W minioną sobotę, tuż po północy, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o napadzie, do którego doszło na osiedlu Mickiewicza.
Na miejscu policjanci od razu ustalili dokładny rysopis sprawców i szybko przekazali go innym patrolom.
- Już po chwili jeden z nich zauważył trzech mężczyzn odpowiadających opisowi - opowiada oficer prasowy KMP w Białymstoku. - Po ich zatrzymaniu okazało się, że przy dwóch z nich funkcjonariusze znaleźli rzeczy należące do ofiary. 15-latek miał przy sobie skradziony telefon, bluzę i łańcuszek, natomiast jego 30-letni kolega pasek od spodni.
Policjanci ustalili, że do idącego chodnikiem 23-latka nagle podeszło trzech mężczyzn. Jeden z nich zaczął od tyłu dusić ofiarę, która na skutek tego upadła na ziemię. W tym czasie drugi ze sprawców kopnął bezbronnego już 23-latka w twarz. Potem bandyci zabrali mu telefon, łańcuszek, bluzę oraz pasek i uciekli.
Cała trójka była pijana. Mężczyźni mieli od prawie promila do blisko 3 promili alkoholu w organizmie. 18 i 30-latek noc spędzili w policyjnym areszcie, natomiast ich nieletni kolega w izbie wytrzeźwień.
- Dwaj pełnoletni usłyszeli już zarzut rozboju, a starszy z nich dodatkowo rozpijania małoletniego, natomiast postępowaniem 15-latka zajmie się teraz sąd rodzinny - informuje policjant.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?