Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekretne życie Waltera Mitty, czyli rzecz o sile marzeń

(ak)
Walter Mitty żyje iluzjami, fantazjuje nawet na jawie.
Walter Mitty żyje iluzjami, fantazjuje nawet na jawie. mat. dystrybutora
Film Bena Stillera to nie tylko propozycja dla niepoprawnych romantyków

Ben Stiller - znany głownie z niezbyt ambitnymi hollywoodzkich komedii - w filmie "Sekretne życie Waltera Mitty" zaskakuje niejednego widza podwójnie. Jest nie tylko odtwórcą tyłowej roli, ale także reżyserem tego obrazu. W obu zadań wywiązuje się interesująco i intrygująco.

Jego film to ciepła, emocjonalna opowieść o marzycielu, który pewnego dnia stawia wszystko na jedną kartę i tak jego życie wywraca się do góry nogami.

Walter Mitty to przeciętny, wieloletni pracownik działu negatywów magazynu "Life", który niewiele przeżył. Mimo to jest ciepłym, sympatycznym, pomocnym mężczyzną. Świata uczy się ze zdjęć, które wywołuje w redakcyjnej ciemni. Dzięki nim marzy: widzi siebie jako zdobywcę bieguna czy popkulturowego idola. Walter żyje iluzjami, fantazjuje nawet na jawie.

Pismo w którym pracuje znalazło się na granicy. Szefostwo podjęło decyzję o przeniesieniu w całości "Life" do internetu. Przed pracownikami odpowiedzialne zadanie - wydanie ostatniego numeru w wersji papierowej. Na okładce magazynu ma się pojawić fotografia światowej sławy fotoreportera Seana O'Connella (Sean Penn), które ma stanowić o "kwintesencji całego magazynu". Zdjęcie w niewyjaśnionych okolicznościach zapada się pod ziemię. Dlatego Walter Mitty musi wyrwać się ze świata swoich fantazji i odnaleźć nieuchwytnego fotografa. Wyrusza w podróż życia.

Walter odkrywa w sobie siłę, której dotąd sobie nie uświadamiał. Poszukiwanie zaginionego zdjęcia to jedynie pretekst do realizacji tego o czym zawsze marzył. "Sekretne życie Waltera Mittty" to opowieść o wytrwałości w dążeniu do celu, konsekwencji i nie porzucaniu marzeń. To także historia o odnajdywaniu i szanowaniu największych wartości w życiu.

Sporo tu tak pozytywnych zjawisk takich jak bezinteresowna ludzka życzliwość, szczęśliwe zbiegi okoliczności, piękne krajobrazy i oczywiście prawdziwie romantyczna miłość. Ogląda się to bardzo przyjemnie, choć chwilami film może wydawać się nieco naiwny. Bo oto nieśmiały zahukany człowiek, który nie potrafi wydusić kilku słów do atrakcyjnej koleżanki z pracy (Kristen Wiig), za chwilę dzielnie walczy z krwiożerczym rekinem czy w spontanicznym odruchu wybiera się na wyprawę w Himalaje. Fakt, to niewiarygodne i nieco naciągane, ale w takiej prostocie tkwi siła i urok tej produkcji, która skierowana jest nie tylko do niepoprawnych marzycieli.

Na film warto się wybrać do kin Helios w galerii Alfa i Atrium Biała.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny