Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LZS Narewka - Tur Bielsk Podlaski 2:0 (zdjęcia)

Krzysztof Jankowski
LZS Narewka - Tur Bielsk Podlaski 2:0
LZS Narewka - Tur Bielsk Podlaski 2:0 Krzysztof Jankowski
Już na początku gry wyśmienitą okazję do strzelenia gola mieli goście. Tuż po rozpoczęciu gry piłka trafiła w pole karne LZS-u, a tam Michał Walczuk i Karol Kosiński trzykrotnie strzelali z bliska na bramkę Macieja Bartoszuka. Za każdym razem piłkę wybijali jednak obrońcy.

[galeria_glowna]
Później przez długi czas zawodnicy obydwu drużyn zacięcie walczyli w środku pola. Do tego stopnia, że Stefan Chilkiewicz i Damian Zubowski wdali się w przepychankę i obu świetnie spisujący się sędzia Paweł Graczyk ukarał żółtymi kartkami.

W 34. minucie Łukasz Szczepanik uratował gości przed stratą gola. Prostopadła piłka trafiła do szybkiego Zubowskiego, ten wpadł w pole karne, ale bramkarz Tura dynamicznie wyszedł i odważnie rzucił mu się pod nogi. Dziesięć minut później goście zrewanżowali się akcją skrzydłem w wykonaniu pracowitego Karola Cara. Po jego dośrodkowaniu Mateusz Jakubowski strzelał z półobrotu, ale trafił w Bartoszuka.

- W pierwszej połowie graliśmy lepiej od gospodarzy i mieliśmy więcej okazji do zdobycia bramek - mówił trener Tura Paweł Bierżyn.

Ale po przerwie to gospodarze udowodnili swoją wyższość. W 52. minucie piłka z autu trafiła do Bartosza Stachelskiego. Ustawiony na lewym skrzydle zawodnik wygrał pojedynek biegowy z Carem, ściął do środka boiska i precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego pokonał Szczepanika.
Od tego momentu Narewka raz za razem wyprowadzała groźne kontry, które siały popłoch w defensywie Tura. Tym bardziej, że goście musieli rzucić się do odrabiania strat i często zapominali o defensywie. Do tego w pojedynkach indywidualnych doświadczenie piłkarzy LZS-u brało górę nad młodymi zawodnikami z Bielska.

Marcin Banicki strzelał głową tuż nad poprzeczką, Zubowski posłał piłkę w okienko, ale na miejscu był Szczepanik, a kolejne uderzenie z dystansu Stachelskiego także wybronił bramkarz.

Już w doliczonym czasie gry piłkę stracił zmęczony Mateusz Jakubowski. Długa piłka trafiła do Zubowskiego, ten wygrał pojedynek z Krystianem Kulikowskim i strzelił na 2:0 obok bezradnego Szczepanika.

- Walczyliśmy dzielnie, ale trudno wygrywać w III lidze mecze nastolatkami - mówił trener Tura Paweł Bierżyn.

Podkreślał też, że w wyjściowym składzie Tura na ten mecz znalazło się aż 10 wychowanków (wszyscy zawodnicy z pola).

- Dla nas dzisiejsze zwycięstwo to duży krok do utrzymania się w III lidze. Teraz musimy walczyć o punkty w kolejnych meczach - podkreślał Mieczysław Gryc, prezes LZS-u Narewka.

LZS Narewka - Tur Bielsk Podlaski 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 - Stachelski 52, 2:0 - Zubowski 90+2.

LZS: Bartoszuk - Naliwajko, Banicki, M. Krasnopolski, Małyszko - Skiepko (69 Jaremkiewicz), Arciuch (46 Lul), Kożuszkiewicz (54 Kondracki), M. Łapiński, Stachelski (85 Gryko) - Zubowski.

Tur: Ł. Szczepanik - K. Kulikowski, Car (86 Bochenek), Chilkiewicz, R. Kulikowski - Daniłowski (83 K. Jakubowski), Lewczuk, M. Jakubowski, Radosław Żero - K. Kosiński (71 Domalewski), Walczuk (61 Tomaszewski).

Żółte kartki: Zubowski, Skiepko, Arciuch (LZS); Chilkiewicz, Tomaszewski (Tur).

Sędziował Paweł Graczyk (Białystok).

Widzów 100.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny