Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Androsiuk spełnia marzenie o modzie

Urszula Krutul [email protected]
Każdy z nas od dziecka ma w sobie jakieś poczucie estetyki i piękna - mówi Paweł Androsiuk - Ja też je miałem. I to nie tylko jeśli chodzi o dobór ubrań. Miałem słomiany zapał do wszystkiego, ale moda ciągle jest w moim życiu. I z nią chcę związać swoją psrzyszłość.
Każdy z nas od dziecka ma w sobie jakieś poczucie estetyki i piękna - mówi Paweł Androsiuk - Ja też je miałem. I to nie tylko jeśli chodzi o dobór ubrań. Miałem słomiany zapał do wszystkiego, ale moda ciągle jest w moim życiu. I z nią chcę związać swoją psrzyszłość. Wojciech Wojtkiewicz
Młody białostoczanin święci sukcesy w świecie mody. Dostał się do jednej z najlepszych na świecie akademii, w której chce się uczyć projektowania .

Kiedy Paweł Androsiuk był małym chłopcem, chciał zostać archeologiem. Szczególnie interesował go Egipt. Może właśnie dlatego jego najnowsza kolekcja ubrań inspirowana jest właśnie Egiptem. Już ma zamówienia na poszczególne projekty, choć kolekcję prezentował tylko raz - podczas Fashionable East -imprezy modowej, która niedawno odbywała się w Białymstoku.

Moda w jego życiu pojawiła się zupełnie przypadkowo. - Zapisałem się na zajęcia z gitary do Młodzieżowego Domu Kultury - mówi 19-latek. - I poznałem tam dziewczynę, która powiedziała, że chce się zapisać na zajęcia z kroju i szycia. Jednak nie chciała iść sama i pociągnęła mnie ze sobą. Wyszło tak, że ona na zajęcia nie chodziła, a ja zostałem. Moda zaczęła mnie interesować nie tylko od strony projektowania, ale też pociągało mnie jej oblicze historyczne.

Z tego zamiłowania wzięło się drugie miejsce w międzynarodowym konkursie na rekonstrukcję historyczną sukni Heleny Modrzejewskiej - "Helena Modrzejewska - Ikona Stylu". Paweł dopracował ją w każdym szczególe, łącznie z bielizną. Na swoim koncie ma też inne sukcesy: staże w marce Maldoror Low Couture i u następczyni McQueena - Małgorzaty Dudek. Tworzył też kostiumy do spektakli m.in. "Błazenady" Konrada Dulkowskiego w Teatrze TrzyRzecze.

Jednak nie mówi o sobie, że jest projektantem. Określi się tym mianem dopiero wtedy, gdy ukończy studia na wymarzonej Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii. - Ta uczelnia jest jak Oxford czy Harvard, tylko w świecie mody i sztuki - mówi Paweł. - Dostać się nie było łatwo, ale mi się udało. Teraz tylko muszę zdobyć pieniądze.

Aby zrealizować swój plan Paweł rozkręcił w internecie projekt crowdfundingowy. Za pośrednictwem strony indiegogo.com zbiera pieniądze na swoje studia. Na stypendium nie może liczyć, bo nie mieszka na stałe w Belgii. Pierwszy rok nauki w akademii kosztuje aż 15 tysięcy euro.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny