Krzysztof Stawnicki nowym dyrektorem Gminnego Centrum Kultury w Dobrzyniewie Dużym

Krzysztof Stawnicki przez siedem miesięcy był kierownikiem administracyjnym w Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu. Jak mówi, zarządzał placówką pod nieobecność dyrektora. Formalnie CKiR szefowała Barbara Bojaryn - Kazberuk, która przebywała tu na urlopie bezpłatnym. Kieruje ona białostockim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej.

Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla nie ogłaszał się nowego konkursu, bo troszczył się o ministerialny projekt "Gmina Supraśl: mała ojczyzna - wielki świat" realizowany przez Centrum.

Przed rokiem Narodowe Centrum Kultury wstrzymało podpisanie umowy na jego kontynuację. Okazało się, że podczas przetargów na remonty gminnych świetlic zrobiono wiele błędów. Ostatecznie NCK przekazało supraskiemu CKiR milion złotych dotacji.

- Stanąłem na wysokości zadania i dokończyłem realizację projektu. Narodowe Centrum Kultury wysoko oceniło moją pracę. Projekt został zakończony i rozliczony - podkreśla Krzysztof Stawnicki.

Tymczasem władze Supraśla szukają nowego dyrektora CKiR. Komisja przejrzała zgłoszenia kandydatów. O posadę ubiega się dziesięć osób. Wśród kandydatów nie ma za to Krzysztofa Stawnickiego.

- Pracownicy CKiR w Supraślu oraz tamtejsi radni namawiali mnie, bym wystartował w konkursie, ale wcześniej zdecydowałem się na ubieganie się o stanowisko dyrektora Gminnego Centrum Kultury w Dobrzyniewie Dużym - wyjaśnia Stawnicki.

Pracę w GCK w Dobrzyniewie Dużym jako dyrektor rozpocznie pierwszego lutego. Jak mówi, zapozna się z planami oraz budżetem placówki na 2013 rok. Krzysztof Stawnicki chce kontynuować prace swojego poprzednika, ale także wprowadzić nowe inicjatywy. - Mam wiele pomysłów, o których wkrótce będzie głośno - zapewnia.

W Dobrzyniewie Dużym za ministerialne pieniądze zostały odnowione świetlice oraz siedziba GCK.