Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doc. Wojciech Łebkowski i dr Marek Skiba odznaczeni przez prezydenta

(luk)
Uroczystość wreczania odznaczeń odbyła się w Pałacu Prezydenckim
Uroczystość wreczania odznaczeń odbyła się w Pałacu Prezydenckim Łukasz Kamiński/Kancelaria Prezydenta
Doc. Wojciech Łebkowski i dr Marek Skiba, koordynatorzy ds. transplantologii w województwie podlaskim, znaleźli się w gronie 29 osób odznaczonych przez Prezydenta RP za zasługi dla polskiej transplantologii.

Odebrali oni - odpowiednio - Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi. Obaj lekarze są związani z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Białymstoku.

Prezydent wręczył im odznaczenia za wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju transplantologii i medycyny rekonstrukcyjnej oraz za osiągnięcia w rozwijaniu i propagowaniu zdobyczy nauki w tej dziedzinie.
Było to pierwsze takie wyróżnienie dla białostockich transplantologów.

- To bardzo miłe doświadczenie i docenienie - mówi doc. Łebkowski, neurochirurg.

Podobnie jak dr Marek Skiba rozmawia on o idei transplantacji z rodzinami, o tym, że organy zmarłego mogą dać nowe życie nawet siedmiu innym chorym (od dawcy można pobrać dwie nerki, serce, dwa płuca, trzustkę, wątrobę). Nie jest to proste zadanie.

- Są rodziny, które od początku są pozytywnie nastawione do tej idei, dotyczy to zwłaszcza osób młodych - mówi doc. Łebkowski. - Ale są i takie, które podchodzą wyjątkowo negatywnie. Pamiętam przypadek odmowy pobrania narządów od osoby, w rodzinie której ktoś żyje dzięki przeszczepowi nerki.

- Takich zdecydowanych przeciwników przeszczepów jest jednak coraz mniej - dodaje dr Marek Skiba, anestezjolog, zajmujący się transplantologią od 20 lat. - W ubiegłym roku tylko raz spotkałem się ze zdecydowaną odmową rodziny zmarłego.

To właśnie dr Skiba rozmawiał z matką mężczyzny spod Kolna, który w maju ubiegłego roku został dawcą w pierwszym w Polsce i na świecie przeszczepie twarzy, ratującym życie. Dzięki decyzji kobiety, uratowano życie nie tylko mężczyźnie, który w wypadku w pracy stracił twarz, ale też kilku innym chorym. Matka zgodziła się bowiem, by - prócz twarzy - pobrano od jej syna do przeszczepów także narządy wewnętrzne.

- Ta matka zrobiła coś niesamowitego - mówi dr Skiba. - To prosta kobieta, która zachowała się tak, jak chcielibyśmy, aby zachował się każdy wykształcony i świadomy człowiek. Na kanwie tego zdarzenia możemy budować swoją pozycję w społeczeństwie jako transplantolodzy, nie bać się rozmawiać z rodzinami, starać się rozwiewać wątpliwości, jeśli są.

Liczba transplantacji w Podlaskiem utrzymuje się w ostatnich latach na podobnym poziomie.

- Jesteśmy powyżej średniej krajowej pod tym względem - mówi doc. Łebkowski. - Chociaż nadal daleko nam do Hiszpanii, gdzie w ciągu doby dochodzi nawet do 44 pobrań i przeszczepów narządów.
W województwie podlaskiem pobierane są wszystkie narządy, ale przeszczepiane - tylko nerki. W 2012 roku wykonano 25 transplantacji nerek, w 2013 roku - 26.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny