Tak pomożesz pomóc
Tak pomożesz pomóc
Fundację Dziecięca Fantazja może wesprzeć m.in. poprzez wpłatę na konto fundacji w Banku Polskiej Spółdzielczości SA, nr 14 1930 1523 2310 0345 8400 0001, także wpłatą 1 proc. podatku. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej: www.f-df.pl.
Maksymilian ma siedem lat. Cierpi na niedobór odporności, boryka się też z licznymi schorzeniami układu oddechowego. Dwunastoletni Paweł żyje z zespołem Downa. U trzynastoletniej Patrycji zdiagnozowano niedoczynność tarczycy z guzami. Najstarszy Jakub, który ma 15 lat, choruje na ziarnicę.
Dzieci - oprócz tego, że mieszkają w Brańsku i miejscowości Rutki-Kossaki - łączy to, że są podopiecznymi Fundacji Dziecięca Fantazja. Fundacja już od kilku lat spełnia najskrytsze pragnienia ciężko chorych dzieci z całej Polski.
- Nasi podopieczni to w większości dzieci z ubogich rodzin, których rodzice nie mają finansowych możliwości na spełnienie pragnień chorującego, a często też umierającego dziecka - nie ukrywa Patrycja Wróbel z Fundacji Dziecięca Fantazja.
Teraz w spełnieniu marzeń Patrycji, Jakuba, Pawła i Maksymiliana pomógł Bank Spółdzielczy w Brańsku. Specjalnie dla dzieci w siedzibie banku zorganizowano kilka dni temu piękne przyjęcie, w czasie którego dzieci otrzymały wymarzone podarki.
Jako pierwsza prezent odebrała Patrycja, która była mocno zaskoczona, bo nie wiedziała, dlaczego została zaproszona do banku. To, że dostała gadżety z ulubionym zespołem Afromental, album o anatomii człowieka, kosmetyki oraz różowy odtwarzacz mp4, było dla dziewczyny nie lada niespodzianką.
Paweł z kolei już wcześniej wymarzył sobie miecz świetlny, koniecznie bardzo duży pistolet na wodę i drugi na specjalne plastikowe naboje. Udało się to spełnić, a chłopak bardzo się ucieszył.
Zaś dla Maksa ruch na świeżym powietrzu to nie tylko zabawa, ale przede wszystkim forma rehabilitacji. Chłopiec dostał wyśniony rower z akcesoriami. Wśród nich były kask, pompka, światełko do roweru, torba do roweru oraz zabezpieczenie przed kradzieżą. Maks dostał też piłkę, klocki Lego i ciężarówkę z motorówką.
Dobry rower był też największym marzeniem Jakuba. Chłopak nie mógł jednak odebrać prezentu osobiście, bo musiał jechać do szpitala na badania. Reprezentowała go mama. Przyznała, że teraz Kuba będzie miał jeszcze większą motywację do walki o powrót do zdrowia.
Do wręczeniu prezentów i krótkiej zabawie, pracownicy banku zaprosili dzieci na słodkości.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?