Ul. Kilińskiego 13. Lokal po Cabarecie zmieni się nie do poznania

Lokal przy ul. Kilińskiego 13 to jedno z najatrakcyjniejszych miejsc w mieście, które idealnie nadaje się na prowadzenie stylowej knajpy. Pomieszczenie jest spore, a sam budynek zlokalizowany przy niewielkiej uliczce, która może się wielu wydać namiastką starówki. Przez lata działała tu restauracja Cabaret. Lokal miał ciekawy wystrój. Odbywały się też tu koncerty. Charakter tego miejsca ma być zachowany. Szykuje się jednak sporo zmian.

- Stworzony tu będzie multimedialny plac zabaw dla dzieci oraz interaktywna podłoga. Planowane jest też organizowanie kursów zdrowego odżywiania - mówi Beata Kołakowska z magistratu.

Gmina wynajęła właśnie lokal. Przetarg wygrała białostocka spółka 614. I choć jej szefostwo nie chce na razie mówić o swoich zamiarach, wiadomo że w dalszym ciągu będą tu organizowane imprezy kulturalne i artystyczne. Chodzi m.in. o występy kabaretów z całej Polski.

Nowy najemca planuje też zmienić wystrój wnętrza. - Sala restauracyjna w kolorystyce purpurowo-złotej nawiązywać będzie do wystroju art deco końca XIX wieku - twierdzi Beata Kołakowska.

Wiadomo, że oprócz ciekawego wystroju i oferty kulturalnej, bardzo ważne jest dobre jedzenie. Nowy najemca stawia na przyrządzanie potraw metodą sous-vide (po francusku "w próżni"). Metoda polega na długim gotowaniu potraw w szczelnie zamkniętych workach plastikowych, umieszczonych w gorącej wodzie. Dzięki temu jedzenie zachowuje naturalny smak i ma lepszą jakość.

Na razie nie wiadomo kiedy lokal będzie ponownie otwarty. Tymczasem Zarząd Mienia Komunalnego szykuje kolejne przetargi na atrakcyjne miejsca. Już 25 października okaże się, czy jest chętny na 67-metrowy lokal przy ul. Grochowej 11 i pomieszczenie na parterze budynku przy ul. Jurowieckiej 34 (ma prawie 75 mkw.). Prawdziwą gratką dla inwestorów będzie jednak przetarg na lokal przy u. Sienkiewicza 22 (ma 167,50 mkw). Ogłoszenie o szczegółach pojawi się wkrótce na stronie ZMK.