Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Recenzje z akcji "Czytam, bo lubię", część 8

Redakcja

1. Roald Dahl, MATYLDA
Chciałabym Wam polecić książkę Roalda Dahla pt. ,,Matylda’’. Ta książka dostarcza czytelnikowi dawkę humoru oraz dreszczyk emocji. Czytałam ją już trzy razy. Główną bohaterką książki jest kilkuletnia dziewczynka o imieniu Matylda. Jest ona wrażliwa i genialna. Jej rodzice to państwo Piołunowie. Matylda ma jeszcze brata Michała. Gdy Matylda skończyła trzy lata uczyła się czytać z gazet. W wieku czterech lat czytała już płynnie. Prawie codziennie po południu Matylda zostawała sama w domu. Jej pięć lat starszy brat chodził do szkoły, ojciec do pracy, a matka jeździła grać w bingo. Pewnego dnia dziewczynka wybrała się do biblioteki publicznej. Kiedy tam dotarła przedstawiła się bibliotekarce, pani Nowelce i zapytała czy może poczytać kilka książek. Pani zdziwiła się, że taka mała dziewczynka sama przyszła do biblioteki. Od tej pory, każdego popołudnia, gdy mama wyjeżdżała grać, Matylda dreptała do biblioteki. Czy rodzice zainteresują się własnym dzieckiem? Czy dostrzegą genialność dziewczynki? Czy uda im się stworzyć kochającą rodzinę? Jeśli chcesz się tego dowiedzieć i poznać dalsze losy Matyldy i jej rodziny sięgnij po książkę.

Patrycja Rybak, Szkoła Podstawowa, Orla

2. Barbara Ciwoniuk, IGOR
Główny bohater jest inteligentnym trzynastolatkiem, niestety wpada w tarapaty. Zostaje pobity i zapada w śpiączkę. Dlaczego doszło do tragedii? Czy chłopak odzyska przytomność? Przeczytajcie koniecznie powieść Barbary Ciwoniuk.

Małgorzata Śniecińska, Szkoła Podstawowa, Sokoły

3. Barbara Ciwoniuk, A JEŚLI ZOSTANĘ…
Książka opowiada o Wiktorii - nastolatce, która musi uporać się z wiadomością o śmierci rodziców. Do tego dochodzi rozłąka z siostrami, wyjazd do wielkiego miasta i potrzeba poradzenia sobie z nieznośną kuzynką i jej znajomymi. Czy Wiktoria zaradzi wszystkiemu? Czy między nią a kuzynką zapanuje zgoda? Jeśli chcecie poznać odpowiedź na te pytania, to przeczytajcie koniecznie tę książkę. Polecam!

Anna Czerwińska, Szkoła Podstawowa, Sokoły

4. Kazimierz Szymeczko, CZWORO I KOŚCI
Książka opowiada o czwórce przyjaciół, którzy uwielbiają gry RPG. Gdy dowiaduje się o tym ich wychowawca, próbuje wkręcić do paczki uzależnionego od komputera Tomka. Na mnie ta książka nie zrobiła dużego wrażenia, jeżeli natomiast Wy lubicie czytać o problemach nastolatków, to sięgnijcie po tę lekturę jak najszybciej.

Alina Roszkowska, Szkoła Podstawowa, Sokoły

5. Ewa Zienkiewicz, POMYŚL TYLKO ŻYCZENIE
Anka Rawicka podczas kąpieli zamienia się w inną nastolatkę. Poznaje jej dom, rodzinę, zwyczaje. Ratuje pewnego Francuza, a potem sama musi szukać pomocy. Gdy wydaje się, że już uciekła z rąk oszustów, wpada w sam środek życia kolejnej rodziny i w kolejne kłopoty. Wartka akcja - polecam!

Maria Roszkowska, Szkoła Podstawowa, Sokoły

6. Beata Ostrowicka, MISIA RZĄDZI
Książka opowiada o Michalinie, która uważa, że najważniejsze w życiu są markowe ciuchy i makijaż. Dziewczyna nie uznaje też mówienia prawdy, dlatego wszystkich wkoło oszukuje. Takie poglądy powodują, że Misia wpada w złe towarzystwo. Jej niby-przyjaciółka pali papierosy, pije piwo i używa wulgarnych słów. Jesteście ciekawi czy dziewczyna zrozumie swoje błędy i zacznie mówić prawdę? Przeczytajcie koniecznie tę książkę. Jest naprawdę bardzo interesująca.

Gabriela Perkowska, Szkoła Podstawowa, Sokoły

7. Wanda Chotomska, MARTYNKA - WIELKA KSIĘGA PRZYGÓD
Książki z serii "Martynka“ przedstawiają losy dziewczynki o imieniu Martynka i jej młodszego brata Janka i psa Pufka. Mała bohaterka przeżywa zabawne i pouczające przygody. Razem z główną bohaterką, jej bratem i przyjaciółmi możemy poznać świat. Opowiadania i historie w tej książce przedstawione zachęcają do jedzenia owoców i warzyw. Uczą przyjaźni, gościnności i pomagania innym. Książkę polecam tym wszystkim, którzy posiadają młodsze rodzeństwo, które bardzo lubi słuchać bajek. Małe dziewczynki na pewno polubią tę serię za piękne ilustracje i ciekawe przygody. Zabawne dialogi i wierszyki przetłumaczyła Wanda Chotomska.

Ola Kołoszko, SP w Sobolewie, Białystok

8. Badowski Ryszard, ODKRYWANIE ŚWIATA
"Odkrywanie Świata" to kolekcja książek i albumów poświęcona powstaniu otaczającego nas świata. Piękne ilustracje pozwalając zainteresować się tym wszystkim co nas zadziwia, zaskakuje i fascynuje. Książki pomogą zrozumieć i wyjaśnić nam wiele zjawisk fizycznych, chemicznych i naukowych w sposób prosty i ciekawy.
"Dlaczego morze jest słone? Ile litrów wody może zmieścić pelikan w swoim dziobie?"
"Jak działa telewizja satelitarna? Kiedy zgaśnie słońce?" - to tylko kilka pytań z albumów.
Odpowiedzi na te i na wiele innych pytań znajdziecie w serii książek "Morze - cudowny świat" i "Kosmos", które zabiorą was na pokład stacji orbitalnej i w głębiny mórz. Każda książka z tej serii przedstawia inny temat i inne zagadnienia np. Egipt, Wulkany, Mitologie.
Polecam kolekcję "Odkrywanie świata" wszystkim poszukującym odpowiedzi o sens istnienia życia na naszej planecie i we wszechświecie.

Zuzia Kołoszko, SP w Sobolewie, Białystok

9. Sienkiewicz Henryk, OGNIEM I MIECZEM
"Rok 1647 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia". Delikatnie zamykam oczy... Zostawiam za sobą cały mój obecny świat: przyjaciół, smutki, radości, marzenia, przy których tak wspaniale zasypiać, wydarzenia dnia codziennego. Tak po prostu odchodzę. Uciekam w dalekie, nieprzebrane, kryjące w sobie jakże wiele tajemnic ukraińskie stepy. Doskonale wiem, że uparcie goni mnie rzeczywistość, ale jestem szybsza. Po raz kolejny wygrałam. Znów mój świat tworzą teraz problemy sienkiewiczowskich bohaterów.
"Ogniem i mieczem" to pierwsza część najsłynniejszej polskiej Trylogii, autorstwa laureata nagrody Nobla- Henryka Sienkiewicza. Traktuję tę powieść niezwykle osobiście- nieprawdopodobne, jak bardzo przyciąga i zachwyca. Jest to najpiękniejsza książka, jaką kiedykolwiek czytałam. Za każdym razem, gdy po nią sięgam, ulegam tajemniczej hipnozie, która sprawia, że moim światem staje się świat stworzony przez Sienkiewicza. Zanurzam się wówczas w czas wertykalny, z którego jakże często nie mam ochoty wracać do rzeczywistości. "Ogniem i mieczem" to przepiękna opowieść o wielkich namiętnościach: miłości, nienawiści, zazdrości i żądzy władzy, rzuconych na tło tragicznej wojny domowej.
Sienkiewicz wykorzystywał w swym warsztacie historycznym wiele źródeł i materiałów z przeszłości. Te jednak były dla niego nie tyle bazą, oparciem i trzonem, który można delikatnie uplastycznić, ale przede wszystkim inspiracją objawiającą pomysł i wizję pisarza. Tym, co przykuwało uwagę czytelnika w sposób szczególny był właśnie dramat bohaterów fikcyjnych, to, co działo się wokół nich.
Siła "Ogniem i mieczem" w dużej mierze tkwi w sylwetkach bohaterów, nakreślonych niebanalnie, ponadprzeciętnie, wyraziście, z wielkim rozmachem i artyzmem. Pierwsze pięć minut bezwarunkowo należy się naszej zakochanej parze, a może raczej zakochanemu trio, czyli: Helenie Kurcewiczównie, Janowi Skrzetuskiemu i Jurko Bohunowi. Trzy różne osoby, trzy jakże odmienne osobowości, trzy skrajne charaktery. A jednak coś ich połączyło, to jest miłość i nienawiść. Prawdziwość tych postaci sprawia, że czytelnik od pierwszych stron zakochuje się w niewinności i delikatności osiemnastoletniej panny Heleny; odwadze, honorze dobroci serca, ale i dumie porucznika husarskiego i wreszcie tajemniczości, okrucieństwie, pewnego rodzaju wrażliwości i szaleństwie kozackiego atamana.
Mimo iż losy wątku miłosnego dla wielu wydają się być przewidywalne, to jakość ich konstrukcji jest klasą sama w sobie! Perypetie miłosne stają się grą na uczuciach czytelnika, trzymają w napięciu od początku do końca, uwodzą i hipnotyzują.
W historię tej trójki w pewien sposób zamieszany jest Jan Onufry Zagłoba- typowy "znający swoją wartość" polski szlachcic z bielmem na oku, herbu Wczele. W sposób niesamowity wykreował Sienkiewicz jego osobę, a w szczególności: skłonności do gadulstwa, mocnych trunków , nadmiernego koloryzowania, a także umiejętność niezwykłego wojowania językiem ( z szablą bywało gorzej). Na koniec zostawiłam dwóch panów, na których skierowane są główne światła reflektorów : Jeremiego Wiśniowieckiego i Bohdana Chmielnickiego. Łączy ich jedno: żądza władzy, którą stawiają ponad wszystko. Pod każdym innym względem są przeciwieństwem. O ile, moim zdaniem, książę Jeremi staje się postacią nieco bezbarwną, jednowymiarową, będącą wynikiem bujnej wyobraźni i skłonności Sienkiewicza do hiperbolizacji i subiektywizacji, o tyle Bohdan Zenobi Chmielnicki to zdecydowanie najciekawsza sylwetka w powieści! Ileż ten człowiek kryje w sobie tajemnic! Jak pisze Sienkiewicz, jest to z jednej strony orzeł i lew, a z drugiej wąż i lis. Podnoszę rękę nie przeciwko Rzeczpospolitej, ale przeciwko królewiętom i szlachcie - mówi Chmielnicki. Intencje ma dobre, niestety zbyt późno orientuje się z jak wielką potęgą zadarł. Poza tym, nie do końca zna on swoją psychikę, nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji swych działań, a potem owym konsekwencjom sprostać. Jest to jednakże człowiek, który nie boi się walczyć o swoje. Mimo iż ukazany zostaje w powieści jako postać niewątpliwie negatywna, budzi moją sympatię. Trudno także o ambiwalencję wobec osoby "małego rycerza" czy Longina Podbipięty. Ci bohaterowie wnoszą także swego rodzaju pierwiastek świeżości do "Ogniem i mieczem". O bohaterach można by pisać jeszcze wiele, bo i wiele innych postaci kryje w sobie ta niezwykła powieść. Skrzetuski nieco przypomina bezgranicznie zakochanego Jacka, który w Titanicu na wszelkie możliwe sposoby ratuje swą Rose, a Jeremi Wiśniowiecki niczym William Wallace z "Walecznego serca" nie cofnie się przed niczym w celu uratowania swego kraju. Przejdźmy jednak dalej, w celu skupienia się na języku Sienkiewicza. Języku, który w powieści ulega archaizacji. Z archaizmami mamy do czynienia w "Ogniem i mieczem" niemalże na każdym kroku, zabieg ten rewelacyjnie oddał ducha epoki. Podczas lektury powieści wielokrotnie miałam wrażenie, jakoby Sienkiewicz żył w XVII-wiecznej Rzeczpospolitej, bowiem językiem adekwatnym do ówczesnych lat, posłużył się w swym dziele z niespotykaną lekkością i naturalnością! Co więcej, generalnie zdumiewa sam styl wybitnego naszego Noblisty! W Sienkiewiczu (co też bardzo widoczne jest właśnie w "Ogniem i mieczem") niezmiennie urzeka mnie wirtuozeria łączenia prostoty i wielkości. Jego język jest bowiem z jednej strony bardzo klarowny i prosty, z drugiej zaś pełen plastyczności i artyzmu. "Ogniem i mieczem" bogate jest w liczne sceny akcji wstrzymujące dech w piersiach, wyzwalające najgłębiej ukryte w sercu emocje, krwawe sceny batalistyczne, ale także statyczne, rozległe opisy miejsc, przyrody oraz postaci. Na brak różnorodności akcji nie da się więc narzekać. Podobnie jak na brak różnorodności bohaterów i wydarzeń, bo wielowątkowość powieści jest doprawdy imponująca! Przysłowiowe dwa słowa poświęcić należy jednakże i wadom powieści. Cóż, nie dostrzegam ich zbyt wiele. Tak naprawdę jedynym, z czym nie zgadzam się w "Ogniem i mieczem", jest sposób rozumienia i ukazywania historii… którą Sienkiewicz widział taką, jak chciał widzieć, nie zaś taką jaką naprawę była. Fakt, rolę "pokrzepienia serc" powieść spełniała bez jakichkolwiek zarzutów; Sienkiewicz pisząc " Ogniem i mieczem" chciał wlać w zniewolone wówczas ludzkie serca nadzieję w to, że nasz naród w każdej sytuacji może podźwignąć się z upadku, zwyciężyć i świetnie wytyczony sobie cel zrealizował. Nie jestem jednak pewna, czy tragiczna wojna domowa, w której "brat brata mordował" była najlepszym przykładem na to, że to zwycięstwo jest zawsze najważniejsze... Powieść ta, to jednocześnie wielkie ostrzeżenie dla nas wszystkich przed nieszczęściem, jakie może grozić ojczyźnie, gdy porachunki społeczne biorą górę nad ogólnym dobrem narodu. "My wpatrzeni, zasłuchani, tak współcześni, aż do granic, w ciemnym kinie po kryjomu ocieramy łzy..."- śpiewają w "Dumce na dwa serca" Edyta Górniak i Mietek Szcześniak. Coraz bardziej nowocześni, zamknięci na prawdę, piękno i dobro, ślepo podążający za zmierzającym ku nieuchronnemu upadkowi światu... Tacy dziś jesteśmy. Czy w dzisiejszym świecie jest jeszcze miejsce dla XVII- wiecznej historii, którą opisał nam Sienkiewicz? Czy ona zdoła przeżyć? Czy wygra z czasem? "Opustoszała Rzeczpospolita, opustoszała Ukraina. (...) Nienawiść wrosła w serca i zatruła krew pobratymczą". Rzeczywistość boleśnie daje o sobie znać i każe mi wracać. Opuszczam więc nieprzebrane ukraińskie stepy, ale niedługo powrócę. O tej powieści nie sposób zapomnieć. "Ogniem i mieczem" będzie w moim sercu zawsze, bez względu na wszystko. Kiedyś pewna pani powiedziała mi, że Sienkiewicz jest dobry dla pospólstwa, dla mas. W odpowiedzi odrzekłam jej, iż życzę wszystkim osiągnięcia takiej dojrzałości i wrażliwości, które pozwolą tejże pani przeczytać Sienkiewicza z należytym szacunkiem, które pozwolą jej odkryć jego piękno i geniusz. Wtedy ona zapytała mnie ironicznie: "Dojrzałości i wrażliwości, które ty, będąc 17-letnią dziewczyną z pewnością posiadasz?" "Ogniem i mieczem" przeczytałam osiem razy. "Quo vadis" sześć. "Pana Wołodyjowskiego" cztery. Cóż, z Sienkiewiczem i jego największymi dziełami jestem od dawna na "ty".

Katarzyna Fronc, IV Liceum Ogólnokształcące, Białystok

10. Souad, SPALONA ŻYWCEM - PRAWDZIWA HISTORIA
Drogie Panie, bo szczególnie do Was kieruję swoje słowa, czy zastanawiałyście się kiedyś nad szczęściem wynikającym z faktu, że żyjecie w Europie? Gwarantuję, że po przeczytaniu książki "wasze poglądy się zmienią a każda chwila, w której możecie decydować o sobie zostanie doceniona. Utwór został po raz pierwszy wydany w 2003 roku, a już rok później zdobył uznanie polskich czytelników. Na wstępie pragnę podkreślić, że tej książki nie czyta się dla walorów językowych, nie dla podziwiania krajobrazów, czyta się ją dla duszy, ponieważ jest to książka pisana przez życie.
Souad stworzyła brawurowy dramat, który dodatkowo jest jej drastyczną biografią. Pisarka opowiada historię 17-letniej dziewczyny, zamieszkującej małą wieś w Cisjordanii, która przyniosła hańbę swojej rodzinie-po prostu się zakochała. Popełniła największy błąd, dała się ponieść emocjom i pożądaniu, zaszła w ciążę z ukochanym. Ten czyn spowodował potępienie dziewczyny przez całą rodzinę. Wiedziała, że spotka ją kara. Kolejne dni spędziła na odliczaniu godzin, aż wyrok zostanie wykonany. Widziała, jak kiedyś brat swoją rodzoną siostrę dusił kablem od telefonu tylko dlatego, że śmiała prowadzić własną rozmowę telefoniczną. Bohaterka nie spodziewała się jednak, że ją spotka coś znacznie gorszego z rąk szwagra -zostanie podpalona. Niespodziewanie poczuła na sobie falę gorąca, płomień, który oplótł jej drobne ciało i zżerał centymetr po centymetrze, ogień się tlił, a ona czuła, że gaśnie. Bardzo inspirujące jest śledzenie tego, jak udało jej się przeżyć, jak silny okazał się jej charakter i skąd czerpała nadzieję ta młodziutka dziewczyna, która znała tylko ciężką, niewdzięczną pracę, codzienne poniżenie i przypominające jej stan społeczny wciąż świeże rany i siniaki. W powieści obserwujemy liczne zachwiania stanu ducha bohaterki, które prowadzą nawet do jej myśli samobójczych.
Nie jest to zwykła biografia czy pamiętnik. To apel, który ma na celu uświadomienie nam, jak naprawdę wygląda współczesne życie ludzi w krajach muzułmańskich, które wciąż praktykują krzywdzące tradycje i prawa obyczajowe. Tam kobieta rodząca córkę woli ją udusić, niż skazać na życie okupione cierpieniem, kobieta jest mniej warta niż owca.
Uważam, że książka jest godna polecenia każdemu, narastające pasmo nieszczęść w życiu Souad idzie w parze z zaciekawieniem czytelnika oraz rosnącym poziomem napięcia akcji. Utwór wywołuje bardzo silne emocje, historia bohaterki wzrusza i rodzi chęć reakcji na zło. Jestem pewna, że nawet jeśli nie możemy zmienić sytuacji kobiet uciskanych prawami religijnymi, to przynajmniej poznanie tej dokumentalnej powieści, pozwoli nam, kobietom wolnym, docenić życie w kraju, w którym pojęcie "zbrodnia honorowa" jest nieznane. Lektura może być swoistym oddaniem hołdu autorce i bohaterce, która jako pierwsza kobieta uciekła spod władzy mężczyzn, panów jej życia i śmierci i która odważyła się ujawnić światu prawdziwe realia kultury Wschodu.

Natalia Telatycka, IV Liceum Ogólnokształcące, Białystok

11. Carlos Ruiz Zafón, CIEŃ WIATRU

"Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie"
C. R. Zafón
Długo czekałam, aż w moje ręce wpadnie książka Carlosa Ruiza Zafóna pt: "Cień wiatru". Wielokrotnie miałam okazję czytać o niej w Internecie, gazetach, słyszałam także jak najbardziej pochlebne opinie przyjaciół. Wtedy właśnie postanowiłam sobie, że jak tylko będę miała chwilę wolnego, koniecznie muszę ją przeczytać. Tak naprawdę trafiła do mnie przez przypadek, ale był to bardzo szczęśliwy przypadek. Carlos Ruiz Zafón to hiszpański pisarz, który zasłynął powieścią dla młodzieży pt: "Książę Mgły". Jego powieści są sprzedawane na całym świecie w bardzo wielu nakładach. Ten fakt zdecydowanie nie dziwi. "Cień wiatru" należy do serii "Cmentarz Zapomnianych Książek" i jest jej pierwszą pozycją. Akcja rozgrywa się w secesyjnej, powojennej Barcelonie, mieście pięknym, ale i surowym. Toczy się od 1945 roku przez kilkanaście kolejnych lat. Głównego bohatera poznajemy już na samym początku. Jest nim 10-letni Daniel Sempere, wychowywany przez ojca księgarza, który zaraził syna miłością do książek. Przez powieść przewinie się wiele postaci, które będą miały znaczący wpływ na życie Daniela. Różnorodność bohaterów jest tak wielka, że mamy do czynienia ze wszystkimi typami osobowości. Jednych można pokochać, innych zaś wręcz znienawidzić. Poznajemy zarówno rodzinę i przyjaciół, jak i wrogów, a dzięki licznym retrospekcjom możemy zajrzeć także w głąb ich osobistych historii. 10-letni Daniel udaje się wraz z ojcem na Cmentarz Zapomnianych Książek. Dostaje wyraźne polecenie, by nikomu nie mówić o tym tajemniczym miejscu. Jest to bowiem ogromna przechowalnia, czy może nawet mogiła, gdzie znajdują się książki nieczytane, zapomniane przez ludzi. Daniel może wybrać sobie jedną z nich i musi się nią zaopiekować. Wybór chłopca pada na nieznaną mu powieść "Cień wiatru" Juliana Caraxa. Wtedy jeszcze nie wie, jak bardzo ta książka odmieni jego życie. Ciekawość bierze górę i Daniel po przeczytaniu powieści postanawia dowiedzieć się więcej o jej autorze. Początkowo informacje są tylko szczątkowe. Mijają lata, a chłopak dalej szuka odpowiedzi na dręczące go pytanie: "Kim był Julian Carax?". Sprawy zaczynają się komplikować, kiedy w jego życiu pojawia się tajemnicza postać, Lain Coubert, o zniekształconej, poparzonej twarzy, który chce odzyskać książkę i... spalić ją. Okazuje się, że większość egzemplarzy książek Caraxa spotkał właśnie taki los. Daniel wraz z pomocą przyjaciół zaczyna niesamowitą podróż, która ma doprowadzić go do rozwiązania zagadki. Momentami nie będzie ona bezpieczna. Jednak, aby dowiedzieć się, jak historia się kończy, trzeba doczekać do końca, a to nie jest wcale takie trudne.
Początkowo książka nieco przeraża liczbą stron, ma ich bowiem 614. Ale cóż to dla wytrwałego czytelnika? Gdy rozpoczyna się czytanie, świat wokół przestaje istnieć. Jest tylko "Cień wiatru", nic poza tym. Historia opowiedziana w powieści jest niezwykle wciągająca. Ma w sobie nawet coś hipnotyzującego. Zafón nie pozwala czytelnikowi się nudzić - niespodziewane zwroty akcji nadają jej charakter. Wszystko układa się w klarowną i przejrzystą całość, mimo że fabuła może się wydawać początkowo nieco chaotyczna. Tak naprawdę dopiero po przeczytaniu książki zdałam sobie sprawę, że czytałam ją z zapartym tchem. Po zakończeniu potrzebowałam trochę czasu, aby dojść do siebie, bo byłam wręcz oszołomiona. W tej chwili ta powieść znajduje się na 1. miejscu mojej listy ulubionych książek. I mimo że przeczytałam ich wiele, to po raz pierwszy byłam tak zachwycona i oczarowana. Zafón świetnie buduje nastrój. Podziwiam go za przeogromną wyobraźnię. Jego styl pisania jest prosty i zrozumiały. W książce przeplatają się wątki przygodowe, miłosne, a nawet kryminalne. Komu mogę polecić tę książkę? Myślę, że spokojnie - zarówno nastolatkom, jak i dorosłym. Jest to pozycja obowiązkowa dla tych, którzy czytają, bo kochają książki. Tak jak Daniela wciągnęła powieść Caraxa, tak ich z pewnością wciągnie "Cień wiatru". Trudno się bowiem oderwać od takiej lektury. Sama już nie mogę się doczekać momentu, kiedy sięgnę po kolejną, na pewno równie niezwykłą powieść Zafóna i znowu powrócę do magicznej Barcelony.

Paulina Maliszewska, IV Liceum Ogólnokształcące, Białystok

12. Gemma Malley, Deklaracja, Warszawa 2010
Co spotka nas w przyszłości? Jak będzie wyglądał świat? Nie wiemy, jak potoczy się życie, rozwinie cywilizacja. Ta nieświadomość zaciekawia, niepokoi, przeraża i może słusznie…
Swoją wizję przyszłości przedstawiła Gemma Malley w książce pt. "Deklaracja", którą śmiało możemy zaliczyć do fantastyki
Wyobraźmy sobie rok 2140, znajdujemy się w Wielkiej Brytanii, w której wynaleziono lek na długowieczność. Mimo ograniczenia narodzin świat zaczyna się przeludniać, dlatego wprowadzono Deklarację - dokument, który zakazuje posiadania dzieci osobom, przyjmującym lek na wieczne życie. Ludzi odtąd dzieli się na Legalnych i Nadmiary, ci ostatni wytropieni przez łapaczy umieszczani są w specjalnych zakładach.
"Nazywam się Anna i nie powinno mnie tutaj być. Nie powinnam istnieć."
Słowa te wypowiadane są przez główną bohaterkę - Annę. Dziewczyna jest Nadmiarem i znajduje się w ośrodku Grange Hall, gdzie od najmłodszych lat wpajano jej, że jest zbędna, nie powinna istnieć i nikomu na niej nie zależy. Przekonana o egoizmie swoich rodziców, którzy mimo podpisania Deklaracji złamali prawo, usiłuje stać się Wartościowym Zasobem. Chcąc odkupić grzech narodzin, wypełnia sumiennie wszystkie swoje obowiązki, by nie stanowić dłużej ciężaru dla Matki Natury.
W tym pełnym brutalnych zasad i metod hermetycznym świecie pojawia się nowy chłopak. Peter jest niezwykły, gdyż zna świat poza murami Grange Hall. To właśnie on wywróci życie dziewczyny do góry nogami i spróbuje jej uświadomić, że nie jest tylko "Nadmiarem".
Wizja świata przedstawionego w książce jest okrutna. Pokazuje, jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek w swoim egoizmie. Świat, w którym ludzie decydują, kto może żyć, a kto nie, stanowi niepokojącą alternatywę przyszłości, która może nas spotkać.
Historia przedstawiona jest w ciekawej formie. Annie cały czas towarzyszy narrator, który opisuje świat z jej punktu widzenia, jednak każdy rozdział rozpoczyna się od wpisu do dziennika. Pamiętnik pozwala nam poznać bliżej bohaterkę i odkryć jej najskrytsze myśli, dzięki którym możemy odczuć, co przeżywa. Ta zagubiona dziewczyna musi przełamać dzielącą ją od prawdy barierę kłamstw i bezduszności, a my stoimy tuż przy niej. Czy to, w co wierzy, obroni się? Co tak naprawdę skrywa historia Anny? Na te pytania odpowie nam właśnie książka. W powieści znajdujemy wiele ciekawych drugoplanowych kreacji. Wyróżniającą się postacią jest Pani Pincent - kierowniczka zakładu, postrach jego mieszkańców. Czy okrutna maska, którą pokazuje światu, może skrywać tajemnicę? Obok tej książki nie da się przejść obojętnie. Kiedy po nią sięgniemy, wciągnie nas, a dynamiczna akcja nie pozwoli się znudzić, i to zarówno młodzieży, jak i dorosłym. Wzbudzi silne emocje, zmusi do przemyśleń o przyszłości, a w niesympatyczny świat wpuści promyk nadziei - miłość, która jest w stanie zwyciężyć wszystko.

Hanna Małaszkiewicz, IV Liceum Ogólnokształcące, Białystok

13. Carlos Ruiz Zafon, CIEŃ WIATRU
Miłość do książek według Carlosa Ruiza Zafona. O "Cieniu wiatru".
W ostatnich latach media grzmią o spadku ilości czytanych książek. Nie czyta nikt: ani dorośli, ani dzieci, ani lekarze, ani uczniowie, ani… nauczyciele. Jest jednak ktoś, kto przeczy swymi dokonaniami tym informacjom. Nazywa się Carlos Ruiz Zafon.
Zafon urodził się w połowie lat 60 XX wieku w Barcelonie. W 1993 roku wyemigrował do USA, gdzie zajął się pisaniem scenariuszy i książek. Początkowo były to powieści młodzieżowe. Otrzymał za nie kilka prestiżowych nagród (między innymi za debiutancki utwór pt. "Książę mgły"), ale prawdziwą sławę przyniosła mu powieść pisana z myślą o nastolatkach i starszych czytelnikach- "Cień wiatru".
Wydana w 2001 roku książka (w Polsce w 2005 roku, wydawnictwo "Muza") okazała się wielkim sukcesem komercyjnym. Sprzedana w 14 milionach egzemplarzy, w 45 krajach i przetłumaczona na 30 języków szybko zyskała uznanie wśród czytelników z różnych grup wiekowych. Co wpłynęło na taki odbiór powieści? Nasuwa mi się tylko jedna odpowiedź: magia książki.
Czytając utwór, towarzyszymy 20- letniemu chłopcu, Danielowi Sempere, który w czasie trwania akcji dorasta i staje się młodym mężczyzną. Razem z nim odwiedzamy Cmentarz Zapomnianych Książek, tajemnicze miejsce, które raz na zawsze odmienia jego życie. Znajdują się tam książki, które ktoś z jakiegoś powodu wyrzucił, zgubił. Ocaliła je grupa zagorzałych bibliofilów. Ocaliła przed najgorszym- zapomnieniem. Jednym z członków grupy jest ojciec Daniela, który pokazał mu to miejsce. Chłopiec może wybrać sobie jedną powieść, ale pod warunkiem, że będzie o nią dbał, a o Cmentarzu nie będzie opowiadał byle komu. Wiedziony impulsem, sięga po książkę Juliana Carata. Tak zaczyna się niebezpieczna przygoda. Intryga kryminalna łączy się z rozbudowanym wątkiem obyczajowym i psychologicznym. Razem z Danielem nie tylko rozwiązujemy zagadkę, ale też odkrywamy książkę jako przyczynę przygody. Zafonowi zarzuca się wiele: bohaterowie są nijacy, wątek kryminalny zbyt prosty do rozwiązania. Tylko czy to rzeczywiście prawda? Bohaterowie tej powieści może i nie są supermenami, ale to tylko sprawia, iż wydają się bardziej autentyczni. Przecież każdy z nas zna takiego Daniela, który wsadza nos w nie swoje sprawy, i Femina z jego przesadnym gadulstwem. Dzięki wadom i "nijakości" są nam bliżsi. A intrygą? Raczej nie o to chodzi. Książka jest wielowątkowa, występuje w niej sporo postaci, a wszystko dzieje się na ulicach Barcelony lat 40. i 50. Wydarzenia mkną w zawrotnym tempie. Czytelnik nie może się oderwać, dopóki nie skończy (grozi to na przykład przegapieniem przystanku podczas jazdy autobusem- wiem z doświadczenia).
Zafon uczy miłości do książek, po zakończonej przygodzie z "Cieniem wiatru" ma się ochotę na więcej. A jeżeli ktoś poszukuje trudniejszej lektury, niech ... i tak sięgnie po tę pozycję. Rozbudzi w sobie chęć czytania.

Anika Czaplejewicz, IV Liceum Ogólnokształcące, Białystok

14. Anne Holt, ŚLEPA BOGINI
W ostatnim czasie większą popularnością cieszą się powieści kryminalne autorów pochodzących z Norwegii, Szwecji, Finlandii. Kiedy byłam już znudzona kryminałami angielskimi i polskimi, postanowiłam skorzystać z rady koleżanki i sięgnęłam po książkę norweskiej prawniczki Anne Holt. Była to "Ślepa Bogini".
Akcja rozpoczęła się całkiem zwyczajnie. Karen Borg, kobieta od wielu lat pracująca w kancelarii adwokackiej, uznała, iż spacer ze swoim psem nad rzeką Aker będzie świetnym sposobem na rozpoczęcie dnia. Nie przypuszczała, że trafi na leżącego mężczyznę bez twarzy. Zwłoki zdają się należeć do narkomana z przestępczą przeszłością. Kilka dni później adwokat zamordowanego zostaje zabity we własnym mieszkaniu. "To nie może być przypadek" - myśli detektyw na Komendzie Głównej w Oslo, Hanne Wilhemson. Niestety, media wpadły na taki sam pomysł. Wkrótce okazuje się, że rozwiązanie sprawy może nie być takie proste... Co zrobi młoda policjantka, gdy zauważy powiązania osób pełniących ważne funkcje państwowe z niewyjaśnionymi morderstwami? Czy odważy się narazić na niebezpieczeństwo siebie i swoich bliskich?
"Ślepa Bogini" w Polsce została wydana stosunkowo późno; po osiemnastu latach od ukazania się jej w Norwegii. To debiut literacki Anne Holt. Rozpoczynający cykl o detektyw Hanne Wilhelmson. Autorka niegdyś pracowała jako dziennikarka i prawniczka, trzy lata po napisaniu książki zaczęła sprawować urząd Ministra Sprawiedliwości. Wpływa to na autentyczność jej dzieła. Nie ma w nim typowych błędów popełnianych przez amatorów, takich jak nieznajomość prawa. Co więcej, Norweżka złośliwie krytykuje ojczysty system wymiaru sprawiedliwości: ospałość policji, skorumpowanych polityków, nieścisłości. Zwraca uwagę, iż przeszkadzają one bardziej niż spragnione sensacji gazety, które czasem da się wykorzystać pozytywnie.
Na szczególną uwagę zasługuje kreacja głównej bohaterki. Hanne nie jest typową heroiną z thrillerów. To osoba zamknięta w sobie, mieszkająca w skromnym aczkolwiek ładnie urządzonym mieszkaniu ze swoją partnerką-lekarzem, Cecile. Koledzy z pracy chwalą jej wyjątkową intuicję. Wielokrotnie rozwiązywała trudne zagadki. Skryta, tajemnicza, niewiele mówi o sobie. Nawet czytelnik ma kłopot z ocenieniem i poznaniem tej niezwykłej persony. Dąży do prawdy, lecz zna granice. Nigdy ich nie przekroczy.
Z żalem stwierdzam, iż humoru nie zauważyłam prawie wcale. Książka jest poważna, jednakże wyczuwa się w niej swoisty klimat. Liczne barwne opisy rekompensują nieciekawy i mało zabawny język. Miłym zaskoczeniem było zakończenie, w którym nie widać schematu typowego dla większości przedstawicieli tego gatunku. Sądzę, że czytelnicy pragnący znaleźć coś świeżego, powinni być zadowoleni. Również osoby nienawidzące błędów wynikających z nieznajomości tematu szybko ją przeczytają. Lektura dobra zarówno na jesienny wieczór, jak i na letnie popołudnie.
Warto było czekać do 2011 roku na polskie tłumaczenie "Ślepej Bogini". Wątek morderstwa został tu świetnie rozwinięty, wszystko ciekawie przedstawione, a poza zwykła rozrywką, autorka oferuje czytelnikowi rozmyślania na temat praworządności policjantów. Uważam, iż godne polecenia okażą się dalsze części cyklu, które ukażą się już niebawem, także nakładem wydawnictwa Pruszyński i Ska.

Agnieszka Popowska, IV Liceum Ogólnokształcące, Białystok

15. Ferenc Monar, CHŁOPCY Z PLACU BRONI
Na lekcji języka polskiego omawialiśmy lekturę, która zwróciła moją uwagę. Przedstawia historię przyjaźni moich rówieśników, ale sprzed ponad stu lat.
Z niepokojem czytałem kolejne rozdziały powieści, w których narrator opowiadał o Erneście Nemeczku. To mały jasnowłosy chłopiec, o szczupłej budowie ciała. Jego ojciec był krawcem. Należał do grupy Chłopców z Placu Broni. Popołudnia spędzali na zabawach niedaleko tartaku położonego na jednej z dzielnic Budapesztu. Uwielbiali wspólne zabawy i chętnie wykonywali polecenia swoich przełożonych, bowiem był jedynym szeregowcem. Należał też do Związku Zbieraczy Kitu. Inna grupa chłopców - czerwonoskórzy - urządzili sobie plac zabaw w parku Botanicznym. Pomiędzy tymi grupami dochodzi do rywalizacji, bo wszyscy chcą mieć do dyspozycji Plac Broni. Nemeczek poświęca się sprawie i śledzi działania przeciwników. To początek jego kłopotów. Trzykrotnie wpada do zimnej wody i dostaje zapalenie płuc. Kiedy leży w domu ciężko chory, odwiedzają go koledzy. Od Gereba otrzymał ciekawą książkę. To dowód wdzięczności za obronę przed złą opinią. Dzięki Nemeczkowi chłopiec zostaje znowu przyjęty do swojej grupy. Natomiast Związek Zbieraczy Kitu przyznaje mu wyższy stopień i wykreśla jego nazwisko z "Czarnej Księgi". Przywódcy zwaśnionych grup - Janosz Boka i Feri Acz - z szacunkiem mówią o Erneście. Niestety, nasz bohater nie doczekał się informacji o budowie na Placu Broni.
Narrator ciekawie przedstawił perypetie chłopców. Czytając tę powieść, zrozumiałem, że mimo upływu czasu aktualny zostaje honor i prawdziwa przyjaźń. Dużo dialogów sprawia, że każdy przeczyta ten utwór i na pewno będzie zadowolony. Należy dodać, że Ferenc Molnar to najpopularniejszy węgierski pisarz.

Jakub Siekan, Szkoła Podstawowa w Dubinach, Hajnówka

16. Książki z serii "Klub Tiary
Zachęcam wszystkich czytelników, a szczególnie dziewczynki do czytania książek z serii "Klub Tiary". Księżniczki z tego Klubu kształcone są w Królewskiej Akademii Pałacowej. Uczą się tam różnych przedmiotów takich jak: projektowanie i szycie sukni balowej, gotowanie potraw i pieczenie ciasta na przyjęcia pałacowe, lekkie schodzenie po schodach, rozmowy ze smokiem, wyrażanie życzeń. Dyrektorką Akademii jest Królowa Floriana, która udziela rad i pomocy księżniczkom. Pracują tam wspaniali nauczyciele oraz Wróżka Chrzestna. W Akademii księżniczki zbierają diademowe punkty, by przejść na następny poziom kształcenia i otrzymać srebrny diadem. Ogromne wrażenie wywarła na mnie książka "Księżniczka Charlotte i Urodzinowy Bal". Bohaterka opowiada o swoich przeżyciach z pierwszego dnia pobytu w szkole, internacie, marzeniach i perypetiach związanych z Balem Urodzinowym, prawdziwej przyjaźni z księżniczkami: Alice, Sophią, Katie, Emily i Daisy. Dziewczynki pokazały, że nie ma rzeczy ważniejszej niż przyjaźń i wzajemne wsparcie. Polecam gorąco całą serię.

Katarzyna Lewandowska, SP nr 47, Białystok

17. Mariusz Niemycki, DETEKTYW NA TROPIE - ZUZIA NA ZAMKU BIAŁEJ DAMY
Powieść Mariusza Niemyckiego pt. "Detektyw Zuzia na Tropie - Zuzia na zamku Białej Damy" bardzo mi przypadła do gustu, ponieważ jest wciągająca, dużo się w niej dzieje i jest detektywistyczna. To jedna z kilku książek z tego cyklu. Opowiada ona o dwunastoletniej dziewczynce imieniem Zuzia, która jeździ z konieczności i braku opieki po całej Polsce razem ze swoją mamą - konserwatorem sztuki.
Tym razem przyjechały do Kórnika. W miejscowości tej mieści się zamek. Według legend mieszka na nim Biała Dama. Autor przedstawił rodzinę Zuzi : brak rodzeństwa i mama, a ojciec odszedł dawno temu. Dziewczynka nie może się przyzwyczaić do tego, że zostawia kolejne miejsce, do którego się już przyzwyczaiła. Ciągle myśli o tym, że nie ma taty. Gdyby go miała, to nie musiałaby wyjeżdżać do Kórnika. Ale mama nigdy o nim nie wspomina ani słówka. Zuzia z tego powodu cierpi, ale daje radę. Mimo, iż wyjechała, była w kontakcie ze swoją przyjaciółką Pauliną. Potem szybko zapomniała o koleżance, a przyczyną tego był chłopiec o imieniu Tomek. Kiedy zobaczyła go po raz pierwszy, nie była zachwycona. Pewnego dnia spotkała ponownie Tomka. Rozmawiali ze sobą i miło spędzili czas. Gdy chłopak musiał już iść, zapytała dokąd się wybiera. Odpowiedział, że do urzędu. Pomyślała, że za nim pójdzie. Ale nie wiedziała gdzie to jest, więc zapytała przechodnia. Uprzejmy człowiek powiedział, że właśnie tam idzie i może jej potowarzyszyć. Dotarli na miejsce. Młoda detektyw chciała zobaczyć co robi Tomek. Schowała się za drzewem, skąd miała świetny widok. Nagle obok niej jak spod ziemi wyskoczyli harcerze, którzy ostatnio mieli w Kórniku obóz. Zagadnęli dziewczynkę, a podczas rozmowy ustalili, że chłopcy: Szukalski i Omasta oraz Zuzia mogą tworzyć świetna grupę detektywów . Dziewczynka opowiedziała harcerzom o Tomku. Wyjrzeli oni zza drzewa i spostrzegli, że chłopaka nie ma. Zuzia była zła, że jej umknął.
Pewnej nocy, gdy Zuzia nie mogła zasnąć, usłyszała głosy dochodzące spod okna. Ktoś rozmawiał o włamaniu do zamku. Choć dziewczyna słyszała tylko urywki rozmowy, zrozumiała o czym była mowa. Zaniepokoiła się.
Czy Zuzi uda się ochronić zamek? Czy Biała Dama istnieje? Autor przedstawia tak różne fakty, które pomogą każdemu czytelnikowi rozwiązywać zagadkę razem z bohaterką. Książkę tę czyta się bardzo szybko. Zdradzę też ciekawostkę, że w tej części cyklu dowiadujemy się, kto jest ojcem młodej detektyw. Zachęcam do przeczytania

Gabrysia Mierzejewska, SP nr 47, Białystok

18. Lauren St John, BIAŁA ŻYRAFA
Niezwykłe przygody 11-latki i mitycznej żyrafy. Książka "Biała Żyrafa" to 1 część cyklu "Afrykańskie przygody Martine" autorstwa Lauren St John.
W ciągu jednej nocy życie Martine Allen wywraca się do góry nogami. Z powodu pożaru dziewczyna traci rodziców, sama się ratuje. Z zimnej, deszczowej Anglii jedzie do gorącej, egzotycznej Afryki, by zamieszkać ze swoją babcią, o której istnieniu nawet nie wiedziała, w rezerwacie dzikiej przyrody Sawubona. W nowej szkole uważana jest za dziwną, a pewien incydent dodatkowo pogarsza te stosunki. A w domu? Babcia jasno daje jej do zrozumienia, że opieka na d 11-latką nie jest jej na rękę. W momencie, gdy Martine jest przekonana, że już koniec jej szczęścia, staje się zupełnie inaczej. W pewną burzową noc wygląda przez okno i widzi białą żyrafę stojącą przy wodopoju.
Piękna historia o przyjaźni, tajemnicach rodzinnych i miłości, a wszystko na tle afrykańskich krajobrazów. To jedna z tych książek, przy których zapomina się nawet o jedzeniu.

Emilia Kurdybelska, Szkoła Podstawowa nr 16, Białystok

19. Suzanne Collins, W PIERŚCIENIU OGNIA
Każdego roku w państwie Panem na zlecenie Kapitolu telewizja relacjonuje reality show zwane Głodowymi Igrzyskami. Dwudziestu czterech losowo wybranych nastolatków z każdego dystryktu toczy śmiertelną walkę. Ich zwycięzca może być tylko jeden. W "Igrzyskach śmierci" dwójka uczestników Katniss Everdeen i Peeta Mellark udaremnia plany Kapitolu, wymuszając zwycięstwo obojga. Za to zwycięstwo bohaterowie zapłacą cenę, jakiej się nie spodziewają… W drugim tomie trylogii, "W pierścieniu ognia" Katniss i Peeta przygotowują się do odbycia obowiązkowego Tournee Zwycięzców, kiedy dowiadują się o fali zamieszek, do których przyczynił się ich zuchwały czyn. W tle trwają przygotowania do rocznicowych, 75. Głodowych Igrzysk, które przyniosą bardziej niż zaskakujący obrót spraw… Bo Kapitol jest zły. I Kapitol pragnie zemsty.

Jakub Bednarek, Gimnazjum, Czarna Białostocka

20. Suzanne Collins, KOSOGŁOS
To ostatnia część trylogii Suzanne Collins. Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą. Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi. Książka przez cały czas trzyma w napięciu. Sprawiają to niespodziewane zwroty akcji i nie tylko. Pokazuje prawdziwą miłość i walkę o wolność. koniec książki zadziwia , a zarazem cieszy.

Jakub Bednarek, Gimnazjum, Czarna Białostocka

21. Dimitry Glukhovsky, METRO 2033
Choć "Metro 2033" jest książką o świecie po wojnie nuklearnej, mutantach, potworach i walce z nimi, z charakterystycznymi dla science fiction rekwizytami, to jest to przede wszystkim opowieść o konieczności odnalezienia przez każdego człowieka swojego miejsca na ziemi; o konieczności określenia i zrozumienia misji, którą ma do wypełniania człowiek jako jednostka i jako gatunek. Jest to książka o wypełnieniu powołania i życiu pomimo wszelkich trudności.
"Metro 2033" jest przypowieścią o postnuklearnej Moskwie, gdzie ci, którzy przeżyli kryją się przed promieniowaniem i nowymi formami życia w stołecznym metrze - największym schronie przeciwatomowym świata. Rozproszone grupki ludzi tworzą państwa-miasta na stacjach kolejki podziemnej, handlując, wojując i układając się między sobą. Bohater książki, Artem, aby ocalić swoją stację, jest zmuszony do wyprawy na drugi koniec metra, podczas której pokonuje liczne niebezpieczeństwa i poznaje nowe społeczności, które powstały po wojnie. Im dłużej szedł, im więcej poznawał światopoglądów, tym bardziej przekonywał się, że cała jego wyprawa jest pozbawiona sensu. W końcu staje przed wyborem: czy jest sens iść dalej?

Jakub Bednarek, Gimnazjum, Czarna Białostocka

22. Astrid Lindgren, DZIECI Z BULLERBYN
Moja ulubiona książka to "Dzieci z Bullerbyn". Autorką książki jest Astrid Lindgren. Jest to piękna opowieść o grupie dzieci, które mieszkają w małej wiosce - Bullerbyn. Główną bohaterką jest dziewczynka o imieniu Lisa, która mieszka wraz z braćmi Lassem i Bossem w Zagrodzie Środkowej. Natomiast Britta i Anna mieszkają w Zagrodzie południowej. Dzieci miały różne przygody. Przygody te były śmieszne, tajemnicze, wesołe, a także i niebezpieczne, które zawsze kończyły się dobrze. Grupa dzieci zawsze była razem i nigdy się nie kłóciła. Dzieci zawsze pomagały sobie nawzajem potrafiły rozweselić każdego.
Podoba mi się ta książka, ponieważ jest bardzo ciekawa śmieszna. Dlatego zachęcam wszystkich do przeczytania tej lektury. Chociaż książka ma dużo stron, ale naprawdę warto ją przeczytać. Wtedy na pewno każdy przyzna mi rację.

Agata Kardasz, SP w Gródku, Gródek

23. Rafał Kosik, TEORETYCZNIE MOŻLIWA KATASTROFA
"Teoretycznie możliwa katastrofa" to książka autorstwa polskiego pisarza Rafała Kosika. Jest to druga część dziesięciotomowej serii "Felix, Net i Nika". Powieść jest z gatunku science fiction. Powstała w roku 2005 i została ogłoszona Książką Roku 2005.
Głównymi bohaterami są Felix, Net i Nika - trójka przyjaciół pierwszej klasy gimnazjum. Uczniowie mieszkają w Warszawie w naszych czasach. Akcja zaczyna się, gdy przyjaciele wyjeżdżają na wakacje nad morze. Tam niechcący uruchamiają maszynę z tajnej bazy wojskowej Niemców z II wojny światowej, którą badają naukowcy z Instytutu Badań Nadzwyczajnych. Pierścień- tak nazwali tą maszynę nastolatkowie, przenosi ich w czasie. Książka tak mnie zainteresowała, że nie mogłam się od niej oderwać. Dzięki temu zachęciła mnie do przeczytania dalszych tomów tej serii. W książce jest wiele akcji, dzięki czemu jest tak interesująca. Powieść pokazała po części jak było za czasów II wojny światowej, a także dała wyobrażenie, jak w przyszłości mógłby wyglądać świat.

Aleksandra Wojtkowska, Szkoła Podstawowa nr 16, Białystok

24. Agnieszka Stelmaszyk, KRONIKI ARCHEO
Moją ulubioną książką jest seria Agnieszki Stelmaszyk pt.: "Kroniki Archeo". Powieść została wydana w 2011 roku przez wydawnictwo " Zielona Sowa". Seria zawiera pięć części. Według mnie najlepszą jest pozycja "Kroniki Archeo: Skarb Atlantów". Akcja rozgrywa się podczas wakacji na słonecznych wyspach Grecji. Główni bohaterowie to rodzeństwo Ostrowskich z Polski: Ania i Bartek oraz Gardenowie z deszczowej Anglii: Mary-Jane, Jim i Martin. Przybywając na wyspę nie mieli pojęcia, że coś lub ktoś ma zamiar zakłócić im wakacyjna sielankę. Znaleziona, starożytna gemma, wyglądała niewinnie i na pewno żadne z dzieci nie przewidziało, że sprowadzi na nich niebłahe kłopoty. Bartek spotyka piękną greczynkę Klejto, która pomaga rozwiązać im zagadkę, na którą natrafili. Może im się uda? Czytanie umilają wspaniałe ilustracje Jacka Pasterniaka oraz ciekawostki dotyczące starożytnych terminów. Serdecznie polecam tę książkę. Pokazuje niesamowitą silę przyjaźni i … wakacyjną miłość.

Karolina Maleszewska, Szkoła Podstawowa nr 16, Białystok

25. Stephenie Meyer, ZMIERZCH
Sięgając po książkę "Zmierzch" kierowałem się obszernymi informacjami w radiu i telewizji oraz promocją ze strony moich znajomych. Powieść amerykańska Stephenie Meyer opowiada o przygodach Belli Swan, która po przyjeździe do Forks w stanie Waszyngton, zamieszkuje u swojego ojca i zakochuje się w wampirze, ale o tym opowiem nieco później. Siedemnastoletnia Bella przeprowadza się z Phoenix od matki, która rozstała się z ojcem. Nastolatka zaczyna całkowicie nowe życie ze swoim tatą Charliem. Chodzi do miejscowej szkoły średniej. Na początku nie może się przyzwyczaić do życia w nowym środowisku, jednak niedługo potem poznaje tam przystojnego i tajemniczego chłopaka Edwarda, który zawsze przesiaduje wraz ze swoim rodzeństwem przy jednym stoliku. Dziewczyna po pewnym czasie dowiaduje się, że Cullenowie (rodzina Edwarda) są wampirami, z czego niektórzy obdarzeni są nadludzkimi mocami, takimi jak czytanie w myślach, które posiada ów Edward, umiejętność sterowania cudzymi emocjami (Jasper) czy przewidywanie przyszłości (Alice). Mimo że ich znajomość wiąże się z dużym ryzykiem, Edward i Bella nadal się ze sobą spotykają. Znajomi zakochują się w sobie i nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Wkrótce po tym do miasta przybywa troje podróżujących wampirów: James, Laurent oraz Victoria, którzy mają złe zamiary… Ale tego dowiecie się czytając książkę, która moim zdaniem jest bardzo ciekawa i zainteresuje młodzież jak i osoby dorosłe. Powieść jest bardzo wciągająca, dlatego też zachęcam do przeczytania kolejnych części "Sagi", bo to właśnie w nią wchodzi zbiór następnych przygód ludzi, wampirów i niespodziewanych nowych bohaterów, którzy staną się miłym zaskoczeniem.

Jakub Domisiewicz, Technikum, Wysokie Mazowieckie

26. H.Ch.Andersen, DZIECIĘ ELFÓW
Niedawno przeczytałam książkę H.Ch.Andersena pt. " Dziecię elfów ".Główną bohaterką jest drobniutka dziewczynka o imieniu Calineczka. Książka jest bardzo interesująca. Dziewczynka przeżywa wiele ciekawych przygód. Najpierw porywa ją ropucha, później pojawia się motyl i rybki. Następnie chrabąszcz porywa ją z liścia lilii wodnej. Szybko jednak uznaje, że Calineczka nie jest dla niego. Bohaterka znajduje schronienie u myszy i jej sąsiada kreta. W norze pod ziemią spotyka ledwo żywą z zimna jaskółkę. Ogrzewa ją i pielęgnuje aż do chwili wyzdrowienia. W podziękowaniu ptak zabiera dziewczynkę do ciepłych krajów. Tam Calineczka poznaje maleńkiego, kwiatowego duszka i zostaje jego żoną. Otrzymuje również nowe imię- Maja. Książka mówi o rozstaniu, cierpieniu i bezinteresownej pomocy. Polecam ją wszystkim dzieciom.

Gabriela Abramiuk, Szkoła Podstawowa w Dubinach, Hajnówka

27. Alfred Szklarskiego, TOMEK NA CZARNYM LĄDZIE
Czy chciałbyś przeżyć fantastyczną przygodę, a zarazem poznać inne kultury i ciekawe gatunki zwierząt? Jeśli tak, to polecam lekturę książki Alfreda Szklarskiego "Tomek na Czarnym Lądzie".
Akcja tej powieści rozgrywa się na początku XX w. Opowiada ona o niezwykłych przygodach młodego chłopca Tomka Wilmowskiego. Wraz ze swoim ojcem oraz bosmanem Nowickim i Smugą, podróżuje on po Afryce w celu znalezienia i złapania ciekawych okazów zwierząt. Po drodze spotyka ich wiele niespodzianek, którym muszą stawić czoło.
Jest to przede wszystkim książka przygodowa. Możesz jednak poznać dzięki niej zadziwiającą przyrodę afrykańską, a także zwyczaje zamieszkujących te tereny plemion, między innymi Pigmejów.
Książka wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Jest ona doskonała dla osób, które lubią ciekawą akcję, a zarazem chcą dowiedzieć się czegoś nowego. Właśnie dlatego uważam ją za jak najbardziej godną polecenia.

Szymon Pruszyński, Szkoła Podstawowa nr 16, Białystok

28. Rick Rordian, CZERWONA PIRAMIDA
Książka, którą ostatnio przeczytałam i bardzo mnie zaciekawiła to "Czerwona Piramida" autorstwa Ricka Rordiana. Jest to opowieść o rodzeństwie - dwunastoletniej Sadie i czternastoletnim Carterze, którzy byli rozdzieleni przez sześć długich lat. Widywali się tylko dwa razy do roku na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Wtedy Carter wraz z ojcem Juliusem przyjeżdżał do siostry, która mieszkała w Anglii z ich dziadkami. W dniu Wigilii tata postanowił zabrać dzieci do Muzeum Brytyjskiego. Od tamtej chwili życie rodzeństwa uległo gwałtownej zmianie. Julius zniszczył cenny kamień z Rosetty, uwalniając przy tym pięciu bogów, w tym najgroźniejszego-Seta. Czerwony Pan porwał go do Królestwa Ciemności. Sadie i Carter z pomocą pięknej i utalentowanej bogini Bastet rozpoczęli poszukiwania członka rodziny. Przy okazji musieli zniszczyć nowego wroga. Podczas podróży po całym świecie dowiedzieli się o rzeczach, których nie chcieli wiedzieć.
Książka jest interesująca i bardzo mi się podoba. Akcja toczy się w różnych zakątkach świata, przede wszystkim w Egipcie. Powieść mnie tak "wciągnęła", że nie mogłam "oderwać" od niej oczu!!! Kolejną częścią przygodowego cyklu "Kroniki rodu Kane" jest "Ognisty Tron", czyli ciąg dalszy fascynujących przygód tych odważnych, lojalnych nastolatków.

Natalia Klebus, Szkoła Podstawowa nr 16, Białystok

29. C.Z. Zafón, CIEŃ WIATRU
Wszystkim tym, którzy chcą przeczytać "wciągającą" książkę, od której nie będzie można się oderwać polecam " Cień wiatru" C.Z. Zafóna. Lektura nie należy do "najcieńszych", co może działać w sposób niezachęcający dla czytelników, ale ujęta w niej fabuła sprawia, że czytelnik nie może oderwać się od czytania.
Akcja rozgrywa się w Barcelonie. W piękny, słoneczny świt dziesięcioletni chłopiec- Daniel Sempere, zostaje zaprowadzony przez swojego ojca- księgarza na Cmentarz Zapomnianych Książek. Jest to miejsce owiane magią i tajemnicą. Przepełnione niezliczoną ilością książek labirynty, wzbudzają w chłopcu uczucia ciekawości, zachwytu oraz niepewności.
Młody bohater ma wybrać jedną, jedyną lekturę, która stanie się dla niego najważniejsza, o której przetrwanie będzie się troszczył, dla której będzie prawdziwym opiekunem. Bez pomocy ojca, kierować ma się tylko swoją własną intuicją....
Daniel sięga po nieznane dzieło "Cień wiatru" Juliana Caraxa i ten moment sprawia, że jego życie już nigdy nie będzie takie same jak dotychczas.
Zafascynowany książką postanawia znaleźć inne utwory nieznanego mu autora i to wpędza go w mnóstwo przygód i kłopotów, które jednak nie zniechęcają go do dalszych poszukiwań.
Wraz z ilością przełożonych stron, czytelnik dowiaduje się, że nieznana postać usiłuje zniszczyć wszystkie zachowane dzieła Juliana Caraxa, wraz z egzemplarzem, który posiada główny bohater. Daniel znajdzie się w wielu kłopotliwych nawet groźnych sytuacjach, które będą zagrażać jemu zdrowiu i życiu.
W owej książce nie zabraknie także wątków miłosnych, ponieważ młody już potem mężczyzna zakocha się w kilku kobietach, co także przyniesie wiele ciekawych sytuacji.
Utwór "Cień wiatru" C.Z. Zafóna jest to książka owiana mnóstwem tajemnic, trudnych i zawikłanych relacji między bohaterami, co sprawia, że do ostatniej strony trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala, chociaż przez chwilę się nudzić. Napisana jest przyjemnym, obrazowym językiem, dzięki któremu czytelnikowi wydaje się jakby uczestniczył w fabule.

Mariusz Olszewski, Technikum, Wysokie Mazowieckie

30. Adam Mickiewicz, PAN TADEUSZ
"Litwo, Ojczyzno moja…" kto z nas nie zna tych słów?, wszak pochodzą z naszej epopei narodowej - "Pana Tadeusza". Wielki polski wieszcz Adam Mickiewicz pisał ją na uchodźctwie w latach 1832-1834, z daleka od ukochanej ojczyzny. Pomysł na napisanie "poematu sielskiego" narodził się podczas pobytu Mickiewicza w Wielkopolsce w roku 1831. Pierwsze wydanie miało miejsce w Paryżu w roku 1834 bezpośredni po ukończeniu dzieła, natomiast na ziemiach polskich ukazało się ono w 1858r. Akcja utworu toczy się latach 1811 i 1812 (pięć dni z roku 1811 i dwa dni z roku 1812). Głównym bohaterem jest Jacek Soplica. Zakochany w córce Stolnika nie mógł pogodzić się z podaniem mu czarnej polewki. Ożenił się przypadkową kobietą, z którą począł syna - Tadeusza. Po śmierci żony popadł w pijaństwo. Podczas napadu Rosjan na zamek Horeszków chwyta za karbin i mierzy do dawnego przyjaciela w przypływie złości. Stolnik ginie od strzału, a na Jacka i cały jego ród spływają nieszczęścia. Chcąc odkupić winy oraz zmyć piętno zdrajcy i mordercy skazuje się na wygnanie, a syna oddaje na wychowanie bratu. Zaciąga się do Legionów Polskich i walczy o ojczyznę odnosząc liczne rany, niezdolny do walki wstępuje do zakonu i przyjmuje imię Robak. Po powrocie do kraju stara się przygotować powstanie. Mickiewicz perfekcyjnie połączył tu wątki historyczne z romantycznymi . Obok perypetii miłosnych Tadeusza trwa spór o zamek między dwoma zwaśnionymi rodami i toczy się codzienne szlacheckie życie. Mamy tu do czynienia z pięknymi i szczegółowymi opisami przyrody. Cały utwór napisany jest wierszem i podzielony na dwanaście ksiąg. Kompozycja utworu jest przejrzysta, drobne trudności w odbiorze może sprawić to że napisany został on językiem staropolskim. Książka ta jest z całą pewnością warta przeczytania. W przeszłości niosła wsparcie i otuchę dla polaków na obczyźnie i tych w zniewolonym kraju. Nawet dziś może być studium miłości do ojczyzny oraz obrazem piękna naszego języka. Polecam ją wszystkim, zwłaszcza dorosłym, którzy kiedyś czytali ją jak lekturę szkolną.

Mariusz Kalinowski, Technikum, Wysokie Mazowieckie

31. Lucy Maud Montgomery, ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA
Ostatnio miałam okazję przeczytać książkę Lucy Maud Montgomery pod tytułem ,,Ania z Zielonego Wzgórza". Jest to opowieść o jedenastoletniej dziewczynce, która miała bardzo ciężkie dzieciństwo, ale z czasem w jej życiu wszystko zaczyna się układać i zmieniać na lepsze. Czytając tę książkę zauważyłam, że moja wyobraźnia stale pracuje. Czułam że jestem jednym z uczestników tej fantastycznej przygody, jaka jest udziałem bohaterów powieści, że żyję w tamtych czasach. Książka ogólnie jest bardzo optymistyczna i pełna ciekawych wątków. Najważniejszym z nich jest pobyt Ani na Zielonym Wzgórzu. Pozwala uwierzyć człowiekowi, że wszystkie marzenia mogą się spełnić, tylko trzeba w nie wierzyć i dążyć do tego ze wszystkich sił. Losy Ani udowadniają, że kiedy mocno się w coś wierzy, to na pewno się to zdarzy. Moim zdaniem opowieść o Ani, dziewczynce bardzo wrażliwej i utalentowanej literacko, której spełniają się prawie wszystkie marzenia, jest bardzo ciekawą i pouczającą książką, polecaną zwłaszcza dziewczętom. Lucy Maud Montgomery miała świetny pomysł na napisanie takiej wspaniałej powieści - długiej, bardzo wzruszającej, cudownej. Tę książkę zabrałabym ze sobą wszędzie, a zwłaszcza na wakacje czy bezludną wyspę.

Patrycja Stokowska, Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Moczydłach, Szepietowo

32. Anna-Louise Weatherley, ODLOTOWE WAKACJE
"Odlotowe wakacje" Anny-Louise Weatherley - jest to książka o Isabelle, Dj. Reksie, siostrze Izzy Ellie i jej przyjaciółkach. Szesnastoletnia (a właściwie już prawie siedemnastoletnia) Izzy wyjeżdża na wakacje na Ibizę, wraz ze swoją starszą siostrą i jej przyjaciółkami. Dziewczyna ma szansę wejść w nowe ciekawsze życie i dobrze się bawić, bo jest akceptowana przez starsze koleżanki, a wiem, że to sie rzadko zdarza. Kiedy jednak poznaje Reksa, przystojnego DJ, zmienia swoje usposobienie. Wtedy dopiero zaczyna kłamać i kombinować, by każdą wolną chwilę spędzać z Reksem. Zwłaszcza, że Reks jest czuły, opiekuńczy i wyrozumiały. Niestety jest od Izzy starszy o dziesięć lat - o czym dziewczyna nie ma pojęcia. Dj. chce za to spędzić z nią resztę życia. Izzy też tego chce. Kilka dni przed zaplanowaną ucieczką Ellie dowiaduje się o tym. Dlatego zmusza Isabelle, żeby powiedziała Reksowi, ile ma naprawdę lat. Izzy umówiła się z Reksem na plaży żeby mu o wszystkim powiedzieć. Jednak w miejscu spotkania doszło do wypadku, Dj. został potrącony przez rozpędzony samochód. Trafił do szpitala nieprzytomny. Tam Izzy spotkała mamę Reksa, dowiedziała się że ona wiele o niej wie. Po dwóch dniach chłopak odzyskał przytomność. Wtedy…? Przeczytaj, a się dowiesz!

Anna Kolińska, Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Moczydłach, Szepietowo

33. Susanne Fulscher, MAJKA I DZIEWCZYNA Z INNEJ PLANETY
Jest to książka o Majce Hansen zwanej też panną motylek, Łukaszu Hansen (brat Majki) zabójczo przystojny, Lenie Hansen (siostra Majki) potrafi nieźle działać na nerwy. Też o jej przyjaciółkach Justynie Jost (przyjaciółka numer jeden) ma piękne blond włosy i wielu wielbicieli, Alina Bayer (przyjaciółka numer dwa) ma rude włosy i serce na dłoni, Julka Hagen (przyjaciółka numer trzy) ulubiona kwestia "Kosmici nie istnieją". Tytułowa dziewczyna z innej planety Zośka Śmietana. Zombie czy kosmitka? W każdym razie przerażająco dziwna. Opowieść zaczyna się od rozpoczęcia nowego roku szkolnego. "Pierwszy dzień po wakacjach smakuje jak woda z ogórków kwaszona z kwaśnym mlekiem." Stwierdziła Majka na początku, a Julce przypomniało się, że miała przeczytać lekturę w wakacje na Niemiecki. Na drugi dzień dziewczyny gdy dotarły już do szkoły Julka zdążyła się uspokoić zwłaszcza że Alina też nie przeczytała lektury. Po krótkim czasie przyjaciółki poszły do klasy i usiadły na swoich miejscach. Nagle weszła nauczycielka z dziewczyną bladą, chudą o długich czarnych włosach. Wszystko miała na sobie czarne kurtkę spodnie, nawet paznokcie polakierowała na czarno. Majka musiała pożyczyć "Nowej" książkę i właśnie od tego momentu przyjaciółki coraz bardziej uważały ją za zombie. Gdy Zośka oddała książkę Majce to zauważyła dziwne brązowe odciski palców. Po kilku dniach przyjaciółki postanowiły ją śledzić. Niedługo dowiadują się że dziewczyna występuje na urodzinach małych dziewczynek. "Zombie" szybko dowiedziała się że dziewczyny ją szpiegują. Zbliżały się urodziny Leny więc złożyła się z rodzicami i z Justyną na prezent. Chcąc wszystko wyciągnąć od Zośki zamówiły ją na przyjęcie. Po przyjęciu wszystko się wyjaśniło nawet plamy na książce. Po tym zdarzeniu nawet się polubiły. Ta książka jest lekka i przyjemna w czytaniu. Bardzo mnie zaciekawiła.
Lubię książki tego typu. Naprawdę ją polecam. Zachęcam do kupna.

Anna Kolińska, Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Moczydłach, Szepietowo

34. Henryk Sienkiewicz, JANKO MUZYKANT
To bardzo interesująca książka, opowiadająca o losach małego chłopca. Autor opisuje rodzinę malca, który urodził się bardzo słaby i wątły. Kumy, które zebrały się wokół niego po urodzeniu, nie dawały mu szansy na przeżycie. Szybko go ochrzciły, gdyż bały się, że nie doczeka księdza. Jednak wątły i malutki Jaś szybko urósł i już jako ośmioletnie dziecko zaczął pracować jako ,,potrzódka za bydłem", jednak najbardziej pociągało go granie. Wszędzie, gdzie się znajdował, słyszał muzykę, a bydło właziło w szkodę i dostawał lanie od matki. Wieczorem chodził pod karczmę, by słuchać muzyki. Jego marzeniem było mieć skrzypce, ale matka była biedną komornicą i nie stać jej było nawet na jedzenie, więc Jaś postanowił sam zrobić sobie skrzypce - z gonta i włosia końskiego. Nie grały one tak ładnie, ale to mu nie przeszkadzało- grał na nich całymi dniami.
Pewnego dnia zakradł się do dworu, aby z bliska zobaczyć "prawdziwe" skrzypce, które miał tamtejszy lokaj. Niestety, coś podkusiło go, żeby je zabrać i zagrać na nich. Na jego nieszczęście został przyłapany na kradzieży przez jakiegoś służącego. Został zaprowadzony do aresztu, a potem skazany na karę chłosty. Wykonał ją stójkowy Stach. Niestety, kilka dni później wątły i chorowity chłopiec zmarł, mając zaledwie dziesięć lat.
Czytając tę książkę bardzo się wzruszyłem losem tego małego dziecka. Biedny Janek przez całe swe życie ,,miał pod górkę". Pomyślałem, że gdyby urodził się w bogatej rodzinie, zostałby bardzo sławnym skrzypkiem.

Daniel Dyszczyk, Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Moczydłach, Szepietowo

35. Kornel Makuszyński, O DWÓCH TAKICH CO UKRADLI KSIĘŻYC
Niedawno przeczytałam książkę pod tytułem " O dwóch takich co ukradli księżyc" - autor Kornel Makuszyński. Ta lektura została wydana w przez wydawnictwo: Zielona Sowa.
Książka ta opowiada o Jacku i Placku, którzy urodzili się w bardzo małej i biednej wiosce Zapiecek. Chłopcy okazali się źli i bez serca. Pewnego dnia postanowili odejść z rodzinnej wioski i poszukać kraju, w którym ludzie nie muszą pracować. Bo oni byli strasznymi leniuchami i nie chciało im się nic robić. Uważam, że ta książka jest bardzo ciekawa. Sądzę, iż tę książkę można polecić zarówno dzieciom, jak i młodzieży, ponieważ jest wprost cudowna. Jest też film nakręcony wg tej książki, a grali w nim bracia Kaczyńscy. Są świetni, wydają się prawdziwi. Film jest bardzo stary. Polecam!

Dominika Stokowska, Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Moczydłach, Szepietowo

36. Juliusz Verne, W 80 DNI DOOKOŁA ŚWIATA
,,W 80 dni dookoła świata'' to najsłynniejsza opowieść Juliusza Verne'a. Jest to opowieść pełna przygód, niespodzianek i napięć. Zawiera wiele stron. Jej akcja toczy się w XIX wieku w Londynie, czyli w Anglii. Głównym bohaterem jest flegmatyczny, ale sympatyczny Anglik, pan Fileas Fogg. Ten mieszkający w Londynie mężczyzna wiódł samotne życie. Tak było do czasu, gdy założył się z kolegami ze swojego fajnego klubu, o to, że w ciągu 80 dni objedzie świat dookoła. Bohater książki przemierzał więc lądy i oceany, nie tylko żeby wygrać zakład. Podjął wyzwanie również dlatego, by obronić swoją cześć i honor, bo był podejrzany o to, że opuszczając Londyn, dokonał przestępstwa bankowego na wielką skalę. W czasie podróży przeżył wiele niezwykłych przygód. Nawet prawie stracił życie. Ocalił od śmierci piękną kobietę, a siebie przed zniesławieniem. Tę książkę warto przeczytać , bo jest w niej opis niesamowitych wydarzeń, przygód, wrażeń i emocji. Polecam!

Hubert Koliński, Szkoła Podstawowa w Dąbrowie Moczydłach, Szepietowo

37. Joan Rowling, HARRY POTTER I KAMIEŃ FILOZOFICZNY
Kilka słów o książce ,,Harry Potter i Kamień Filozoficzny" Joan Rowling
Harrego Pottera, bohatera znakomitej, wielotomowej książki, która wyszła spod pióra wybitnej, angielskiej pisarki J. K. Rowling chyba nie trzeba przedstawiać młodzieży. Opisuje ona losy chłopca, który jest obdarzony niezwykłą, czarodziejską mocą, o czym sam nie wie, do momentu swoich dziewiątych urodzin.
Mieszka on w świecie mugoli, ludzi nie obdarzonych czarodziejską mocą, wraz z kuzynami: wujem Vernonem, ciotką Petunią oraz ich rozpieszczonym syneczkiem Dudleyem. Jego rodzice zginęli gdy miał zaledwie rok, w wypadku samochodowym, którego pamiątką pozostała blizna w kształcie błyskawicy zajmująca znaczną część czoła zielonookiego chłopca. W domu przy Prived Dive 4 dorasta największy czarodziej świata, który sam nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie jest tam szczęśliwy. W dniu jego dziewiątych urodziny, jak zwykle nie dostaje prezentów od kuzynostwa. Jak co dzień musi znosić drwiny starszego i potężniejszego Dudleya. Na wycieraczce zauważa list zaadresowany do niego, napisany jakimś pochyłym, nieznanym mu pismem. Właśnie do niego! Nigdy nie otrzymywał listów, bo od kogo? Rodziny nie miał, przyjaciół też nie. Chciał go podnieść, lecz ubiegł go wuj Vernon. Z lekkim zdziw

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny