Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto walczy o utrzymanie statusu uzdrowiska

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Miasto walczy o utrzymanie statusu uzdrowiska
Miasto walczy o utrzymanie statusu uzdrowiska archiwum
Gmina Supraśl chce wydobywać leczniczą borowinę. To konieczne, bo Ministerstwo Zdrowia nakazało uruchomienie w miasteczku sanatorium do końca tego roku. Ale na razie nie ma chętnego, który wybudowałby zakład przyrodoleczniczy. Władze rozmawiają na ten temat z lokalnymi firmami.

Rozpoczęliśmy starania, by otrzymać decyzję środowiskową oraz koncesję na wydobywanie złóż borowinowych - mówi dr inż. Tomasz Ołdytowski, pełnomocnik gminy Supraśl ds. uzdrowiska.

To jeden z warunków, które gmina musi spełnić jak najszybciej, ponieważ Ministerstwo Zdrowia nakazało uruchomienie działalności leczniczej do końca tego roku. Aby utrzymać status uzdrowiska, miasteczko powinno eksploatować własną borowinę.

Pokłady leczniczego torfu znajdują się we wsi Podsokołda. Do tej pory nie był wykorzystywany. Gmina przeprowadziła specjalistyczne badania tego surowca. - Jest on bardzo wysokiej jakości. Możemy wydobywać borowinę przez kilkadziesiąt lat, ale aby wykorzystywać ją do celów leczniczych, musimy zdobyć koncesję - wyjaśnia Tomasz Ołdytowski.

Liczy, że pozytywna decyzja zostanie wydana w trzecim kwartale tego roku.
By utrzymać status uzdrowiska, gmina Supraśla musi także wybudować zakład przyrodoleczniczy. Poszukiwania inwestora trwają od lipca ubiegłego roku. Supraski magistrat ogłosił wówczas przetarg nieograniczony na dwuhektarową działkę w ścisłej strefie uzdrowiskowej. Nieruchomość sąsiaduje z dawnym ośrodkiem wypoczynkowym Puszcza. Miała być przekazana inwestorowi w użytkowanie na 40 lat. Niestety, nie zgłosił się żaden chętny. - Budowa uzdrowiska to specjalistyczna inwestycja. Trudna sytuacja ekonomiczna w kraju jej nie sprzyja - przyznaje Tomasz Ołdytowski.

Kolejnego przetargu już nie ogłoszono. Teraz gmina próbuje szukać inwestorów u siebie.

- Rozmawiamy z miejscowymi przedsiębiorcami, którzy prowadzą ośrodki wypoczynkowe i hotele ze SPA. Namawiamy ich, by prowadzili działalność leczniczą - mówi Tomasz Ołdytowski. Nie chce jednak zdradzić, jakie są efekty tych rozmów.

Dodaje, że teraz są nadrabiane wieloletnie zaniedbania w budowaniu infrastruktury uzdrowiskowej. Zapewnia jednak, że nie ma zagrożenia, że gmina utraci cenny status.

Na razie jednak stanęły tylko tablice informujące o granicach uzdrowiska przy drogach wjazdowych do miasteczka. Ustawiono je na trasach w kierunku Białegostoku, Sokółki, Krynek, Grabówki oraz Królowego Mostu.
W planach jest powstanie Leśnego Parku Uzdrowiskowego. Ma zająć powierzchnię kilkuset hektarów. - Niebawem powołamy specjalną grupę ekspertów, która zajmie się projektowaniem parku - mówi Ołdytowski.
Ma nadzieję, że jeszcze w tym roku, w porozumieniu z regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Białymstoku, powstanie projekt.

Park ma służyć do prowadzenia terapii ruchowej sprzyjającej leczeniu chorób dróg oddechowych, czy kardiologicznych. Kuracjusze będą mogli tu wdychać olejki eteryczne Puszczy Knyszyńskiej. - Zbudujemy specjalne urządzenia leczniczo-uzdrowiskowe - zapewnia Ołdytowski.

Jednak na realizację tych planów na razie nie ma pieniędzy. Gmina Supraśl i Lasy Państwowe będę starać się o fundusze z zewnątrz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny