Aukcja syreny od Politechniki Białostockiej

- Aukcję rozpoczęliśmy od 1 zł. W ciągu kilku godzin uzbierało się ponad tysiąc złotych - mówi Marcin Wróbel z białostockiego sztabu WOŚP. Liczy, że samochód uda się sprzedać za kwotę pięciocyfrową. Bo pojazd jest wyjątkowy.

- Syrena 105 królowała na polskich drogach w latach 80. XX wieku. Nieco przewrotnie można powiedzieć, że pojazd przekazany na licytację jest wspólnym dziełem FSM i studentów Politechniki Białostockiej. Powstał z oryginalnych części syreny 105: rama i nadwozie pochodzą z jednego auta, kilka podzespołów z innych - wymienia dr inż. Dariusz Szpica z Politechniki Białostockiej.

Studenci w trakcie swojej pracy chcieli zachować jak największą liczbę oryginalnych części. - Gruntowna renowacja ramy pozwoliła odzyskać syrence dawny blask - układ hamulcowy, napędowy i zawieszenie zostały prawie całkowicie odbudowane. Dziś ten "ognisty ptak" ma współczesny akumulator, cewki zapłonowe i zastępczy zbiornik paliwa. Pozostało jeszcze kilka prac do wykonania przyszłemu właścicielowi. Głównie chodzi tu o układ elektryczny i silnik - wymagający niewielkiej regulacji - dodaje Dariusz Szpica.

Zapewnia, że pojazd jest sprawny, ale nie był jeszcze rejestrowany. Białostocką syrenkę zobaczy cała Polska. Samochód będzie obecny na ogólnopolskiej konferencji WOŚP kilka dni przed 12 stycznia. - Syrena będzie również gwiazdą dwóch relacji w TVP2 z 22. Finału WOŚP - dodaje Marcin Wróbel.

Dochód z tegorocznego finału przeznaczony zostanie na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i na opiekę medyczną seniorów.

WOŚP będzie też widoczny w naszym mieście. 12 stycznia na Rynku Kościuszki wystąpi Patrycja Markowska. Początek - godz. 18.25. Zaraz po jej koncercie około 19.30 puszczone zostanie światełko do nieba. Wcześniej, bo o godz. 10.30 z Białegostoku wyjedzie pociąg do Walił. W podróż mogą wybrać się wszyscy chętni. W jednym z wagonów będzie można posłuchać kapeli Czarnoleskiej.