Wczoraj około godz. 20, na trasie Bielsk Podlaski - Hajnówka, będący po służbie funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce, jadąc prywatnym samochodem zauważył poruszające się przed nim "zygzakiem" auto osobowe.
Opel corsa jechał całą szerokością jezdni, zjeżdżając co chwila na prawy i lewy pas ruchu, stwarzając tym bardzo duże zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Reakcja funkcjonariusza była natychmiastowa. Podejrzewając, że kierujący oplem może być pijany, zatrzymał mężczyznę, uniemożliwiając mu dalszą jazdę a o całej sytuacji powiadomił dyżurnego hajnowskiej Policji.
- Jak się okazało przypuszczenia mundurowego okazały się trafne - informuje oficer prasowy KPP w Hajnówce.
Siedzący za kierownicą opla 45-latek był kompletne pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu, dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Dzięki szybkiej i stanowczej reakcji funkcjonariusza hajnowskiej Policji nie doszło do tragedii.
Teraz 45-latek za swoje skrajnie nieodpowiedzialne postępowanie odpowie przed Sądem.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?