W niedzielę 29-letni mieszkaniec Dobrzyniewa dużego poszedł nakarmić króliki. W oborze natknął się na nieznanego psa, który na widok mężczyzny zaczął warczeć. Wtedy 29-latek cofnął się za drzwi i chwycił za leżącą nieopodal siekierę.
- Następnie wszedł z powrotem do środka i kilkukrotnie uderzył psa jej obuchem zabijając zwierzę - mówi Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Potem sam o całym zdarzeniu poinformował policję.
Mężczyzna był pijany. Miał 3 promile alkoholu w organizmie. 29-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Za swój czyn stanie przed sądem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?