Spóźniony atak zimy został skutecznie odparty przez drogowców i służby komunalne. Za utrzymanie zimowe ulic miejskich w Bielsku drugi rok z rzędu odpowiada firma Maksbud.
- O przystąpieniu do akcji odśnieżania decydują jej koordynatorzy. Ustalają stężenie solanki oraz ilość wymaganego sprzętu - informuje Bogdan Sokołowski, kierownik referatu gospodarki komunalnej UM. - Całkowite posypanie solanką zleconej powierzchni nie powinno trwać dłużej niż 4 godziny. W pierwszej kolejności odśnieżane są główne ciągi komunikacyjne i ulice zbiorcze na osiedlach.
Z zimą dobrze radzi sobie też największa mieszkaniówka.
- Mamy trzy ciągniki wyposażone z przodu w pług, a z tyłu w szczotkę zmiatającą śnieg. Korzystamy też z dwóch koparko-ładowarek do wywożenia śniegu z parkingów - informuje Jan Kondratiuk, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielsku Podlaskim.
Urzędnicy przypominają, że to do właścicieli działek należy odśnieżanie chodników, jeśli przylegają one do posesji. W trudniejszej sytuacji są administratorzy dróg, które leżą poza miastem. Krajową 19 odśnieża GDDKiA, a szosę do Hajnówki - Wojewódzki Zarząd Dróg. Z zimą walczy też powiat, do którego należą m.in. ul. Mickiewicza czy 11 Listopada w Bielsku Podlaskim.
- Pod naszą opieką znajduje się ok. 630 km dróg na terenie powiatu - informuje Leszek Aleksiejuk, dyrektor PZD.
Drogi powiatowe w granicach miast odśnieżane są na całej szerokości i posypywane na całej długości: w Bielsku solanką lub solą, a w Brańsku piaskosolą.
- Na drogach pozamiejskich przyjęto 5 i 6 standard zimowego utrzymania dopuszczający występowanie śniegu zajeżdżonego. Dopuszcza się przerwy w komunikacji do 24 godzin - informuje dyrektor Aleksiejuk.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?