Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Sejmu zabiega o frekwencję w wyborach do PE

Marta Gawina [email protected] tel. 85 748 95 13
Pani marszałek razem z byłą minister nauki odwiedziły m.in. Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
Pani marszałek razem z byłą minister nauki odwiedziły m.in. Uniwersytet Medyczny w Białymstoku Wojciech Wojtkielewicz
Do Białegostoku przyjechała marszałek Sejmu i wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Ewa Kopacz. W naszym mieście towarzyszyła jej prof. Barbara Kudrycka, liderka listy PO do Parlamentu Europejskiego. Oficjalnie celem wizyty nie było udzielenie poparcia kandydatce rządzącej partii.

Do tej pory trudno było zauważyć w naszym regionie, że do wyborów został nieco ponad miesiąc. Ani partie ani kandydaci do Brukseli nie wykazywali się wielką aktywnością. Wielu wyborcom trudno było wymienić nawet ich nazwiska.

Teraz kampania powoli rusza. Dzisiaj do Białegostoku przyjechała marszałek Sejmu i wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Ewa Kopacz. W naszym mieście towarzyszyła jej prof. Barbara Kudrycka, liderka listy PO do Parlamentu Europejskiego. Oficjalnie celem wizyty nie było udzielenie poparcia kandydatce rządzącej partii.

- Jeżdżę po całej Polsce, taki jest obowiązek władz centralnych Platformy. Wszędzie namawiam do frekwencji w majowych wyborach - mówi Ewa Kopacz.

Nie zabrakło jednak ciepłych słów pod adresem prof. Kudryckiej.

- To wyjątkowa osoba, razem pracowałyśmy w radzie ministrów. To bardzo waleczny, bardzo konsekwentny polityk. Dlatego pani Basia Kudrycka nie musi się posiłkować kolegami z partii - dodaje Ewa Kopacz.

Zdaniem marszałek Sejmu, tacy ludzie jak kandydatka PO powinni znaleźć się w Parlamencie Europejskim ze względu m.in. dobry program, doświadczenie europejskie.

Dziesięć lat temu, Barbara Kudrycka już mandat do Brukseli zdobyła.

Wiele wskazuje na to, że Platforma znów będzie miała swojego europosła w okręgu wyborczym nr 3 (podlaskie i warmińsko - mazurskie). Jednak prof. Barbara Kudrycka ma też silną wewnętrzną konkurencję. To numer dwa na liście wyborczej PO - były siatkarz Paweł Papke.
Jak przewidują sondaże, drugi podlaski mandat może trafić do Prawa i Sprawiedliwości. Dzisiaj partia pochwaliła się zarejestrowaniem listy wyborczej. Podpisało się pod nią ponad 31 tys. osób. Jedynką PiSu jest Warszawiak i były poseł Karol Karski.

- Tak zdecydowało władze partii - podkreśla podlaski poseł PiS Dariusz Piontkowski, który też startuje w eurowyborach. Jest wiceliderem listy. - To wyborcy decydują, który kandydat zostanie europosłem. Były już przypadki, gdy nie wygrywały jedynki - przypomina Dariusz Piontkowski.

Na liście wyborczej jego partii znaleźli się również m.in. Agnieszka Muzyk, Beata Antypiuk, czy Jarosław Zieliński.

Kandydatów do PE zarejestrowało też Polskie Stronnictwo Ludowe. Wczoraj zostało to oficjalnie ogłoszone. Listę wyborczą poparło ponad 23 tysiące osób.

- Mamy bardzo dobrych, sprawdzonych kandydatów. Pochodzą z naszego regionu - przekonuje wicemarszałek Mieczysław Baszko, jeden z kandydatów PSL do Europarlamentu.

Jednocześnie przypomina, że nasz region miał już europosłów - satelitów, czyli niezwiązanych z Podlasiem.

- Chcę, by mądrość wyborcza wzięła teraz górę - dodaje Mieczysław Baszko.

Z list PSL do Brukseli startują również wicewojewoda Wojciech Dzierzgowski, poseł Edmund Borawski, Wiesław Żyliński, czy Barbara Bielawska.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny