Prokuratura Okręgowa w Białymstoku oskarżyła 35-letniego policjanta białostockiej drogówki o żądanie i przyjęcie łapówki.
Funkcjonariusz w grudniu 2012 roku przy ul. Kawaleryjskiej zatrzymał do kontroli kierowcę volkswagena. Ten był pijany. Policjant zażądał od niego 10 tys. zł za możliwość nieukarania kierowcy. Kierowca wręczył policjantowi pieniądze, otrzymał jedynie mandat za wykroczenie. Funkcjonariusz wpisał w nim, że kontrolowany kierowca jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Korupcję wykrył funkcjonariusz Biura Spraw Wewnętrznych, który powiadomił prokuraturę okręgową.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego policjant nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu.
W toku śledztwa policjant został zawieszony w czynnościach służbowych.
- Grozi mu kara pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat - mówi Adam Kozub, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. -
Jego sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Białymstoku. Natomiast postępowanie karne dotyczące pijanego kierowcy toczy się oddzielne.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?