Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa wprowadziła zamieszanie. Firmy z tego korzystają

Julita Januszkiewicz, (jsz) [email protected] tel. 85 748 95 18
Ustawa śmieciowa wprowadziła zamieszanie. Firmy z tego korzystają
Ustawa śmieciowa wprowadziła zamieszanie. Firmy z tego korzystają sxc.hu
Ludzie nie wiedzą, co zrobić z umowami na odbiór śmieci czy pojemnikami, a firmy próbują to wykorzystać. W regionie jest z tym lepiej.

Wielu mieszkańców Białegostoku otrzymało od firm, które odbierają ich śmieci, specjalne pisma. Jest w nich informacja, że od 1 lipca wchodzi nowy system gospodarowania odpadami i trzeba rozwiązać dotychczasowe umowy.

- Przeczytałem, że mogę rozwiązać umowę na podstawie porozumienia stron, ale pod pewnymi warunkami - denerwuje się właściciel domu jednorodzinnego na os. Dziesięciny, który ma umowę z Czyściochem. - Jeden to uregulowanie wszystkich zobowiązań finansowych wobec firmy. O to nie mam pretensji. Ale drugi to zakup albo zwrot użytkowanego pojemnika. Mam go wziąć na plecy i zanieść? Skoro to własność firmy, niech firma go zabiera.

Warto pamiętać, że rozwiązanie umowy nie jest ze strony firmy żadną przysługą. To konieczność, bo po wejściu nowego systemu gospodarowania odpadami i tak nie będą one mogły realizować usługi.

- Forma zwrotu pojemnika jest do uzgodnienia - uspokaja Maciej Potentas, prezes Czyściocha. - Dostarczenie do nas pojemnika nie jest obowiązkiem.

Inaczej jest w sąsiednich gminach. Informacje o zmianach w sprawie śmieci można znaleźć na ich stronach internetowych. Tamtejsi urzędnicy postanowili także dotrzeć do każdego z mieszkańców. Tak jest np. w Łapach.

- Do rachunków za wywóz śmieci dołączamy ulotki informacyjne. Leżą one też w holu naszego urzędu oraz w sekretariacie. Teraz wiele osób opłaca podatki, więc przy okazji mogą wziąć ulotkę - wyjaśnia Krzysztof Gołaszewski z łapskiego magistratu.
Jeszcze w tym tygodniu ruszy kampania informacyjna w Supraślu. Jak wyjaśnia Mariusz Żukowski, sekretarz gminy, przeszkolonych zostało kilkunastu ankieterów. - Każdy dostanie ulotki. Ankieterzy pomogą też wypełnić deklaracje dotyczące wysokości opłat za gospodarowanie odpadami - tłumaczy Mariusz Żukowski.
Podobnie jest w gminie Wasilków. Z kolei w Choroszczy i okolicach taka akcja jest dopiero planowana na maj lub czerwiec. - Zastanawiamy się nad formą dotarcia do każdego gospodarstwa - mówi Andrzej Winnicki z choroszczańskiego urzędu.

Za odbiór śmieci mieszkańcy podbiałostockich gmin będą płacić w zależności od liczby osób w danym domu. Ludzie muszą się też sami zaopatrzyć w pojemniki. Na przykład mieszkańcy Supraśla mogą je kupić od firm, do których dotychczas one należały.

- Odpady zmieszane mają być zbierane do pojemników, a segregowane do foliowych worków. Dostarczy je firma obsługująca wywóz odpadów - mówi Mariusz Żukowski z Supraśla.

Mieszkańcy Łap i Choroszczy będą musieli wyposażyć się w pojemnik, którego minimalna pojemność wyniesie 110 litrów. Ponadto, by zbierać odpady w sposób selektywny, gmina Łapy zapewni worki w czterech kolorach - niebieskim, zielonym, żółtym i brązowym.

W Wasilkowie pojemniki i kontenery należy oznakować kolorem czarnym i żółtym. Naklejki można bezpłatnie dostać w urzędzie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny