Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła Podstawowa nr 14. Parkuje kto chce

Tomasz Mikulicz, (jul) [email protected] tel. 85 748 74 25
Pojechaliśmy do SP 14. Sprawdziliśmy, że na parkingu faktycznie trudno jest zmieścić cztery auta. Gdy tam byliśmy, stały dwa.
Pojechaliśmy do SP 14. Sprawdziliśmy, że na parkingu faktycznie trudno jest zmieścić cztery auta. Gdy tam byliśmy, stały dwa. Wojciech Wojtkielewicz
Przy Szkole Podstawowej nr 14 z Oddziałami Integracyjnym są specjalnie wydzielone miejsca dla niepełnosprawnych. A jak sprawdziliśmy, parkują tam osoby, które nie mają uprawnień do korzystania z takiego postoju, w tym podobno nauczyciele.

Dyrekcja placówki przekonuje, że był to jednorazowy przypadek, bo jej pracownicy mają zakaz zostawiania tam swoich aut.

Czy nauczyciele w tej szkole tak rozumieją integrację? Zabierając miejsca niepełnosprawnym - zaalarmował nas w mailu Czytelnik.

Opisywał parking, który znajduje się na zapleczu Szkoły Podstawowej nr 14 z Oddziałami Integracyjnymi przy ul. Pułaskiego 25.

- Chyba tylko z racji wymogów na parkingu zaznaczono, że jest miejsce na cztery samochody dla niepełnosprawnych. W rzeczywistości zmieszczą się nie więcej niż dwa. Ale pod warunkiem, że wcześniej nie zostanie zastawione miejsce przez zdrowych nauczycieli - twierdzi nasz Czytelnik.

Według niego, każdego dnia już o 7.45 parking przed szkołą zastawiony jest samochodami nauczycieli.

- Rodzice muszą więc zatrzymywać się na ulicy. Wysadzając dzieci stwarzają zagrożenie - podkreśla.

Pojechaliśmy do SP 14. Sprawdziliśmy, że na parkingu faktycznie trudno jest zmieścić cztery auta. Gdy tam byliśmy, stały dwa. Za szybą jednego była karteczka informująca, że z samochodu korzysta osoba niepełnosprawna. Natomiast drugie auto zostało zaparkowane nieprawidłowo. Za szybą nie było żadnej karteczki.

Bożena Chlabicz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 14 zapewnia, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji. Zapewnia, że do tej pory nie miała takich zgłoszeń.

- Staramy się systematycznie sprawdzać czy te miejsca dla dzieci niepełnosprawnych są zajęte. Uprzedziliśmy nauczycieli, by nie stawiali tam swoich samochodów. Być może ktoś zaparkował tam przez przypadek - uważa dyrektor Bożena Chlabicz.

Dodaje, że przed laty na prośbę rodziców przygotowano miejsca dla dzieci na wózkach. Jednak obecnie do podstawówki nie uczęszczają tacy uczniowie.

- Swoje samochody ustawiają jednak rodzice niepełnosprawnych uczniów gimnazjum - przyznaje Bożena Chlabicz.

Tymczasem przy tej placówce w ogóle brakuje miejsc postojowych. Oprócz tego małego parkingu szkoła innego nie ma.

- W przyszłości nie ma szans, by zrobić tutaj parking. Wprawdzie projekt zakłada, że mógłby on powstać od ulicy Ułańskiej. Ale okazało się, że odległość od okien sąsiadujących domów wynosi trzy metry - tłumaczy dyrektorka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny