Jak na obecną sytuację finansową to dobry, bo rozwojowy budżet - ocenia Anatol Wap, dyrektor departamentu kultury w urzędzie marszałkowskim.
- Podlaskie jest jedynym województwem, gdzie przy malejących dochodach własnych nie są zmniejszane dotacje na kulturę - dodaje Henryk Gryko, skarbnik województwa.
W przyszłym roku władze województwa na kulturę zamierzają wydać około 47 mln zł.
Działalność ośmiu instytucji kultury wesprą ponad 37 mln zł. Jedną trzecią tej kwoty - 13 mln zł - ma otrzymać Opera i Filharmonia Podlaska. A to niejedyne źródło jej dochodów. 6 mln zł OiFP dostaje od ministerstwa kultury, a 2 mln zł z miejskiego budżetu.
Pozostałe instytucje mają otrzymać nieporównywalnie mniejsze pieniądze. Muzeum Podlaskie, które w regionie utrzymuje osiem oddziałów, w 2014 roku ma dostać niecałe 7 mln zł. Dla Książnicy Podlaskiej zaplanowano nieco ponad 5 mln zł, dla Teatru Dramatycznego - niespełna 4 mln zł.
- To nam pozwoli na opłacenie rachunków i wyprodukowanie minimalnej liczby przedstawień - szacuje Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektorka teatru. - Urząd marszałkowski niestety nie gwarantuje dodatkowych pieniędzy na rozwój. Musimy sobie poradzić za praktyczne jedną trzecią dotacji, którą otrzymuje opera. Zawsze padają te same argumenty: wielkość, ilość i nowość tej instytucji.
Na jeszcze mniej może sobie pozwolić Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury, któremu w projekcie budżetu na 2014 rok zapisano prawie 3,3 mln zł. Ośrodek Pogranicze w Sejnach może liczyć na wsparcie w wysokości ponad 1,5 mln zł.
- To minimalna podstawa, do której mamy nadzieję pozyskać dodatkowe pieniądze z ministerstwa kultury, funduszy unijnych czy norweskich - mówi Krzysztof Czyżewski, dyrektor Pogranicza. - Mamy ambitne plany m.in. wystawienia swoich prac w Nowym Jorku czy Gruzji. Nie próbujemy jednak konkurować z innymi instytucjami kultury, a działać na zasadzie naczyń połączonych.
Najmniejszą dotację z urzędu marszałkowskiego - 600 tys. zł - ma otrzymać Wierszalin. Teatr w Supraślu może jednak liczyć także na dodatkowe 250 tys. zł z ministerstwa kultury.
- Dla każdej instytucji kulturalnej w naszym regionie budżet taki, jaki ma opera to marzenie - przyznaje Anna Wiśniewska, wicedyrektorka Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. - Gdybyśmy dysponowali takim pieniędzmi moglibyśmy np. wybudować centralny magazyn do przechowywania eksponatów. Mogłoby z niego korzystać także Muzeum Podlaskie, któremu także brakuje takiego miejsca.
Placówka w Ciechanowcu w przyszłym roku może liczyć na 3 mln 115 tys. zł.
W projekcie budżetu zapisano także prawie 7 mln zł rezerw zarówno dla instytucji i organizacji pozarządowych na wkład własny, w sytuacji gdy zdobędą pieniądze z ministerstwa kultury lub Unii Europejskiej. 1,2 mln zł zostanie przeznaczonych na tzw. konkurs ofert na wydarzenia kulturalne.
Głosowanie nad budżetem województwa już w piątek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?