Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych: Wirusy zaczynają odpuszczać. Chorych mniej

Urszula Ludwiczak [email protected]
W związku ze wzrostem zachorowań w naszym województwie, podlaski sanepid wspólnie z innymi służbami skontrolował  w ostatnich dniach w regionie 11 placówek wypoczynku dzieci i młodzieży, 13 przedszkoli i jeden żłobek.
W związku ze wzrostem zachorowań w naszym województwie, podlaski sanepid wspólnie z innymi służbami skontrolował w ostatnich dniach w regionie 11 placówek wypoczynku dzieci i młodzieży, 13 przedszkoli i jeden żłobek. sxc.hu
Wirusowe zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych nadal atakuje, ale chorych jest już mniej, niż w ubiegłych tygodniach.

Sytuacja powoli zaczyna się normować - cieszą się lekarze i epidemiolodzy. W ostatnich dniach odnotowywano mniej niż zazwyczaj nowych przypadków choroby.

W sumie od 1 czerwca do 9 lipca do sanepidu zgłoszono 213 przypadków podejrzeń zachorowania na wirusowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Wśród chorych dominują dzieci, chociaż pojawia się też w ostatnim czasie więcej dorosłych. Ale do szpitali nie zgłasza się już tak dużo chorych, jak to było jeszcze w ub. tygodniu.

- Wśród dzieci sytuacja się unormowała - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. - Mamy obecnie 24 pacjentów na oddziale. Więcej jest natomiast przypadków wśród dorosłych - obecnie jest ich u nas 30, 11 czeka na diagnostykę.

W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym najgorzej było kilka dni temu, gdy leżało tu jednocześnie 56 chorych z objawami zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Wczoraj o godz. 15 było ich 41, ale szpital miał ostry dyżur i ta sytuacja mogła się zmienić.

- Pacjenci ciągle się zgłaszają - mówi Eliza Bilewicz-Roszkowska, rzeczniczka UDSK.

W związku ze wzrostem zachorowań w naszym województwie, podlaski sanepid wspólnie z innymi służbami skontrolował w ostatnich dniach w regionie 11 placówek wypoczynku dzieci i młodzieży, 13 przedszkoli i jeden żłobek. Sprawdzano, czy są przestrzegane podstawowe zasady higieny - bo to właśnie ich brak jest główną przyczyną zachorowań. - Na szczęście nigdzie nie stwierdziliśmy uchybień - mówi Joanna Siemienkowicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. - Wszędzie są też dostępne informacje o zapobieganiu zachorowaniom.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny