zwieść policjantów
Włamanie do Savony w Bielsku Podlaskim. Kaptury i zamaskowane twarze nie pomogły złodziejom zwieść policjantów Andrzej Salnikow
Złodzieje włamali się do Savony niedługo po otwarciu tego lokalu. Widocznie stwierdzili, że w środku znajdą niemały łup

Nawet nie spodziewałem się, że ktoś może włamać się do pizzerii - komentuje Radosław Szlędziak, właściciel Savony przy ul. Poniatowskiego w Bielsku. - Właściwie nie ma co tu kraść. Chyba że pizzę. Utarg regularnie zabieram, nie trzymamy w kasie większej gotówki.

Złodzieje byli jednak innego zdania i połakomili się na kasę z Savony. Tuż po godz. 3 w nocy łomem wyłamali drzwi i weszli do środka. Po kilku minutach wynieśli stamtąd ponad 4 tys. zł oraz kilka butelek drogich alkoholi. Jak ocenił właściciel lokalu, straty jakie uczynili wynoszą łącznie prawie 10 tys. zł. Największym kosztem okazała się wymiana drzwi.

- Patrząc na zarobki w Bielsku, cztery tysiące to niemałe pieniądze, ale znowu nie tak wielkie, by się dla nich narażać - komentuje właściciel. - Wydawało mi się, że jak złodzieje chcą ryzykować to raczej za naprawdę duże pieniądze. A tak sami zbytnio się nie obłowili, a mi tylko narobili szkód.

Złodzieje zadbali o to, by na nagraniach z monitoringu być nierozpoznawalnymi. Mieli na głowach kaptury, zasłonili też twarze.

Nie udało im się jednak uniknąć odpowiedzialności. Policjanci bardzo szybko natrafili na ich ślad. Wskazywało na nich kilka poszlak. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zaraz po włamaniu obaj złodzieje poszli na Łysą Górkę, by kradzionym alkoholem opić udaną akcję. Podczas libacji robili nawet zdjęcia swoim łupom.

- Obaj zatrzymani są dobrze znani - mówi Agnieszka Dąbrowska z bielskiej policji. - To bielszczanie w wieku 26 i 36 lat. Nie pierwszy raz odpowiedzą za popełnione przestępstwa.

Obaj usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz czekają na akt oskarżenia.

- Cieszę się, że policji udało się tak szybko ująć sprawców - mówi Radosław Szlędziak. - Sprawa została przeprowadzona bardzo profesjonalnie. O policjantach mówi się różnie, ale w tej sytuacji zasłużyli na pochwałę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny