Dwa tysiące złotych grzywny, zakaz prowadzenia auta przez rok i pokrycie kosztów postępowania sądowego. Taki wyrok usłyszał w środę proboszcz prawosławnej parafii w Hajnówce oskarżony o jazdę samochodem po pijanemu. Od tego wyroku nikt się raczej nie będzie odwoływał, bo oskarżony już na etapie śledztwa chciał się dobrowolnie poddać karze.
Chodzi o zdarzenie z 4 lutego. Na trasie Hajnówka - Dubicze Cerkiewne policja zatrzymała kierowcę peugeota do rutynowej kontroli. Badanie alkomatem wykazało prawie 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
55-letni duchowny przyznał się do winy, odmówił jednak składania wyjaśnień. W tracie postępowania przygotowawczego przeprosił, wyraził skruchę, ubolewanie nad tym co zrobił.
Prawo jazdy batiuszka stracił zaraz po zatrzymaniu przez policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?