Najpierw się spóźnił na autobus Podlasie Express w Zambrowie. Potem, gdy z kolegami wyprzedził go samochodem, i dotarł na przystanek do Jeżewa przed czasem, autobus nie zatrzymał się i pojechał dalej. Taką przygodę miał pan Andrzej z Białegostoku.
W niedzielę wracał z Warszawy. A że pojechał tam z kolegami z Zambrowa, to ci wracając postanowili podwieźć go samochodem na przystanek w tym mieście. Stamtąd miał dalej wyruszyć autobusem do Białegostoku.
Zgodnie z rozkładem jazdy autokar Podlasie Express miał odjeżdżać z Zambrowa do Białegostoku o godzinie 20. 55. Jednak, pan Andrzej miał pecha. Bo spóźnił się na autobus. Od odjazdu dzieliła go zaledwie minuta.
- To akurat była moja wina, że nie zdążyłem. Bo autobus odjechał punktualnie - przyznaje pan Andrzej.
Na szczęście, koledzy zaproponowali, że podwiozą go na następny przystanek do Jeżewa Starego, bo właśnie tam miał zatrzymać się autokar, który po drodze wyprzedzili.
- Na jego przyjazd w Jeżewie Starym czekałem prawie 20 minut - relacjonuje nasz Czytelnik.
I tu spotkała go przykra niespodzianka. Autobus zamiast punktualnie, czyli o godz. 21. 35 wjechać w zatokę i zabrać pasażera, pojechał dalej w kierunku Białegostoku.
- Dobrze, że na przystanku zostali ze mną koledzy, to zawieźli mnie do Białegostoku. Inaczej musiałbym czekać aż dwie godziny na kolejny kurs - denerwuje się pan Andrzej.
Zapewnia, że nie pomylił przystanku, bo wisiały tam aktualne rozkłady jazdy Podlasie Express.
Od razu napisał maila w tej sprawie do przewoźnika. Jednak bez odzewu. Patryk Sawicki z Podlasie Express potwierdził, że była taka skarga. Obiecał nam, że zdarzenie będzie wyjaśnione.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?