Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka szansa na BiKeRoszał białostoczan

Adrian Kuźmiuk [email protected]
Białostoczanie  polubili BiKeRy. Pierwszego dnia skorzystało z nich kilkadziesiąt osób
Białostoczanie polubili BiKeRy. Pierwszego dnia skorzystało z nich kilkadziesiąt osób Wojciech Wojtkielewicz
Tuż po uruchomieniu systemu dziesiątki białostoczan przesiadły się na miejskie rowery. Niestety, ujawnili się już pierwsi złodzieje rowerów. Pobity został też rowerzysta.

Od tygodnia można korzystać z miejskich rowerów. Podobnie jak setki białostoczan już pierwszego dnia od rana próbowałem wypożyczyć i przetestować jeden z nich. Wśród gromadki zainteresowanych przechodniów logowałem się do systemu. Po kilku nieudanych próbach i kontakcie z infolinią dowiedziałem się, że system ruszy o godz. 18. Już siedem minut po uruchomieniu programu na stacji przy ul. Rzymowskiego pozostał tylko jeden rower.
Podchodząc pierwszy raz do terminalu miałem sporo wątpliwości. Czy zadziała karta miejska, czy podany przeze mnie PIN będzie prawidłowy, czy nie stracę pieniędzy, które przelałem na konto podczas rejestracji?. Moje obawy były bezpodstawne.

Wypożyczenie roweru okazało się banalnie proste. Po wcześniejszym zarejestrowaniu się na stronie www.bikerbialystok.pl i przelaniu 10 zł na konto, otrzymałem kod PIN. Przy terminalu mogłem zalogować się podając swój numer telefonu i właśnie PIN, ale postanowiłem sprawdzić kartę miejską (z której korzystam sporadycznie) i zadziałała. Dzięki niej mogłem jechać 30 minut za darmo, a nie jak pozostali użytkownicy - 20. Po wpisaniu numeru roweru, który znajdował się na ramie i bagażniku BiKeRa otrzymałem szyfr do blokady na rowerze i mogłem ruszać.

Trzy biegi po mieście wystarczą

Choć na co dzień jeżdżę góralem, błyskawicznie przestawiłem się na BiKeRa. Rower ma prostą, ale solidną budowę. Duże koła z wąskimi oponami nie sprawdzą się w terenie, ale do miejskiej jazdy nadają się idealnie. Dzięki regulowanemu siodełku i braku poziomej ramy rower jest wygodny zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci.

Dużym plusem okazał się koszyk, który zawsze uważałem za niepotrzebny i trochę obciachowy gadżet. Zmieści się do niego plecak lub torba z zakupami. A jeśli w pobliżu sklepu nie ma stacji rowerowej, naszego BiKeRa możemy przypiąć do stojaka na rowery za pomocą blokady na szyfr, którego kombinację dostajemy przy wypożyczeniu. Rower ma tylko trzy biegi i nie rozwija zawrotnych prędkości, ale do miejskiej jazdy po ścieżkach rowerowych w zupełności wystarczy.
Trasę z ulicy Rzymowskiego na Rynek Kościuszki (niespełna 5 km) pokonałem w niecałe 20 minut. Dla osób, które nie zalogują się przy pomocy karty miejskiej, cennik przewiduje 0 zł za pierwsze 20 minut jazdy. Od 20 do 60 min naliczana jest złotówka. Natomiast z kartą miejską możemy jechać przez 30 minut za darmo. Jeśli kończy się nam czas, zawsze możemy odstawić rower do najbliższej stacji i wypożyczyć kolejny. Czas będzie liczony od nowa. Po drodze do centrum minąłem co najmniej trzy stacje.

Powtórka z klikania

Już pierwszego dnia spotkałem na swojej drodze dziesiątki białostoczan, które podobnie jak ja testowały nowego BiKeRa. W większości przypadków usłyszałem pozytywne opinie. Trafiły się jednak i słowa krytyki. Dotyczyły one między innymi sposobu logowania.

Przy terminalu zagadnął mnie starszy mężczyzna i zapytał, gdzie ma wrzucić pieniądze, aby wypożyczyć rower. Gdy usłyszał, że trzeba zarejestrować się na stronie internetowej, jego entuzjazm prysł momentalnie. Stwierdził, że chyba jest za stary na takie wydumki technologiczne. Jego strach przed cyfryzacją nie był taki do końca bezzasadny. Potwierdzą to zapewne przeciwnicy karty miejskiej, których głównym argumentem w walce z klikaniem było rejestrowanie użytkowników i ich przejazdów. Podobnie jest z BiKeRem.

