Oczywiście nie są to kpiny niegrzeczne. Wręcz przeciwnie z iście francuską finezją kilka razy oglądając "Pożądanie" można stracić głowę i dać się nabrać na fikcję, która jest piękniejsza od prawdy. Bo prawda to przypadkowe spotkanie bogatego adwokata z piękna pisarką. Z miejsca postanawiają nie wymieniać się numerami telefonów, bo jej jedynym tabu są żonaci faceci, a on ma szczęśliwą rodzinę, a podobno wcześniej zaliczył sporo panienek. I oto po chwili od rozstania w przyśpieszonym tempie widzimy ich coraz bardziej namiętne spotkania, schadzki w hotelach, świat wiruje w głowie, po czym wszystko okazuje się tylko projekcją. Zwidem. Niespełnionym proroctwem. Wszak tak mogłoby być - być może stara się nam powiedzieć reżyserka - Lisa Azuelos. I cały ten film jest przewrotny, jak przewrotną w oczach mężczyzn wydaje się natura kobiet.
François Cluzet jest uroczy, szarmancki, nosi koszule ze spinkami, ale kiedy zobaczy się jego naturalne, acz nie najładniejsze uzębienie - czar może prysnąć. Do tego nie bardzo modna fryzura. Ale może właśnie taki facet miał pociągać idealnie zbudowaną samotną matkę, która ma 25-letniego kochanka. I chciałaby odmiany. Obydwoje pokazani są, jak to w komediach romantycznych, bez szczególnego zagłębiania się w psychologię, chemii między nimi nie za wiele, ale na ekranie prezentują się świetnie. A Azuelos kilka razy udaje się nabrać widzów, że jednak poszli do łóżka, że zdrada się dokonała. A pewne są wyłącznie niewinne pocałunki poczynione pod wpływem szampana w wynajętej na cudze wesele kabinie fotograficznej. I to chyba jedyny moment, kiedy domniemani kochankowie przekraczają granicę intymności. Reszta była tylko pięknym snem.
Kino z natury swej może być przecież iluzją, a Azuelos stworzyła lekką filmową bajkę o romansie, którego nie było. Ale jak ładnie sfilmowaną.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?