Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ocalony jak Szeregowiec Ryan. Recenzja filmu Petera Berga

Jacek Chlewicki
materiał dystrybutora
Kiedyś Ridley Scott w swoim filmie pokazał porażkę Amerykanów w Somalii, teraz Peter Berg posiłkując się wspomnieniami Marcusa Luttrella postanowił przypomnieć o nieudanej operacji Czerwone Skrzydło.

Gdybyśmy mieli tyle samo pieniędzy, co Amerykanie, to co pół roku do polskich kin trafiałyby wysokobudżetowe filmy wojenne będące hołdem dla naszych żołnierzy. Tak samo robiłby każdy inny kraj z równie bogatą historią, dlatego nie powinniśmy mieć żalu do Amerykanów, że oto po raz kolejny pokazują światu, jakich mają bohaterów i jak wielką ofiarę ponoszą w walce z terrorystami.

Peter Berg to etatowy piewca amerykańskiego oręża, reżyser, który miał już do czynienia zarówno z tematyką bliskowschodnią (Królestwo), jak i solidnym kinem akcji (Battleship: Bitwa o Ziemię). Tym razem amerykański twórca sięgnął po temat dla rodaków bardzo szczególny. Kiedyś Ridley Scott przypomniał porażkę Amerykanów w Somalii, teraz Peter Berg posiłkując się wspomnieniami Marcusa Luttrella postanowił przypomnieć o nieudanej operacji Czerwone Skrzydło, podczas której amerykanie stracili wielu żołnierzy

W Ocalonym poznajemy autentyczną historię czterech operatorów Neavy Seals, którzy wyruszają z misją do wschodniego Afganistanu, aby namierzyć i schwytać talibskiego terrorystę odpowiedzialnego za śmierć dwudziestu marines. Podczas wykonywania misji, w trakcie odpoczynki gdzieś w górach Hindukuszu, natykają się na afgańskich pasterzy, którzy sympatyzują z Talibami. Operatorzy Neavy Seals mają trzy wyjścia. Mogą przywiązać pasterzy do drzewa i kontynuować misję, zabić, a potem w oczach opinii publicznej stać się mordercami starców i dzieci lub puścić wolno, a tym samym zrezygnować z zadania.

Miłośnikom efektownego kina wojny może spodobać się trwająca kilkadziesiąt minut sekwencja wymiany ognia z Talibami, podczas której Amerykanie stopniowo cofają się i schodzą z góry. I chociaż można narzekać, że nie wszystko jest realistyczne to z pewnością efektowne. Nie dziwi też nominacja do tegorocznych Oskarów za Najlepszy dźwięk oraz Najlepszy montaż dźwięku. Świetnie też prezentuje się gra aktorska, a najlepiej ogląda się w akcji Marka Wahlberga, który po raz kolejny pokazał, że jest aktorem wszechstronnym i utalentowanym.

Ocalony to udany filmowy pomnik dla ofiar operacji Czerwone Skrzydło. Jest to też znakomity film wojenny, w którym nie brakuje patosu i emocjonujących momentów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny