Rozpoznawana była apelacja. Prokuratura chce uchylenia wyroku i cofnięcia sprawy do ponownego rozpatrzenia. Orzeczenie poznamy 13 marca.
Ponad 80-letni dziś emerytowany lekarz miał brać łapówki od pacjentów i ich rodzin za przyjęcie do kliniki oraz szybsze leczenie. Zdaniem olsztyńskiej prokuratury, Stanisław G. pieniądze przyjął cztery razy. Były to kwoty od 350 złotych do 3,5 tys. zł. Zarzuty dotyczą 1997, 1999 i 2000 roku. Dowodami obciążającymi były zeznania rzekomych pacjentów, którzy po 10 latach poinformowali o tym śledczych. Sąd pierwszej instancji uznał ich zeznania za niewiarygodne. Dlatego oczyścił lekarza od zarzutów. Jeden ze świadków był zresztą skazany za próbę wyłudzenia pieniędzy od Stanisława G.
- Sąd rejonowy pominął zeznania członków rodziny i świadków ze słuchu, nie ocenił też i nie zweryfikował wyjaśnień oskarżonego - argumentowała na rozprawie prokurator.
Zdaniem obrońcy zeznania świadków oskarżenia były sprzeczne choćby z dokumentacją medyczną. Podkreślił, że najmłodszy z zarzutów ma 13 lat. Trzecia próba analizowania niuansów po tylu latach nie ma sensu, bo ani oskarżony ani świadkowie nie pamiętają już szczegółów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?