Najstarszy z oskarżonych - Paweł Z. ma 22 lata. Najmłodszy to 18-letni Piotr P. Pozostali: Wojciech W., Julian J. i Michał D. mają po 20 lat. Najbardziej agresywny był - zdaniem śledczych - Michał D., który miał przy sobie nóż z 20-centymetrowym ostrzem. 20-latek nadal przebywa w areszcie śledczym. Grozi mu najsurowsza kara.
Wszyscy wkrótce zasiądą na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Białymstoku. Trafił tam akt oskarżenia przeciwko nim. Paweł Z., Wojciech W., Piotr P. i Julian J. odpowiedzą za udział w pobiciu trzech klientów białostockiego Pub Fiction. Michał D. również jest oskarżony o udział w tym pobiciu, ale w jego przypadku zarzut dotyczy posługiwania się niebezpiecznym narzędziem. 20-latek odpowie ponadto za uszkodzenie ciała klienta innego lokalu w centrum miasta.
Wydarzenia, w wyniku których pięciu mężczyzn zasiądzie na ławie oskarżonych, rozegrały się nad ranem 9 kwietnia. Prokuratura ustaliła, że oskarżeni byli w nocy w dyskotece przy ul. Legionowej. Wyszli tuż po godz. 4. Przed wejściem stał Karol T. Między nim a Michałem D. wywiązała się dyskusja. Mężczyźni zaczęli się szarpać. W pewnej chwili oskarżony wyciągnął nóż i zadał Karolowi T. dwa ciosy w uda.
Oskarżeni postanowili pójść jeszcze do pobliskiego Pub Fiction. Od razu skierowali się w stronę baru, przy którym siedziało kilka osób. Śledczy ustalili, że cała piątka zachowywała się wulgarnie i agresywnie. Nie pomogła interwencja właściciela lokalu, który prosił o spokój. Oskarżeni okrążyli mężczyznę. W ich stronę ruszyło dwoje klientów pubu. Chcieli załagodzić napiętą sytuację. Natychmiast doszło do szarpaniny. Oskarżeni kopali i zadawali ciosy pięściami na oślep. Jedna z klientek została kopnięta w twarz. Michał D. znów wyciągnął nóż. Prokuratura ustaliła, że zranił dwie osoby. Rannych mogłoby być więcej, gdyby nie to, że jeden z pokrzywdzonych złapał bandytę za rękę, wyrwał mu nóż i odrzucił w stronę baru. Napastnicy wyszli z lokalu, popychając i wyzywając klientów.
W czasie przesłuchań oskarżeni zarzekali się, że to klienci pubu rozpoczęli awanturę. - Obrażali mnie i moich kolegów, a także kulturę skinheadów - stwierdził Michał D.
Trzej sprawcy chcą dobrowolnie poddać się karze. Ponieważ wcześniej nie byli karani, prokurator zgodził się na kary więzienia w zawieszeniu i dozór kuratora. Teraz te wnioski musi jeszcze zaakceptować sąd. Piotrowi P. i Michałowi D. grożą kary - odpowiednio - trzech i ośmiu lat pozbawienia wolności. Obaj chcą mieć normalny proces.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?