Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez wiele lat wisiał tu neon sklepu Puchatek

Wiesław Wróbel, Biblioteka Uniwersytecka
Domy przy ówczesnej ul.  Piłsudskiego 48 i 50 w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Przypuszczalnie wizyta prezydenta Ignacego Mościckiego w 1927 r. (zbiory prywatne)
Domy przy ówczesnej ul. Piłsudskiego 48 i 50 w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Przypuszczalnie wizyta prezydenta Ignacego Mościckiego w 1927 r. (zbiory prywatne)
Wracamy do dziejów zabytkowych kamienic przy ul. Lipowej 28 i 30, opisywanych tydzień temu. Na początek warto powiedzieć o ich dotychczasowych właścicielach z rodzin Rejzenbergów i Rozenbergów. Znane źródła historyczne nie dały odpowiedzi, jakie koneksje istniały między obiema familiami.

Nie ma jednak wątpliwości, że takie były. Przypuszczalnie córka Jankiela Rozenberg, Roza, z wykształcenia dentystka, wyszła za jednego z synów Szmula Tanchela Rejzenberga (w latach 30. XX w. prowadziła przy ul. Lipowej praktykę pod nazwiskiem Rozenberg-Rejzenberg).

Jankiel Rozenberg, podobnie jak Szmul Tanchel, wywodził się z Wilna. Żonaty z Sarą Pat miał czwórkę dzieci - oprócz Rozy Izraela, Rachil i Nechomę. Izrael został lekarzem i początkowo pracował w Białymstoku, następnie przeniósł się do Wilna. Rachil wyszła za miejscowego przedsiębiorcę Józefa Hirszmana, a Nechoma została żoną Salomona Meżeryckiego.

Po śmierci Jankiela Rozenberga około 1921 r., prawa własności do domów przy ul. Lipowej 28 przeszły na jego spadkobierców. W 1930 r. dokonali oni podziału majątku - Nechoma Meżerycka otrzymała frontową kamienicę z oknami w "ośli grzbiet". Zmarła tuż przed 1939 r., a dom przeszedł w spadku na synów Josyfa i Hirsza.

W okresie międzywojennym trzy kamienice przy ul. Lipowej 28 wciąż zamieszkiwała przede wszystkim reprezentacja zamożnych i średniozamożnych warstw białostockiego kupiectwa żydowskiego (nie sposób ich tu jednak wszystkich wymienić). Lokatorem o najdłuższym stażu był Owsiej Epsztejn, jeden z bardziej znanych miejscowych prywatnych przedsiębiorców (mieszkał tu aż do 1939 r.). Prowadził m.in. sklep kolonialno-spożywczy i tabaczny, sprzedaż obuwia, wyrobów tytoniowych i produktów spożywczych, wyrób chałwy i słodyczy oraz wyrób beretów (firma "Maret"). Mieli tu swoje lokale mieszkalne i usługowe Mejer Krepchan (sklep spożywczy), Całko Kurc (sklep spożywczy) i Hersz Ginter (skład manufaktury).

Szczególnie intensywnie użytkowany był budynek fabryki stojący w tyle posesji. W latach 1919-1939 przewinęło się przezeń kilkunastu różnych przedsiębiorców. Byli wśród nich Jakow Glikfeld, Aleksander Knyszyński (tkalnia), Józef Hirszman (wyrób przędzy i sztucznej wełny), Sania Aucis (wyrób przędzy), wreszcie Szmul i Hirsz Rejzenbergowie oraz Rywka Segał (przędzalnia).

Dom przy ul. Lipowej 30 pozostawał własnością Gołdy i Owziera Ejnhornów do 1935 r., gdy kupili go Izaak i Rachela Szmigielscy. Izaak był dentystą. Przed przeprowadzką na ul. Lipową, z żoną i córką Sorą mieszkał w kamienicy przy Rynku Kościuszki 13, gdzie prowadził swoją praktykę.

Największą firmą działającą przy ul. Lipowej 30 było Towarzystwo Okrętowe Królewsko-Holenderski Lloyd. Poza tym mieszkali tu Wolf Lampert, współwłaściciel firmy Garbarnia «Fortuna»" oraz Berko Lipman, właściciel "Piekarni Wileńskiej". Mieszkali tu również nauczyciele miejscowych szkół i urzędnicy różnych szczebli administracji państwowej.

W czasie II wojny światowej domy Rozenbergów przy ul. Lipowej 28 stanowiły część granicy białostockiego getta. W latach 1941-1944 ul. Przejazd nazywana była nawet "ulicą Rozenberga". Część rodziny Szmigielskich, Rozenbergów i Meżeryckich została deportowana przez Sowietów, inni zaś zginęli w białostockim getcie lub w obozie zagłady.

Dr Izaak Rozenberg był w grupie 50 Żydów rozstrzelanych w getcie przez Niemców po stłumieniu oporu stawianego okupantom w pierwszej fazie likwidacji w lutym 1943 r. W czasie walk powstańczych w sierpniu 1943 r. zginęła Sora, córka Izaaka i Racheli Szmigielskich.

Pomimo ogromu zniszczeń wojennych domy przy ul. Lipowej 28 i sąsiednia kamienica pod nr 30. przetrwały. W czasie okupacji niemieckiej rozebrano gmach fabryczny. W 1946 r. budynki przy ul. Lipowej 28 stały się własnością syna Nechomy Meżeryckiej, Josyfa, który powrócił do kraju ze Związku Radzieckiego. Jeszcze tego samego roku sprzedał on całą nieruchomość Czesławowi i Genowefie Ostrowskim. Oni zaś w latach 1946-1950 odsprzedali ją Kazimierze Dobeckiej i jej potomkowie pozostają właścicielami nieruchomości do dzisiaj.

Warto dodać, że przez kilka dekad w parterze domu działał znany starszym białostoczanom sklep z obuwiem dziecięcym "Puchatek" (miał duży neon od frontu). W 1973 r. z okazji Centralnych Dożynek w Białymstoku dokonano kapitalnego remontu fasady, usuwając z niej dużą część historycznych ozdób i nadając dzisiejszy wygląd.

Natomiast dom przy ul. Lipowej 30 pozostał własnością państwową. Już w latach 50. XX w. działała w nim kolejowa przychodnia lekarska, a później biura i sklepy. Obecnie jest własnością prywatną i po generalnym remoncie pełni funkcje usługowo-handlowe. opr. (art)

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny