W październiku 2013 roku patrol Straży Granicznej w pasie granicznym odkrył ślady. Były to odciski kolan. Takie zjawisko zgłosili tez białoruscy pogranicznicy. Strażnicy w pobliżu sklepu spożywczego zatrzymali jednego mężczyznę o azjatyckich rysach twarzy. Dwóch pozostałych Azjatów ukryło się pod mostkiem.
- Dwóch z nich wylegitymowało się podrobionymi, słowackimi dowodami osobistymi - mówi Urszula Sieńczyło, szefowa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku, która prowadziła śledztwo. - Obywatelstwa trzeciego mężczyzny nie udało się ustalić.
Azjaci trafili do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców w Białymstoku. Zostali oskarżeni o nielegalne przekroczenie granicy i posługiwanie się sfałszowanym dokumentem. Początkowo do wszystkiego się przyznali i złożyli spójne wyjaśnienia. Później się ze wszystkiego wycofali. Ostatecznie jednak złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Zaproponowali łączne kary po 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywny. Ich sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Białymstoku.
Śledczy ustalili, że po polskiej stronie oskarżonych mieli odebrać inni obywatele Wietnamu. Wcześniej jednak strażnicy zatrzymali jadących samochodem Azjaci. W innym akcie oskarżenia zarzucono im organizowanie nielegalnego przekraczania granicy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?