Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Topolany. Lotnisko regionalne coraz bardziej realne

Marta Gawina [email protected] tel. 85 748 95 13
Lotnisko w Topolanach coraz bardziej realne
Lotnisko w Topolanach coraz bardziej realne sxc.hu
Takie są prognozy, do których dotarł "Poranny". Budowa lotniska w województwie podlaskim ma się opłacać. Będziemy latać m.in. do Gdańska, Brukseli i Skandynawii. Inwestycja zacznie przynosić zyski po 8-9 latach. Tak wynika z analizy finansowo-ekonomicznej dla budowy regionalnego portu na Podlasiu. Ekonomiści mają jednak poważne wątpliwości.

Dane zawarte w analizie są w tej chwili weryfikowane przez unijną inicjatywę Jaspers. Ta udziela porad przy przygotowaniu projektów, które mają być finansowane z Unii Europejskiej. - Za kilka tygodni powinniśmy otrzymać od nich odpowiedź - mówi Wiesław Kamieński, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej w urzędzie marszałkowskim.

Przyznaje jednak, że wstępne dane finansowe i ekonomiczne dotyczące budowy portu są optymistyczne. - Inwestycja będzie się nam opłacać - zapewnia Ireneusz Domański, szef biura inwestycji w urzędzie miejskim.

W pierwszym roku funkcjonowania podlaskiego portu ma być 180 tys. pasażerów, po 8-9 latach już 500 tysięcy. Wtedy też lotnisko ma przynosić zyski.

Analiza finansowo-ekonomiczna przewiduje też, jakie połączenia warto byłoby uruchomić w pierwszej kolejności.

- Loty krajowe to Wrocław, Gdańsk i Szczecin, loty zagraniczne to Bruksela, Londyn, Skandynawia i południe Europy, czyli Włochy - wymienia Wiesław Kamieński.

Nie ma za to Warszawy, która jest za blisko od Białegostoku. Te prognozy powstały na podstawie danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego czy Instytutu Turystyki.

- Budowa lotniska może się rozpocząć 2016-2017 roku. Pierwsze loty to 2020 rok. Koszt tej inwestycji - około 80 mln euro. Tak przewiduje nasza analiza - dodaje przedstawiciel urzędu marszałkowskiego.

- Życzyłbym sobie, żeby dane zawarte w analizie były prawdziwe. Niestety, wątpię w te prognozy i w to, że ludzie chętnie będą latać. Myślę, że ważniejsze dla nas jest szybkie połączenie z Warszawą - mówi prof. Henryk Wnorowski, ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku.

- Zawsze byłem zwolennikiem lotniska. Potrzebujemy portu, żeby szybciej się przemieszczać, żeby przyciągać inwestorów - mówi z kolei Witold Karczewski, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku.

Regionalny port władze województwa chcą budować w Topolanach w gminie Michałowo. Gotowy jest już raport środowiskowy, który od kilku miesięcy analizuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku. Na razie nie wiadomo, kiedy wyda decyzję środowiskową. Wiadomo tylko, że inwestor musi uzupełnić raport.

Ciągle też nie wiadomo, kiedy, i czy w ogóle Unia da pieniądze na tę inwestycję.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny