Tor-Martin Trongmo Tangen, mieszkający w Norwegii, podjął się próby pobicia swojego życiowego rekordu w podnoszeniu ciężarów.
Po tym, jak podniósł ciężar i oparł go na barkach, w jego mózgu zabrakło tlenu.
Zemdlał, bo zapomniał o oddychaniu
Ciało odmówiło posłuszeństwa i osunęło się na matę wraz ze sztangą. Na pozór groźnie wyglądający upadek, zakończył się szczęśliwie dla Trongmo. Niedoszły rekordzista nie pamięta momentu upadku.