Rejestrując konto na stronie www.bikerbialystok.pl podajemy swoje imię, nazwisko, adres i nr telefonu. Przy zatwierdzaniu regulaminu musimy zgodzić się na przetwarzanie naszych danych. Firma Nextbike Polska Sp. z o.o. zapewnia że: "Dane osobowe są przetwarzane, przechowywane i zabezpieczone zgodnie z zasadami określonymi w obowiązujących przepisach prawa. Administrator danych osobowych - Operator zobowiązuje się do zachowania poufności danych osobowych i nie ujawniania ich innym podmiotom, chyba że Klient go do tego upoważni, albo upoważnienie takie wynikać będzie z przepisu prawa. Zobowiązanie to pozostaje w mocy po wygaśnięciu stosunku prawnego łączącego Klienta z Operatorem".

Wszystko to ładnie wygląda w teorii, ale w praktyce może być różnie. Ponadto każde wypożyczenie i zwrócenie roweru również jest rejestrowane i przypisywane do naszego nazwiska, a co za tym idzie administrator wie skąd i dokąd danego dnia jechaliśmy. Ostatnio prezydent Białegostoku niespodziewanie zapewnił mieszkańców, że klikanie w autobusach (z którym od samego początku walczyła opozycja i większość klientów BKM) zostanie zniesione. Nie będzie trzeba rejestrować karty miejskiej przy każdym wsiadaniu do autobusu. Więc zamiast klikania w autobusie pojawiło się klikanie przy wypożyczeniu roweru, bo któż nie chciałby skorzystać ze zniżek, jakie ofiaruje karta miejska.
Zamiast wypożyczyć, ukradli

Taka rejestracja ma też pozytywne strony. Fakt, że wypożyczając rower nie pozostajemy anonimowi, powinien sprawić, że będziemy o niego dbać. Nikt przecież nie chce płacić 2 tysięcy złotych za zniszczenie lub utratę roweru. A do podobnego incydentu doszło w poniedziałek na Lipowej.

Około godziny 20.30 do 17-latka wypożyczającego rower miejski podeszło pięciu młodych mężczyzn. Jeden z nich złapał za kierownicę i zażądał od chłopaka oddania BiKeRa. Gdy nastolatek odmówił, bandyci rzucili się na niego z pięściami. Chłopakowi udało się wyrwać pozostawiając rower napastnikom. Po chwili zawiadomił policję o całym zajściu. Operatorzy monitoringu miejskiego szybko namierzyli grupę pięciu młodych mężczyzn wyglądem odpowiadających podanemu rysopisowi. Znajdujący się w pobliżu patrol zatrzymał bandytów. Okazali się nimi młodzi mężczyźni w wieku od 15 do 18 lat. Rower porzucili kilka ulic dalej. Trzej pełnoletni sprawcy noc spędzili w policyjnym areszcie natomiast dwaj nieletni w Policyjnej Izbie Dziecka. Nie ominie ich kara. Za pobicie i kradzież staną przed sądem.

Oby system się sprawdził

Dbać o BiKeRy powinniśmy nie tylko z uwagi na ewentualne kary, ale przede wszystkim dla wygody i bezpieczeństwa nas samych. Już pierwszego dnia rowerzyści, którzy wypożyczyli miejskie rowery, zgłosili mi kilka usterek. Na Zielonych Wzgórzach ktoś ukradł światła odblaskowe, na Nowym Mieście nie działał hamulec ręczny, na Piaskach ktoś zamienił blokady na szyfr, a na Słonecznym Stoku popsute były przerzutki. Wiele osób zwróciło uwagę również na niezadaszone stacje rowerowe.

Sam też zastanawiam się jak długo wytrzymają BiKeRy stojąc bezpośrednio na deszczu. Gdy po tygodniu balkonowego garażowania na łańcuchu pojawiła się rdza szybko zabrałem swój rower do piwnicy. Z tym że Nextbike ma wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu tego rodzaju projektów i radzi sobie z podobnymi problemami w 60 miastach na świecie. Tam również nie ma zadaszonych stacji, a rowery jeżdżą. Dlatego, gdy zauważymy jakąś usterkę, powinniśmy natychmiast powiadomić serwis.

Czy w mieście wybuchnie BiKeRomania? To bardzo prawdopodobne. Już kilka osób z rodziny prosiło mnie o zarejestrowanie ich kont na stronie internetowej. Coraz częściej mijam też stacje z pustymi stojakami. Mimo brzydkiej pogody białostoczanie korzystają z miejskich rowerów, które są nie tylko świetną alternatywą dla aut i autobusów, którymi dojeżdżamy do pracy, ale i sposobem na zachowanie dobrej kondycji. Dlatego powinniśmy dbać o BiKeRy, bo jeśli system się sprawdzi, może powstaną kolejne stacje oraz nowe ścieżki, którymi bez obaw dojedziemy wszędzie nie łamiąc przepisów. Bo chodniki nadal są dla pieszych, drogi dla kierowców, a do Holandii mamy jeszcze bardzo daleko.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny