By dzieci były bezpieczne

Tego między innymi uczą się dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 11 w Białymstoku. Placówka prowadzi program edukacyjny "Z jedenastką bezpieczniej".

- Ten rok szkolny został ogłoszony przez Ministerstwo Edukacji rokiem bezpiecznej szkoły. W związku z tym, zastanawialiśmy się wspólnie z rodzicami i nauczycielami, co możemy zrobić, żeby poprawić bezpieczeństwo dzieci nie tylko w szkole, ale też poza nią - opowiada o inicjatywie Bożena Chodyniecka, dyrektor SP nr 11 przy ul. Poleskiej. - Dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziców udało się uruchomić program.

W tej chwili uczniowie klas IV-VI uczą się udzielania pierwszej pomocy. W planie jest także taki kurs dla młodszych klas. Program obejmuje jednak dużo więcej działań. Szkoła nawiązała w tym celu współpracę z policją, strażą miejską, szpitalem wojewódzkim czy Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego.

- Staramy się uświadomić naszym wychowankom, jakie zagrożenia mogą ich spotkać na drodze do i z szkoły, w domu oraz w życiu codziennym - wylicza dyrektor SP nr 11.

Zaczęło się od tego, że rodzice kilkakrotnie pokonywali z dziećmi drogę do szkoły, zwracając im uwagę na niebezpieczne miejsca i pokazując bezpieczne przejścia dla pieszych. Później uczniowie poznawali poszczególne elementy drogi, np. jezdnię, chodnik czy pobocze i pokazywali je podczas wycieczki. Dzieci dowiedziały się także, jakie są znaki drogowe oraz, jak bezpiecznie korzystać ze środków komunikacji. Na zajęciach zwracano np. uwagę, by w aucie zapinać pasy i nie wyrzucać odpadków przez okno.

Uczniowie mieli również okazję przećwiczyć, jak należy się zachować w przypadku zagrożenia pożarowego. Poznały telefony alarmowe oraz zakres obowiązków poszczególnych służb. Zajęcia zorganizowano w taki sposób, by jak najbardziej zaktywizować uczniów. Było więc sporo praktyki, a także konkursy i testy.

- Wkrótce będziemy chcieli podsumować nasz program i zobaczyć, ile wiedzy udało się przyswoić uczniom w czasie jego trwania - zapowiada Bożena Chodyniecka.