Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejska edukacja bez widoków na laur

Tadeusz Koszarski [email protected]
b Wiceprezydent Adam Poliński (z lewej), nadzorujący białostocką oświatę, Wojciech Janowicz, szef departamentu edukacji magistracie o raz jego zastępczyni Lucja Orzechowska (z prawej) po wynikach kolejnych sprawdzianów uczniów publicznych szkół mają nad czym myśleć
b Wiceprezydent Adam Poliński (z lewej), nadzorujący białostocką oświatę, Wojciech Janowicz, szef departamentu edukacji magistracie o raz jego zastępczyni Lucja Orzechowska (z prawej) po wynikach kolejnych sprawdzianów uczniów publicznych szkół mają nad czym myśleć Anatol Chomicz
Na razie szóstoklasiści ustępują tylko swoim kolegom ze szkół publicznych. Ale już tylko nieznacznie wszyscy białostoczanie są lepsi od uczniów z Łomży. Władze Białegostoku mają nad czym myśleć.

Aspekty finansowe i społeczne związane z likwidacją szkół i zwolnieniami nauczycieli ogniskują zazwyczaj spojrzenie na gminną edukację. Poziom kształcenia w publicznych szkołach zazwyczaj schodzi na plan dalszy. W przestrzeni miejskiej najpełniej ukazują go wyniki sprawdzianu dla szóstoklasistów (poniekąd też gimnazjalistów). Od lat powinny one być dzwonkiem ostrzegawczym dla osób odpowiedzialnych za municypalną oświatę. Tymczasem nie sposób nie odnieść wrażenia, że są traktowane w myśl zasady: "najzdolniejsi uczniowie i tak sobie poradzą, a z pozostałymi jakoś tam będzie".

W tym roku podstawówki niepubliczne po raz kolejny zdeklasowały komunalne. W zasadzie nie powinno to dziwić, w końcu we wszystkich społecznych szkołach edukacja opiera się na mało licznych klasach. Pozwala to nauczycielom na indywidualne podejście do ucznia, rozwijanie jego zainteresowań i uzdolnień. Przewagę takiej edukacji widać właśnie w wynikach sprawdzianu szóstoklasistów. Testu mierzącego w gruncie rzeczy średni stopień opanowania wiedzy przez uczniów.

Nie chodzi o to, by publiczne podstawówki powstawały przy każdej większej ulicy na osiedlu. Rachunek ekonomiczny nadal musi odgrywać tu ważną rolą, podobnie jak standardy kwalifikacyjne dla nauczycieli. Oba te czynniki powinny uzupełniać się na zasadzie pomocniczości idę mało licznych klas, a nie być jedynym kryterium przesądzającym o ich powstaniu i funkcjonowaniu. Bez zmiany tej filozofii większość uczniów z podstawówek komunalnych z góry jest na straconych pozycjach, a ich szkoły bez widoków na wyprzedzenie kiedykolwiek niepublicznych placówek. To, co gminne nie musi z założenia obarczone ułomnością. Potwierdzają to poniekąd wyniki egzaminu gimnazjalistów.

Tutaj uczniowie szkół społecznych i prywatnych od lat panowali niepodzielnie. Do ich wyników zbliżały się pojedyncze osoby ze szkół publicznych, jednak jako całość miejska oświata była w daleko w tyle. Sytuacja zmieniła się w 2012 roku. Wtedy po raz pierwszy egzamin pisali uczniowie dwujęzycznego Publicznego Gimnazjum nr 32. Od razu ze swoimi wynikami uplasowali się nie tylko na pierwszym miejscu wśród szkół komunalnych, ale także pokonali swoich kolegów ze społecznych placówek.
Na ten sukces zrodziło się kilka czynników. Po pierwsze: umiejscowienie gimnazjum przy II liceum , czyli poniekąd przenoszenie wzorców i wymagań dydaktycznych ze szkoły średniej. Po drugie: rekrutowanie najlepszych szóstoklasistów. Do tego stopnia, że w tym roku na 96 przyjętych absolwentów szkół podstawowych aż 94 jest laureatami konkursów przedmiotowych. Po trzecie: sprofilowanie gimnazjum pod kątem nauk ścisłych i językowych, widać to dobitnie po wynikach poszczególnych części egzaminu gimnazjalnego.

Średni wynik białostockich szóstoklasistów z tegorocznego sprawdzianu to 25,9 pkt., łomżyńskich - już 25,4.

Mimochodem jednak zrodziły asymetrię w stosunku do innych gimnazjów publicznych. Bo większość nie ma możliwości funkcjonowania przy liceum w ramach zespołu szkół, nie ma też takiej siły przebicia w magistracie, by otrzymać zgodę na tworzenie dodatkowych oddziałów. Ponadto już na wstępie pozbawieni są szans na rekrutacje tych najlepszych szóstoklasistów ze względu na "wyselekcjonowany trend na gimnazjum dwujęzyczne". Bez tych najzdolniejszych inne publiczne gimnazja nie mają szans na lepsze wyniki ze sprawdzianu.

Oczywiście magistrat na przykładzie PG 32 może się chwalić, że nawet przy dość licznych, bo (30 osobowych klasach) można osiągać lepsze wyniki niż w szkołach niepublicznych (w tym roku PG32 nieznacznie ustępuje społecznym). Warto jednak pamiętać o uwarunkowaniach tego sukcesu na tle systemu miejskiej oświaty. Tym bardziej, że papierkiem lakmusowym takiego skoncentrowanego modelu dydaktyczno-wychowawczo-pedagogicznego jest to, ilu uczniów nie wybierze bliźniaczego liceum do kontynuowania nauki (w 2014roku najbardziej obleganą ogólnokształcącą szkolą średnią było IV LO).

W 2020 roku jednymi z filarami obowiązującej dziś strategii rozwoju Białegostoku powinni być chociażby tegoroczni szóstoklasiści i ich następcy. Nie będą, jeśli zabraknie u obecnych decydentów impulsów do wizji publicznej oświaty dającej także tym średnim uczniom więcej szans. Tymczasem można odnieść wrażenie, że wyniki sprawdzianów szóstoklasistów od lat nie wzbudzają refleksji u władz miasta. I nawet jeśli nad ich wynikami pochylają się radni, to zazwyczaj też bez większych emocji. W końcu uczniowie, jak ryby, głosu nie mają.

Warto zmienić takie podejście, bo i najlepsi, jak zwykle, opuszczą Białystok. Większość z tych, którzy zostaną, nawet nie zapuka do bram miejskich uczelni (zwłaszcza jeśli utrzyma się trend spadkowy w oble w niezaliczaniu matur). A wtedy dzisiejsze nakłady na bazę dydaktyczną, jak też i te miejskie poniesione na termomodernizację, będzie się podawać jako przykłady nietrafionych inwestycji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny