Dominika pracuje tu od stycznia, Janusz także.
- Dotychczas gospodarz klubu był wybierany spośród członków hajnowskiej wspólnoty AA. Było walne zgromadzenie, głosowanie - tłumaczy Janusz Ciepiel, gospodarz Klubu AA "Orlik" w Hajnówce. - W tym roku trzeba było pisać ofertę do burmistrza. Napisałem, oferta została zaakceptowana i zacząłem pracować.
Dominika Rosłoń jest stażystką urzędu miasta, a konkretnie Hajnowskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Została skierowana do pracy w klubie "Orlik".
- Kiedyś już tu byłam, na praktykach, więc miałam pewne wyobrażenie. Teraz lepiej poznaję ludzi, potrzeby tego miejsca - opowiada Dominika Rosłoń. - Moje pierwsze wrażenia były takie, że klub jest zamknięty na ludzi, że przebywali oni tylko w swoim towarzystwie i najlepiej się w nim czuli. A ja bym chciała, żeby klub trochę otworzył się na innych, na świat, żeby to było miejsce dla wszystkich.
Stąd pomysł, żeby zapraszać innych - a to dzieci ze szkoły, a to domowników z ośrodka wsparcia. Być może odbędą się tu warsztaty kulinarne, a może ludzie zechcą wspólnie oglądać filmy.
- Jestem bardzo zadowolony z aktywności Dominiki. Potrzebny był taki ktoś do animacji kultury - ocenia Janusz Ciepiel. - Ludzie przychodzą i potrzebują czegoś więc niż tylko porozmawiać ze sobą. Dlatego powinno coś się dziać. Owszem, wyjeżdżamy na ogniska do fermy strusi Stefana Czabaja, także do innych klubów, ale siedziba "Orlika" to miejsce, gdzie cały czas ktoś jest. Nawet w soboty i niedziele w godz. 16-19 klub będzie czynny.
Klub Anonimowych Alkoholików "Orlik" w Hajnówce, mieści się przy ul. Wierobieja 17. Stałych bywalców, na mityngach w środy i piątki, jest około 20. Ale nie ma dnia, żeby ktoś tu nie przyszedł, bo alkoholizm nie wybiera - dotyka ludzi bez względu na wykształcenie, zawód, wiek, czy płeć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?