Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orla. Powstaje farma wiatrowa. Lokalne władze się cieszą, mieszkańcy są pełni obaw

Andrzej Zdanowicz [email protected]
Kamień węgielny pod nową farme wmurowali wójt, starosta, przedstawiciele polskich firm oraz reprezentant międzynarodowego koncernu Nordex (na zdj. z łopatą)
Kamień węgielny pod nową farme wmurowali wójt, starosta, przedstawiciele polskich firm oraz reprezentant międzynarodowego koncernu Nordex (na zdj. z łopatą) Andrzej Zdanowicz
11 tysięcy metrów sześciennych betonu, prawie tysiąc ton stali - rusza budowa farmy wiatrowej w Orli. Mieszkańcy nie są z tego zadowoleni.

To gmina zarobi na tych wiatrakach, a nie my - komentuje z żalem pani Wiera ze wsi Topczykały. - Na razie, to przez całą tą farmę wiatrową mamy tylko hałas pod oknami i mnóstwo kurzu. Kiedyś można było wyjść przed dom i posiedzieć na ławeczce. Teraz to niemożliwe, bo ciągle jeżdżą tiry.

- A jak zaczną wozić turbiny, to będzie jeszcze gorzej - dodaje jej sąsiadka pani Krystyna. - Wójt od lat obiecuje nam remont drogi i wylanie asfaltu do drogi prowadzącej na Orlę. Ale jak gonie było, tak i nie ma, w dodatku naszą żwirówkę dobijają tiry jeżdżące na budowę.

Do farmy wiatrowej nie jest także przekonana pani Irena. - Na naszym polu stanie nawet jeden z tych wiatraków i dostaniemy pieniądze za dzierżawę działki, ale mimo to jakoś obawiam się tej inwestycji - mówi. - Ale co my mamy do gadania, władze gminy robią, co chcą.

Na środową uroczystości wkopania kamienia węgielnego pod pierwszą turbinę farmy wiatrowej w gminie Orla przyszło niewielu mieszkańców.

A sama impreza odbyła się z wielką pompą, była specjalnie rozstawiona scena, na której przemawiali wójt, starosta, przedstawiciele inwestorów oraz lokalnych firm, które uczestniczą w budowie farmy wiatrowej. Wszyscy mówili o tym, jak wielkie korzyści przyniesie ta inwestycja lokalnemu społeczeństwu.
A te to m.in. ok. 1,4 mln zł wpływu do budżetu gminy z tytułu płaconego podatku. Wybudowanych zostanie także 16 km dróg, które będą prowadzić do farmy wiatrowej, ale jednocześnie będą mogli z nich korzystać rolnicy.

- Żaden region i żadna gmina nie mogą się rozwijać bez inwestycji - mówił Sławomir Snarski, starosta bielski. - Szczególnie ważne są inwestycje w energię odnawialną.

- Starania o tę inwestycję trwały kilka lat - dodał Piotr Selwesiuk, wójt Orli. - A już 3 lata minęły od kiedy otwieraliśmy fabrykę grupy Ikea. Orla jest małą gminą, ale prężnie się rozwija. Niedaleko przygotowaliśmy kolejny obszar inwestycyjny - 52 ha.

Przedstawiciel firmy Nordex (główny inwestor) zapowiadał, że farma wiatrowa przyczyni się do zwiększenia zamożności mieszkańców. Współpracuje m.in. z lokalnymi firmami dając zatrudnienie okolicznym mieszkańcom. Wykonawcą inwestycji jest białostocka firma Electrum oraz bielski Unibep. Prezes Unibepu Leszek Gołąbiecki zapewnił, że prace idą zgodnie z harmonogramem. 30 proc. fundamentów jest już wykonanych. Już jesienią między Spiczkami a Topczykałami powinny stanąć wiatraki. W przyszłym pojawią się też pod Szczytami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny