Muzeum Podlaskie. Zbiory od przyszłego roku w internecie

Od kilku lat staraliśmy się o wdrożenie tego projektu. Udało się w tym roku - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego. - Znaleźliśmy się w wąskim gronie 42 instytucji, które będą ułatwiały dostęp do cyfrowych zasobów dziedzictwa kulturowego.

W Cyfrowym Muzeum każdy będzie mógł obejrzeć judaica, tatariana czy ikony ze zbiorów muzeum. Muzeum je zeskanuje, a zdjęcia umieści w specjalnej zakładce na stronie interentowej. - Do cyfrowej obróbki trafią muzealia, które są odpowiednio przygotowane pod względem konserwatorskim - mówi Andrzej Lechowski. - Przed nami mnóstwo dość żmudnej pracy i szkoleń pracowników. Każdy eksponat musi być dokładnie opisany. W takiej sytuacji na nowo możemy interpretować nasze kolekcje.

Do końca tego roku muzeum otworzy serwerownię i pracownię do digitalizacji ze skanerami m.in. w technolog 3D. W styczniu rozpocznie się praca ze zbiorami.

Muzeum udostępni eksponaty związane z wielokulturową historią naszego regionu. Wśród nich znajdą się m.in. tatariana (pamiątki po Tatarach z Muzeum Historycznego), a także XIX-wieczne Korany i chamaiły (modlitewniki), dałowar (tekst modlitwy wkładany zmarłemu do grobu), całun pogrzebowy z lat międzywojennych, dywany modlitewne, dokumenty potwierdzające szlachectwo Tatarów, a także fotografie meczetów, duchownych, świąt muzułmańskich.

Pojawią się także pamiątki związane z żydowską społecznością m.in. jedwabne tałesy (modlitewne szale), szata liturgiczna czy pamiątki z białostockiego getta. Z Muzeum w Tykocinie zeskanowane zostaną np. ozdoby Tory, z Muzeum w Bielsku Podlaskim ręczniki obrzędowe, a z Muzeum Ikon w Supraślu kilka najważniejszych obrazów sakralnych.

W ciągu trzech lat muzeum zdigitalizuje i udostępni w internecie ponad 2 tys. swoich eksponatów. Cyfrowe Muzeum to inwestycja warta prawie 600 tys. zł. Minister kultury dał 380 tys. zł.