Sygnał o ogniu w jednym z budynków we wsi Wólka w gminie Juchnowiec strażacy otrzymali w poniedziałek około godziny 19. Okazało się, że palił się drewniany dom.
- Na miejsce wyjechało dziesięć zastępów straży pożarnej - mówi st. kpt. Paweł Ostrowski, rzecznik prasowy białostockich strażaków.
Walka z żywiołem trwała przez półtorej godziny. Istniało także niebezpieczeństwo, że ogień może przenieść się na sąsiednie budynki, w tym na dom mieszkalny. Strażakom udało się je uratować.
Niestety, w trakcie przeszukiwania zgliszczy spalonego domu strażacy znaleźli dwa ciała. Ofiary to starsza kobieta i jej syn, który z nią mieszkał.
Strażacy wciąż są na miejscu pożaru. Z informacji, które otrzymali od mieszkańców wsi, wynika, że oprócz kobiety i jej syna w domu nikt więcej nie przebywał.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?