Szpital psychiatryczny w Choroszczy nawiązał współpracę z podobnymi placówkami w Brześciu i Mińsku na Białorusi.
- By poprawić jakość i dostępność leczenia ostrych zaburzeń psychicznych wspólnie staraliśmy się o prawie 2 mln euro dofinansowania - wyjaśnia Tomasz Goździkiewicz, dyrektor szpitala.
I się udało. Choroszczańska placówka właśnie podpisała umowę z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego. Otrzyma 900 tys. euro. Za te pieniądze zostanie rozbudowany ogólnopsychiatryczny oddział.
To ważna inwestycja. Przebywają tu bowiem pacjenci skierowani z izby przyjęć, którzy następnie są kierowani na specjalistyczne leczenie w innych oddziałach. Ogólna psychiatria może teraz przyjąć 50 chorych. Ale warunki tutaj nie są najlepsze. Dlatego niezbędna jest jej modernizacja.
- Opracowaliśmy już dokumentację techniczną inwestycji. Mamy też pozwolenie na budowę. Wkrótce ogłosimy przetarg na roboty budowlane - tłumaczy Tomasz Goździkiewicz.
I jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace ruszą jeszcze w tym roku.
- Do budynku, w którym mieści się psychiatria ogólna planujemy dobudować parter i piętro. Dzięki temu zyskamy około 900 metrów kwadratowych powierzchni, ale co najważniejsze przybędzie nam 10 dodatkowych łóżek - wymienia Tomasz Goździkiewicz.
Na oddziale powstaną też specjalistyczne sale, gabinety lekarskie, a także nowoczesne i dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych łazienki.
- Oprócz tego oddział wyposażymy w windę. Wymienimy okna, instalację centralnego ogrzewania oraz ciepłej wody - wylicza Goździkiewicz.
Zakończenie inwestycji jest planowane w ciągu dwóch najbliższych lat.
Remont oddziału ogólnopsychiatrycznego to niejedyna inwestycja szpitala w Chroszczy. Nareszcie ruszyła rozbudowa budynku, w którym znajduje się oddział neurologii z pododdziałem udarowym.
- Przybędzie osiem dodatkowych sal, ale co najważniejsze 32 łóżka - wymienia Tomasz Goździkiewicz, dyrektor szpitala. Teraz oddział neurologiczny może przyjąć 57 pacjentów. Jednak potrzeby są znacznie większe. Po każdym ostrym dyżurze neurologia jest przepełniona. Zdarza się, że pacjenci muszą leżeć na korytarzach. Bo na salach brakuje miejsc. - Na przykład wczoraj było 45 zgłoszeń. Przyjęliśmy 22 pacjentów, w tym 17 po udarach - wylicza dyrektor.
Poza tym zostaną przygotowane także nowe łazienki i gabinety. Szpital kupi też nowe łóżka. Według planów roboty mają się zakończyć wiosną przyszłego roku.
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?