Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ rozdzielił kontrakty na poradnie rehabilitacyjne

(luk)
Narodowy Fundusz Zdrowia rozdzielił kontrakty na poradnie rehabilitacyjne.
Narodowy Fundusz Zdrowia rozdzielił kontrakty na poradnie rehabilitacyjne. sxc.hu
Straciło na tym sześć białostockich gabinetów. Mogą przyjmować zaledwie od kilkunastu do kilkudziesięciu pacjentów miesięcznie. To nawet 10 razy mniej niż wynoszą ich możliwości. Cierpią na tym chorzy.

- Zgodnie z umową z NFZ możemy przyjmować dwóch pacjentów dziennie - mówi Jerzy Supronik z NZOZ OsteoMedic w Białymstoku. - Kontraktu staramy się nie przekraczać, bo nie wiemy, czy NFZ nam potem zapłaci. Ale kolejka po porady rośnie. W ubiegłym roku mogliśmy przyjmować około 20 pacjentów dziennie.

- Mamy kontrakt na 17 pacjentów miesięcznie, choć wnioskowaliśmy o 120 - mówi z kolei Joanna Filipowicz-Choroszucha z NZOZ Multimedica. - Styczniowy kontrakt wykonaliśmy w dwa dni, teraz robimy już nadlimity.

Podobna sytuacja dotyczy jeszcze czterech białostockich poradni rehabilitacyjnych. W sumie sześć placówek dostało niecałe 10 procent z całej puli przeznaczonej na rehabilitację. W tym rozdaniu było to 858,5 tysięcy złotych.

Według NFZ konkurs był wyrównany. Uznano, że najlepsze oferty złożyło osiem gabinetów. - Każdy z nich otrzymał kontrakt na taką liczbę świadczeń, jaką zadeklarował w swojej ofercie. Dla sześciu podmiotów z drugiego miejsca pozostało w ten sposób do podziału 84 tys. zł - tłumaczy Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ.

Placówki, które zgodziły się na niewielki kontrakt liczą, że uda się go wkrótce renegocjować. - Po zakończeniu pierwszego miesiąca rozliczeniowego przeanalizujemy stopień wykonania umów i najprawdopodobniej, w miarę możliwości, zwiększymy kontrakty tam, gdzie będzie duże zapotrzebowanie - obiecuje Adam Dębski.

W znacznie gorszej sytuacji są poradnie, które zajęły dalsze miejsca w konkursie. One nie dostały umowy wcale. Tak, jak poradnia przy ul. Słonimskiej, która przyjmowała tysiące pacjentów rocznie. - Teraz kierujemy ich po zlecenia na zabiegi do innych poradni rehabilitacyjnych, na szczęście wracają do nas na zabiegi - mówi Piotr Anchimiuk z tej poradni. - Na pewno sytuacja nie jest komfortowa, bo dotąd porady i zabiegi były w jednym miejscu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny