Prace rozpoczęły się wczoraj kilka kilometrów od Narewki, w lesie na terenie Puszczy Białowieskiej. Na obszarze o powierzchni 2 hektarów znajduje się wczesnośredniowieczne cmentarzysko. Jest tu 80 kurhanów.
- Przypuszczamy, że są tam ludzie pochowani w obrządku szkieletowym. To oznacza, że nie zostali oni spaleni - wyjaśnia Dariusz Krasnodębski.
Zamierza odkryć jak największą liczbę ludzkich szczątków. Następnie zostanie z nich pobrany materiał DNA.
Dzięki temu antropolodzy ustalą płeć i wiek. Może to potrwać nawet rok.
- Jestem pewien, że pod ziemią znajdują się ludzkie kości. Potwierdzeniem na to są badania z 1917 roku. Wtedy odkryto kości - opowiada archeolog.
Jak na razie wiadomo, że około 200 metrów od cmentarzyska prawdopodobnie znajdowała się osada. Jak na razie archeologom udało się znaleźć pozostałości starych i glinianych naczyń.
Są to ważne odkrycia. Świadczą one o tym, że przed tysiącem lat żyli tutaj ludzie.
Wykopaliska na terenie Puszczy Białowieskiej potrwają dwa tygodnie. Finansuje je ministerstwo nauki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?