Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Targowa. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Sokółce

Martyna Tochwin [email protected] tel. 85 711 22 87
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Sokółce prawdopodobnie pojawi się przy ulicy Targowej
Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Sokółce prawdopodobnie pojawi się przy ulicy Targowej Archiwum
Do końca lipca ma rozpocząć funkcjonowanie Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Sokółce. Wiele wskazuje na to, że będzie on zlokalizowany przy ul. Targowej.

Mamy związane ręce. Wszystkie instytucje wydały niezbędne decyzje, mamy pełną dokumentację, ale nie możemy uruchomić PSZOK-u dopóki sprawa jest w kolegium odwoławczym. Nie zostaje nam więc nic innego, jak tylko spokojnie czekać - mówi Wiesław Puszko, prezes MPO Sokółka.

Chodzi o tzw. PSZOK czyli Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Zgodnie z ustawą, na PSZOK mają trafiać tzw. odpady nieuciążliwe, jak szkło, butelki PET, makulatura, baterie, akumulatory, artykuły elektryczne i elektroniczne, przeterminowane leki oraz odpady wielkogabarytowe. Nie mają prawa trafić tam śmieci zmieszane.

Taki punkt musi stworzyć firma, która wygrała przetarg na obsługę śmieciową gminy, czyli właśnie sokólskie MPO. Chce go utworzyć na swojej działce, tuż obok siedziby firmy przy ul. Targowej.

To nie podoba się okolicznym mieszkańcom, którzy nie godzą się na wysypisko pod swoimi oknami. Razem z radnym Sławomirem Sawickim składają odwołania w tej sprawie.

Zarzucają gminie, że zgodziła się na lokalizację PSZOK przy ul. Targowej, mimo że ten teren nie spełnia wymogów ustawy. Chodzi m.in. o brak kanalizacji, zadaszenia i utwardzonego placu.

- Już teraz nie możemy otworzyć okna, bo stamtąd śmierdzi. Hałdy śmieci leżą tam na wysokość samochodu. Wokół wataha szczurów, kotów - denerwują się mieszkańcy.
Chcą, by MPO wskazało inną lokalizację PSZOK-u. Najlepiej poza miastem, żeby nikomu nie przeszkadzał. Ale na to szanse są niewielkie.

- Owszem, mieszkańcy składają pisma w tej sprawie. Rozpatrujemy je zgodnie z procedurą. Ale moim zdaniem, PSZOK i tak powstanie przy ul. Targowej - mówi Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki.

Liczy, że do końca lipca uda się uruchomić punkt. Podobnie uważa Wiesław Puszko, który dodaje, że jego firma już od kilku lat prowadzi selektywną zbiórkę odpadów.

- Cały czas mieszkańcy mogą do nas przywozić makulaturę, szkło i butelki PET. Żeby uruchomić PSZOK w pełnym tego słowa znaczeniu, musimy jednak wyczerpać drogę odwoławczą. Gdy tylko ten tryb zostanie wyczerpany, praktycznie od ręki otrzymamy decyzję starosty o lokalizacji PSZOK. Tylko na to czekamy - zapewnia prezes MPO.

Co jednak, gdy kolegium odwoławcze uzna racje protestujących mieszkańców?

- No cóż, wtedy będziemy szukać innych rozwiązań. Trzeba będzie znaleźć inne miejsce na organizację PSZOK. Mam jednak nadzieję, że sprawa zakończy się po naszej myśli. Tym bardziej, że mieszkańcy naprawdę nie mają się czego obawiać. Czy papier albo mebel śmierdzi? To obawy na wyrost - zapewnia Wiesław Puszko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny