Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połączenie szpitali: gruźliczego i zakaźnego, z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w sądzie

(luk)
Połączenie szpitali: gruźliczego i zakaźnego, z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w sądzie
Połączenie szpitali: gruźliczego i zakaźnego, z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w sądzie archiwum
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku 5 lutego zadecyduje, czy uchwała o połączeniu białostockich szpitali: gruźliczego i zakaźnego, z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym, jest zgodna z prawem.

Uchwałę sejmiku województwa w tej sprawie z sierpnia 2011 roku zaskarżyli pracownicy obu oddawanych rektorowi placówek. Od ponad roku walczą o jej unieważnienie, zarzucając, że decyzję podjęto z naruszeniem prawa i wbrew ich woli.

W poniedziałek w WSA w Białymstoku odbyła się kolejna odsłona sprawy. Przedstawiciele szpitala gruźliczego i zakaźnego podtrzymali swoje stanowisko. Chcą unieważnienia uchwały sejmiku, która ich zdaniem narusza przepisy ustaw o działalności leczniczej, samorządzie województwa i związkach zawodowych. Nie mogą pogodzić się z tym, że dwa dobrze prosperujące szpitale są oddawane za darmo rektorowi UMB. Znajdujący się na Dojlidach szpital zakaźny będzie przekazany z całym majątkiem. Tu maksymalnie w ciągu pięciu lat przeniesie się ZOZ gruźliczy, który ma opuścić zajmowany teraz budynek w centrum miasta.

- Ten budynek już jest podobno szykowany pod prywatne kliniki, to łakomy kąsek - mówili obecni na rozprawie pacjenci szpitala gruźliczego. - Jak starsi, schorowani ludzie będą dojeżdżać na Dojlidy? Tam nie ma miejsca aby przejąć wszystkie łóżka i pracowników szpitala.

Z kolei pracownicy zakaźnego boją się o swoje miejsca pracy po połączeniu. - Gwarancja zatrudnienia jest tylko na 2 lata, a co potem? - dopytywali. - Do tego czekają nas obniżki pensji.

Dodawali, że ewentualne zyski obu placówek, zgodnie z porozumieniem, mają być przekazane marszałkowi.

Pełnomocnik urzędu marszałkowskiego Bogusław Talarczyk, wniósł o oddalenie skarg. - Argumenty wyrażane przez stronę są jedynie dla wyrażenia negacji. Z tych wypowiedzi wynika, że po połączeniu czeka nas kataklizm - mówił. - A intencją połączenia szpitali było to, aby rozszerzyć i modernizować ich działalność.

Ciągły brak sądowego rozstrzygnięcia sprawy powoduje, że mimo podpisanego ponad rok temu porozumienia, nadal szpitale zakaźny i gruźliczy nie zostały formalnie przekazane rektorowi UMB.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny