Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ola Gołaszewska potrzebuje pomocy. Ma chore serce

redakcja
redakcja
Ola Gołaszewska ma przejść operację w Niemczech
Ola Gołaszewska ma przejść operację w Niemczech
Nasza Oleńka urodziła się 15 listopada 2013r. w Białymstoku. Wszyscy bardzo się cieszyli, córeczka dostała ocenę 10/10 w skali apgar. Po kilku godzinach radość minęła – dostaliśmy informacje że Olama problemy z serduszkiem.

Po chwili było już wiadomo, że Ola urodziła się z połową serduszka. Taką informacją zawalił się nam cały świat. Nikt wcześniej w czasie ciąży nie zdiagnozował tej wady, więc żyliśmy cały czas w przekonaniu, że nasze dziecko urodzi się zdrowe. Najpiękniejszy dzień naszego życia – narodziny naszego pierwszego dziecka – stał się jednocześnie początkiem dramatycznej walki o życie córeczki. Walczymy razem o serduszko naszej Oli, ale droga jest bardzo długa, leczenie składa się z III etapów. Po zdiagnozowaniu bardzo poważnej wady serca – zespół niedorozwoju lewej komory serca, od razu zostaliśmy przewiezieni do CZD w Warszawie. Właśnie tam Ola w 18 dobie życia przeszła swoją pierwszą operację. Operacja trwała 8 godzin, ale dla nas czas się zatrzymał. Lekarze nas nie pocieszali dali nam stanowczo do zrozumienia, że jest to najpoważniejsza operacja ingerująca w serce dziecka, że trzeba nastawić się na najgorsze… Jednak Ola nas nie zawiodła i wróciła do nas. Przez 8 dni po operacji leżała na OIOMIE. Po tych dniach została przeniesiona na kardiochirurgię, gdzie mogliśmy ją zobaczyć pierwszy raz po operacji. Ogromna rozpacz, smutek, łzy, złość – to tylko nieliczne uczucia, które towarzyszyły nam podczas pobytu w szpitalu. Milion myśli co źle zrobiliśmy w życiu, że to Bóg ukarał właśnie nas, czemu akurat to zdarzyło się nam… Teraz wiemy, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Olcia to największy dar jaki mógł zostać nam zesłany.Nadszedł upragniony czas. Po ciężkich 2 miesiącach w szpitalu i licznych powikłaniach mogliśmy wrócić z naszą córeczką do domu. Uczucie jakiego nie da się opisać, wielka radość, a Oli uśmiech na buźce – bezcenny. Teraz czekamy na II operację, która planowo powinna odbyć się w 6 miesiącu życia dziecka, czyli na przełomie maj/czerwiec. Zbyt późno przeprowadzona prowadzi do poważnych zmian, często nieodwracalnych powikłań. Jak wiadomo, każdy rodzic chciałby dla swojego dziecka jak najlepiej i chciałby zapewnić mu najlepszą opiekę medyczną. Tak samo i my chcemy, żeby nasza córeczka przeszła przez następną operację bez komplikacji, dlatego zdecydowaliśmy się na konsultację u Pana Profesora Edwarda Malca. Zgodził się zoperować naszą Kruszynkę w Niemczech. Nie mamy wątpliwości, właśnie Jemu chcielibyśmy powierzyć serduszko naszej córeczki, jedynym problemem jest koszt takiej operacji - 37 500 EURO. Jest to ogromna kwota, która przekracza nasze możliwości finansowe. Ja mam 26 lat żona 25lat – niestety nie urodziliśmy się bogaci, nie dorobiliśmy się tak dużej ilości pieniążków, ale mamy kochające rodziny i WAS, dlatego bardzo prosimy wszystkich Państwa o pomoc w zbiórce pieniążków dla naszej córeczki by mogła dalej cieszyć się życiem, by rodzice mogli usłyszeć słowa „tata”, „mama” i by dalej dawała mnóstwo radości bliskim.Wiemy, że dla świata Ola jest dzieckiem jednym z wielu, dla nas jest całym światem. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc i wsparcie. Każda nawet najmniejsza wpłata będzie jedną cegiełką do odbudowania serca naszej córeczki, a zarazem wielkim darem serca. Wierzymy, że wspólnymi siłami uda się zebrać wyznaczoną kwotę a nasza córeczka będzie miała szanse na dalsze życie.Z góry wszystkim serdecznie dziękujemyRadosław i Joanna GołaszewscyRodzice Oleńki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ola Gołaszewska potrzebuje pomocy. Ma chore serce - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto