- Zgodnie z umową z NFZ możemy przyjmować dwóch pacjentów dziennie - mówi Jerzy Supronik z NZOZ OsteoMedic w Białymstoku. - Kontraktu staramy się nie przekraczać, bo nie wiemy, czy NFZ nam potem zapłaci. Ale kolejka po porady rośnie. W ubiegłym roku mogliśmy przyjmować około 20 pacjentów dziennie.
- Mamy kontrakt na 17 pacjentów miesięcznie, choć wnioskowaliśmy o 120 - mówi z kolei Joanna Filipowicz-Choroszucha z NZOZ Multimedica. - Styczniowy kontrakt wykonaliśmy w dwa dni, teraz robimy już nadlimity.
Podobna sytuacja dotyczy jeszcze czterech białostockich poradni rehabilitacyjnych. W sumie sześć placówek dostało niecałe 10 procent z całej puli przeznaczonej na rehabilitację. W tym rozdaniu było to 858,5 tysięcy złotych.
Według NFZ konkurs był wyrównany. Uznano, że najlepsze oferty złożyło osiem gabinetów. - Każdy z nich otrzymał kontrakt na taką liczbę świadczeń, jaką zadeklarował w swojej ofercie. Dla sześciu podmiotów z drugiego miejsca pozostało w ten sposób do podziału 84 tys. zł - tłumaczy Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ.
Placówki, które zgodziły się na niewielki kontrakt liczą, że uda się go wkrótce renegocjować. - Po zakończeniu pierwszego miesiąca rozliczeniowego przeanalizujemy stopień wykonania umów i najprawdopodobniej, w miarę możliwości, zwiększymy kontrakty tam, gdzie będzie duże zapotrzebowanie - obiecuje Adam Dębski.
W znacznie gorszej sytuacji są poradnie, które zajęły dalsze miejsca w konkursie. One nie dostały umowy wcale. Tak, jak poradnia przy ul. Słonimskiej, która przyjmowała tysiące pacjentów rocznie. - Teraz kierujemy ich po zlecenia na zabiegi do innych poradni rehabilitacyjnych, na szczęście wracają do nas na zabiegi - mówi Piotr Anchimiuk z tej poradni. - Na pewno sytuacja nie jest komfortowa, bo dotąd porady i zabiegi były w jednym miejscu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?