Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczyć się trzeba przez całe życie

Maryla Pawlak-Żalikowska [email protected] tel. 85 748 95 52
Hotel Podlasie i restauracja Lipcowy Ogród to firma rodzinna. Prowadzą ją Anna Narel i jej tata Zbigniew Wasiluk. W kampanię "Czytam, więc wiem" włączyli się pomagając Zespołowi Szkół Gastronomicznych w Białymstoku. Z ta szkołą współpracują od lat i zatrudniają jej absolwentów.

Ściśle współpracujemy z dwiema szkołami - precyzuje pani Anna. - Zespołem Szkół Gastronomicznych i Zespołem Szkół Handlowych. Włączając się w akcję "Czytam, więc wiem" wybraliśmy akurat tę pierwszą. Jej uczniowie są naszymi praktykantami, a potem również pracownikami.
Hotel Podlasie mieszczący się przy ul. 42. Pułku Piechoty w Białymstoku (do niedawna była to ulica 27 Lipca) powstał 10 lat temu. Rodzina pani Anny (spółka nazywa się HASS H.A.Z.) kupiła wtedy budynek po hotelu robotniczym, który zaadaptowali na kameralny obiekt o urokliwych wnętrzach mający dziś 86 pokoi. W miarę możliwości finansowych ciągle trwały modernizacje. Hotel się zmieniał fragment po fragmencie i w roku 2009 przeszedł kategoryzację, która umożliwia pełnoprawne stosowanie wobec niego tego właśnie określenia - hotel.

Po pięciu latach przy obiekcie powstała Restauracja Lipcowy Ogród.

- Wynikało to po prostu z potrzeb gości - wspomina pani Anna. - Potrzebne było miejsce, gdzie mogliby zjeść posiłki. Najpierw otworzyliśmy dwie mniejsze sale, a potem, w miarę jak gości przybywało, dobudowaliśmy jeszcze jedną, dużą. Pełni ona teraz funkcję konferencyjno-bankietową, ale i restauracyjną. I przyciąga zarówno gości hotelowych, jak i z miasta.

Od początku kuchni Lipcowego Ogrodu szefuje Tomasz Siwkowski, który przyjechał do nas z Warmii (wcześniej pracował w renomowanym Hotelu Anders w Starych Jabłonkach pod Olsztynem).

- Specjalnością naszego menu jest to, co jest specjalnością regionu - wyjaśnia Anna Narel. - Opieramy je na grzybach, serach korycińskich. Podlasie znane jest też z dziczyzny, dlatego na niej opieramy kuchnię Lipcowego Ogrodu. Nie używamy żadnej chemii. W kuchni zawsze można sprawdzić, że są tu naturalne składniki. Nie ma puszek, tylko zioła jednorodne sprowadzane z Białowieży. Sami je mielemy i mieszamy.

W naszej kampanii "Czytam, więc wiem" Hotel Podlasie i Lipcowy Ogród ufundował prenumeratę szkole gastronomicznej do końca tego roku szkolnego.

- My jako firma przyszliśmy do hotelarstwa z zupełnie innych branż - opowiada pani Anna.- Musieliśmy się nauczyć wielu rzeczy, żeby doprowadzić Hotel Podlasie do jakości, jaką dziś sobą reprezentuje i jaka go kwalifikuje jako hotel.

Pani Anna przyznaje, że jeszcze trudniejszą sprawą było poznanie gastronomii jako biznesu.

- Uczymy się tego każdego dnia, biorąc udział w konferencjach branżowych - wylicza. - Należymy do klastra Marek Turystycznych Polski Wschodniej. To bardzo ważne stowarzyszenie hotelarzy, służące promocji tego co nasze, podlaskie. Czytamy wiele branżowych gazet.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny