Pierwsze posiedzenie loży masońskiej odbyło się kilka dni przed tym zanim zaczęto myśleć o postawieniu tu budynku. Do tej pory przyjmowano, że dom ten został oddany do użytku w momencie rozpoczęcia działalności loży - mówi Wiesław Wróbel, białostocki historyk.
Wiadomo, że masoni inaugurowali swoją działalność 2 lutego 1806 roku. Natomiast z odnalezionych przez Wiesława Wróbla informacji wynika, że dopiero 9 lutego Samuel Chrystian Hoenigke podpisał kontrakt na dzierżawę posesji kościelnej, na której zamierzał postawić własny dom.
- Przypuszczam, że budowa trwała prawdopodobnie do 1807 roku. W tamtych czasach był to chyba największy budynek mieszkalny w mieście. W drugiej połowie XIX wieku wyliczano, że na parterze było siedem pokoi, dwie wielkie sale, dwie kuchnie i trzy korytarze. Jeszcze więcej pomieszczeń mieściło się na drugim piętrze. Tam pokoi było aż jedenaście - opowiada historyk.
Przypuszcza, że jeśli w tym budynku spotykali się masoni, to mogli to robić dopiero po 1818 roku, kiedy nastąpiło odrodzenie wolnomularstwa w Białymstoku. Właściciel domu nie był uczestnikiem spotkania inauguracyjnego. W 1807 roku, wraz z odejściem - lubujących się w tajnych stowarzyszeniach - Prusaków i przejęciu miasta przez Rosjan, loża umarła śmiercią naturalną.
Nie wiadomo nawet, czy Hoenigke zdołał dokończyć budowę domu. Kiedy rozpoczynał inwestycję był wysokim pruskim urzędnikiem z pieniędzmi i wpływami. Gdy w 1807 r. przyszli Rosjanie, musiał się zadowolić posadą nauczyciela języka niemieckiego w miejscowym gimnazjum. Nic więc dziwnego, że nie było go stać na dokończenie oraz utrzymanie tak wystawnego domu i szybko popadł w długi. Kamienica została więc wystawiona na licytację. Znalazła nowego właściciela.
- Zanim to nastąpiło w budynku mogło odbyć się kilka masońskich spotkań. Pewnym jest, że tuż przed śmiercią, w latach 1820-22, Samuel Chrystian Hoenigke należał do kilku różnych lóż masońskich - podkreśla historyk.
Tymczasem białostoczanie w dalszym ciągu kojarzyli budynek przy ul. Kilińskiego 16 jako miejsce związane z czymś tajemniczym.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?