Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Białostocka. Szpital stanął na nogi, ale kosztem pracowników

Martyna Tochwin [email protected] tel. 85 711 22 87
Szpital w Dąbrowie Białostockiej wypadł lepiej niż rok temu
Szpital w Dąbrowie Białostockiej wypadł lepiej niż rok temu
Szpital w Dąbrowie Białostockiej zmniejszył swój dług i wychodzi na prostą. To efekt m.in. drastycznych cięć w zatrudnieniu.

W Sokółce

W Sokółce

Dobrą kondycją finansową może pochwalić się także SP ZOZ w Sokółce. Pierwsze siedem miesięcy tego roku zakończył wynikiem dodatnim - 726 tys. zł. To o 492 tys. zł lepszy wynik niż w analogicznym czasie u.br.

Szpital ciągle też inwestuje. Zostały wymienione podłogi we wszystkich ciągach komunikacyjnych. W ramach projektu, placówka otrzymała nowe komputery, drukarki, skanery i czytniki. Jeszcze w tym miesiącu ma być gotowa serwerownia. Udało się także wybudować lotnisko na potrzeby SOR-u. Na budowę płyty lotniska, drogę dojazdową, oświetlenie szpital wydał 550 tys. zł.

W ramach restrukturyzacji rozwiązaliśmy umowy o pracę z trzydziestoma pracownikami. W większości były to pielęgniarki oraz część pracowników ze służby pomocniczej. Z tego, co mi wiadomo, tylko cztery osoby otrzymały zasiłek dla bezrobotnych - mówi Tadeusz Gniazdowski, dyrektor SP ZOZ w Dąbrowie Białostockiej.

Przyznaje, że to największa cena za to, żeby ratować szpital przed zupełną finansową zapaścią. Były także i inne, jak choćby zmniejszenie wynagrodzeń dla pracowników oraz wydatków na energię elektryczną i opał.

Okazuje się jednak, że drastyczne cięcia przyniosły efekty. Na koniec lipca dąbrowski szpital miał tylko 8,5 tys. zł straty. Dla porównania, rok temu o tej samej porze jego dług sięgał 755 tys. zł.

- To istotna poprawa sytuacji finansowej szpitala. O tym, że wszystko zmierza w dobrą stronę świadczy też fakt, że strata cały czas się zmniejsza. W ciągu tylko jednego miesiąca, z końca czerwca na koniec lipca strata zmniejszyła się o kolejne 10 tys. zł - podkreśla Lila Micun, kierownik wydziału zdrowia Starostwa Powiatowego w Sokółce.

To nie jedyne koszty trwającej restrukturyzacji szpitala. 7 maja przestał działać szpitalny oddział chirurgiczny. Prawie w ogóle nie trafiali tam pacjenci, wymagający natychmiastowej interwencji. Zabiegi, które przeprowadzano były wcześniej zaplanowane.

Teraz miejscowi pacjenci na operacje muszą jeździć do Sokółki, Bałegostoku lub Augustowa. Na ich potrzeby pozostała jedynie specjalistyczna poradnia.

- Poradnia chirurgiczna funkcjonuje w dawnym bloku operacyjnym. W związku z tym musieliśmy wydatkować spore pieniądze, żeby dostosować pomieszczenia pod nowe potrzeby - mówi dyrektor Gniazdowski.
Okazuje się, że strzałem w dziesiątkę było utworzenie w Dąbrowie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Nowy oddział powstał w miejscu zlikwidowanej pediatrii.

- Do tej pory ZOL miał szesnaście łóżek. 1 sierpnia podpisaliśmy aneks do umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na czterdzieści łóżek - podkreśla dyrektor.

I właśnie w kierunku opieki nad ludźmi starszymi zamierza iść dąbrowski szpital. Kolejną tego typu placówkę chce utworzyć w Suchowoli.

Działający tam jeszcze do niedawana tzw. POZ czyli punkt Podstawowej Opieki Zdrowotnej został zamknięty w ramach kosztownej restrukturyzacji.

- Przygotowaliśmy i złożyliśmy wart ponad 3 mln zł projekt do Ministerstwa Zdrowia. Wstępne oceny są dla nas bardzo dobre. Chcemy w tym niewykorzystanym dziś budynku utworzyć Zakład Opieki Długoterminowej - mówi o planach na przyszłość Tadeusz Gniazdowski. - Budynek po przychodni gabarytowo jest bardzo duży. Gdyby udało nam się pozyskać te pieniądze, byłoby to dla nas duża szansa.

W ramach oszczędności zamknięto także budynek przychodni w Dąbrowie. Placówka została ona przeniesiona do budynku szpitala.

- Wszystko funkcjonuje teraz w jednym miejscu, w szpitalu: diagnostyka, izba przyjęć, rentgen - wylicza dyrektor.

Dodaje, że choć sytuacja placówki zdecydowanie się poprawiła, nie oznacza to jeszcze, że nie ma żadnych kłopotów.

- Mamy zobowiązania, które na bieżąco musimy spłacać. Wierzyciele i dostawcy upominają się o swoje należności. Jest nam naprawdę trudno, ale musimy spłacać długi - podkreśla dyrektor.

Wdrożenie całego procesu restrukturyzacji może potrwać jeszcze kilkanaście miesięcy.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny