Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka o udziały w Euro-Sokółce. Sprawy nie udało się zamieść pod dywan.

(azda)
Sąd sprawdza, czy sprzedaż udziałów sokólskiego Zakładu Zagospodarowania Odpadów odbyła się prawidłowo.
Sąd sprawdza, czy sprzedaż udziałów sokólskiego Zakładu Zagospodarowania Odpadów odbyła się prawidłowo. Archiwum
Udziały spółki, której współwłaścicielem jest miasto sprzedano bez wiedzy burmistrza. Ten najpierw złożył pozew o unieważnienie transakcji, wytykając przy tym mnóstwo nieprawidłowości. Później się z jednak wycofał.

Wysypisko

Wysypisko

W Karczach miał powstać nowoczesny zakład zagospodarowania odpadów.Jego budową miała zająć się spółka Euro-Sokółka. Pozwolenia na budowę otrzymano już dawno, kamień węgielny wkopano w 2012 roku, ale inwestycja ciągle nie ruszyła z miejsca. Na składowisku piętrzą się góry śmieci a spółka przynosi straty.

Pozew miał być jedynie kartą przetargową podczas negocjacji z nowym partnerem - tłumaczył w sądzie Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki. - Gdy otrzymaliśmy oczekiwane przez nas zapewnienia pozew wycofałem.

ZZO Euro-Sokółka gmina Sokółka założyła razem ze spółką Nowa Ekologia. Głównym celem była budowa zakładu zagospodarowania odpadów w Karczach.

Inwestycję miała finansować Nowa Ekologia. Okazało się jednak, ze nie jest w stanie udźwignąć tego ciężaru i postanowiła sprzedać udziały w Euro-Sokółce wraz ze wszelkimi zobowiązaniami wobec gminy.

Sposób sprzedaży budzi jednak ogromne wątpliwości.

Gdy bowiem pojawił się pomysł, że udziały mogłaby odkupić gmina Sokółka, zarząd Nowej Ekologii wycenił je tak wysoko, że samorządu nie było na to stać. Zupełnie inną cenę - dużo niższą - musiała zapłacić spółka Czyścioch BIS. A ostateczna decyzję o sprzedaży podjęto na zgromadzeniu, na którym był tylko jeden wspólnik.

Sprzedaży dokonano pod koniec 2011 roku. 10 listopada rozpoczęło się zgromadzenie wspólników. Uczestniczyli w nim prawnik, reprezentujący Nową Ekologię, burmistrz oraz przedstawiciele Czyściocha BIS.

- Otrzymałem dokumentację związaną ze sprzedażą dopiero podczas zgromadzenia, więc poprosiłem o czas na jej przeanalizowanie - mówił podczas rozprawy burmistrz.

Przychylając się do jego prośby zgromadzenie przerwano.

- Miało ono zostać wznowione 21 listopada o godz. 10 - zeznawał prawnik Nowej Ekologii.

Na to spotkanie burmistrz się spóźnił, bo miał dużo gości. Odwiedził go m.in. prawnik, który reprezentował Nową Ekologię, który poinformował, że nie będzie już reprezentował spółki. Małachwiej wybrał się jednak na zgromadzenie.

- Razem z zastępcą dotarliśmy na miejsce z parominutowym poślizgiem - opowiadał. - Ale jeszcze, gdy wyjeżdżaliśmy z urzędu, moja sekretarka upewniła się, że na zgromadzenie nie dotarł też przedstawiciel Nowej Ekologii. Na wspólników czekaliśmy godzinę, późnej wyszliśmy.

Burmistrz przekonany był, że spotkanie się nie odbyło. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że nie tylko się odbyło, ale także podjęto na nim uchwałę o sprzedaży udziałów. Poprowadził je już nie prawnik, ale członek zarządu Nowej Ekologii, który sam podjął decyzję o sprzedaży udziałów Euro-Sokółki.

- Uważam, że miałem do tego prawo, burmistrz jakby chciał, to by przyszedł - tłumaczył.

W styczniu 2012 roku burmistrz skierował pozew do sądu o unieważnienie uchwały zgromadzenia, ale niedługo później go wycofał.

- Byliśmy w trudnej sytuacji, w Karczach były duże ilości śmieci i mijał 3-letni termin ich magazynowania. Musieliśmy coś z tym zrobić. Pozew ułatwił nam negocjacje z nowym partnerem, gdy ten przystał na nasze warunki, to zrezygnowałem z drogi sądowej - wyjaśniał w sądzie burmistrz.

Spółka Czyścioch Bis zapewniła go, że wybuduje zakład zagospodarowania odpadów. Obiekt do dziś nie powstał.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny